Ponowne podlaczenie "Bezpiecznie usunietego urzadzenia":)

[loki7777]

Pytanko takie:mam czytnik kart pamieci, jest podlaczony na stale i usuwam go z systemu przez bezpieczne usuniecie sprzetu w tray'u. Pytanko takie czy taki sprzet da sie podlaczyc jeszcze raz, aby dzialal, ale bez ponownego uruchamiania,wpinania/wypinania kabli od USB? Troche szukalem w google ale nie bardzo wiem jak sformulowac zapytanie.

[Grześiu748]

Chyba nie obejdzie bez restartu kompa. Chocia***380; mo***380;e istnieje jaki***347; program, ale ja tego nie wiem

[Reetou]

Hehe, MS ma na to tylko ten niechciany spos***243;b:

"System Windows nie mo***380;e u***380;y***263; tego urz***261;dzenia sprz***281;towego, poniewa***380; zosta***322;o ono przygotowane do ***8222;bezpiecznego usuni***281;cia***8221;, ale nie zosta***322;o usuni***281;te z komputera. (Kod 47)

Aby naprawi***263; ten problem, od***322;***261;cz to urz***261;dzenie od komputera, a nast***281;pnie pod***322;***261;cz je ponownie."

[loki7777]

tak, to tez znalazlemmoze jakis programik do usuwania/przywracania sprzetu

[Igloo]

ale w jakm celu wy***322;aczasz ten czytnik?
jaki to czytnik jest? taki wpinany w MoBo? je***347;li tak to napewno wspiera hotplug

[andy]

Je***347;li masz pewno***347;***263;, ***380;e z urz***261;dzenia nie s***261; zapisywane/odczytywane dane to mo***380;esz ***347;mia***322;o je wypina***263; bez "bezpiecznego usuwania" nawet jak masz w***322;***261;czone buforowane zapisywanie.

[loki7777]

wsio sie zgadza, ale ja go nie odpinam, a usuwam bezpiecznie bo mam taki kaprys i chce oszczedzic (5 wat pradu. Czytnik oczywiscie pod usb 2 i wspiera hot plug. A samo wyciaganie usb z czytnika jest malo wygodne.

[Grześiu748]

To gdzie ty masz ten port USB? Nie chce Ci si***281; si***281;gn***261;***263; i wyci***261;gn***261;***263; i w***322;o***380;y***263; spowrotem?

[loki7777]

port usb"duzy" jest z tylu obudowy,a ten maly przy czytniku, ale w miare ciezko wtyczka wychodzi z czytnika

[andy]

@loki w ostateczno***347;ci mo***380;na zrobi***263; wy***322;***261;cznik 0-1

[Arepo]

nie słyszałem aby dało się włączyć sprzęt usunięty za pomocą bezpiecznego usuwania ...

proponuję jednak inne rozwiązanie , można po prostu wyłączyć go w menadżerze urządzeń a potem włączyć gdy potrzeba - na to samo wyjdzie

jeśli chcesz to zautomatyzować to proponuję użyć programu devcon , o którym pisałem już kiedyś tutaj

oto jak to zrobić :

1. Ściągamy program devcon.

2. Otwieramy Menadżer urządzeń -> Kontrolery uniwersalnej magistrali szeregowej i znajdujemy urządzenie nas interesujące (łatwo je zlokalizować, bo to jest to które po wyłączeniu za pomocą bezpiecznego usuwania ma żółty wykrzyknik), klikamy prawym na "Masowe urządzenie magazynujące USB" i wybieramy Właściwości, następnie przechodzimy na zakładkę Szczegóły.

3. Z listy wybieramy "Identyfikatory sprzętu", klikamy na pierwszy wpis z listy i kopiujemy do schowka (ctrl+c). Wygląda to mniej więcej tak :

USB\Vid_0bda&Pid_0116&Rev_1600

Teraz tworzymy 2 pliki w notatniku :

1 - wyłączający urządzenie , np. o nazwie disable.bat o zawartości :

devcon disable "USB\Vid_0bda&Pid_0116&Rev_1600"

2 - włączający urządzenie, np. o nazwie enable.bat o zawartości :

devcon enable "USB\Vid_0bda&Pid_0116&Rev_1600"

oczywiście trzeba pamiętać o zachowaniu odpowiednich ścieżek dostępu w zależności od tego , gdzie na dysku znajduje się program devcon

i to wszystko


pozdrawiam

[loki7777]

no szyk jednak sie da

[gallus]

M***243;g***322;by***347; jeszcze udoskonali***263; to o menu zrobione w pliku .bat z wyborem W***322;***261;cz/Wy***322;***261;cz
Przyk***322;ad menu znajdziesz gdzie***347; na google sam niedawno widzia***322;em

[loki7777]

ja w sumie zrobilem exe z ikonka usbdobra menu zrobione, ale mi sie nie podoba chyba musze pobawic sie delphi

[ethar]

Pliki mają być w folderze z devconem? Zrobiłem tak jak kazałeś, ale kiedy odpalam "wyłącznik" to dysku nie wyłącza...

Czy to może być spowodowane że dysk ma zewnętrzne zasilanie? Osobiście ja przypuszczam że nie, bo gdy dysk odłączam od portu usb, to automatycznie się wyłącza, gdzie robię błąd?