Ktoś tu pisał o beznadziejnych testach. A co więc powiecie o moich?
Poniżej testy verbatim pearl white dvd+r x8 palony x4 na benq 1640.
Quality
scandisk
i zaskakujący na końcu read test
Płyta jak widać wypalona koszmarnie. A jak się ma to do read testa, z którego wynika że wszystko co na płycie jest do odczytu? Mimo 1/4 badów?
Rozumiem, że hawk że omega że mediastore ale żeby verbatim się %*%*%*?
No nic muszę te dane wypalić na czymś innym ale na czym skoro verb do bani...
Dodam jeszcze, że musiałem wyłączyć solid burn i WOPC bo z nimi benq nie chciał ich wogóle tknąć i wyskakiwał jakiś błąd fiksacji.