![]() |
||
Nagrywarki |
Pliki |
Dyski twarde |
Recenzje |
Księgarnia |
Biosy |
Artykuły |
Nagrywanie od A do Z |
Słownik |
FAQ
|
||
|
Dyski twarde, SSD - Problemy, porady, software Tematy dotyczące problemów, porad i oprogramowania przeznaczonego dla dysków twardych oraz SSD. |
|
Opcje związane z dyskusją | Ocena dyskusji | Tryby wyświetlania |
![]() |
#1 |
Guru
Data rejestracji: 13.02.2003
Lokalizacja: Kraków
Posty: 4,500
![]() ![]() |
Ale numer... z HDD
Witam!
Wczoraj (13.12) przezyłem strasznie dziwną rzecz. Otóż podczas defragmentacji dysku twardego programem PerfectDisk, dysk twardy zaczął mi burczeć, tzn. jakby to ramię do odczytu danych dość porządnie rysowało powierzchnię talerza dysku. Za chwile pojawił się słynny BlueScreen i komp się zrestartował. Nie było by nic w tym dziwnego (poza tym burczeniem), ale... Jak włączałem ponownie komputer to bios nie chciał mi wykryć HDD, a przy tym dysk burczał jak opisałem powyżej. Muszę jeszcze zaznaczyć, że raz wykrywał HDD (ale trwało to ok 5-8 minut, co w normalnym stanie rzeczy zajmuje parę sekund), ale za chwile bios wywalał hdd error, a następnym razem wogóle nie wykrywało dysku. A najśmieszniejsze jest to, że początkowo myślałęm, że trzeba będzie zainwestować w nowy dysk - a o utraconych danych nie wspomnę... A dziś mój braciak włączył kompa, jakby niby nic i wszystko działa jak działało, nawet jeden bit nie został utracony... Jak to zobaczyłem to mnie zatkało... A co Wy sądzicie o tej dziwnej sytuacji ![]() Pozdrawiam.
__________________
"Być zwyciężonym i nie ulec - to zwycięstwo!"
|
![]() |
![]() |
#ads | |
CDRinfo.pl
Reklamowiec
Data rejestracji: 29.12.2008
Lokalizacja: Sieć globalna
Wiek: 31
Posty: 1227
|
|
![]() |
|
|