![]() |
Ja polecę dyski Verbatim Store n Go (w środku nie pamietam co chyba Seagate).
Nie wyróżniają się może niczym specjalnym (choć obudowa ładna) ale mają ciekawą funkcję wyłaczania zasilania po zadanym okresie nieaktywności. Dobre rozwiązanie jeśli dysk jest podłączony 24/7 do komputera jako dysk do backupów lub dysk w komputerze NAS. |
WD MyBook i Passport tez posiadaja te fantastyczna funkcje :-)!
|
Nie podniecałbym się aż tak tą fantazją, ekologią znaczy. Siódma winda obsługuje tę funkcję i ładnie wyłącza dyski. Ale co pewien czas coś chce od dysku (nie jest to działanie użytkownika) i słyszę jak go startuję - mówię oczywiście o dodatkowym dysku, a nie systemowym. A skądinąd wiadomo, że nic tak nie wykończa dysku jak ciągłe starty i stopy.
|
Mój dysk jest podłączony do starszego windowsa i leży zimny jak trup.
Vista tez beznadziejnie włącza nieużywane dyski. Sprawdza czy jeszcze je ma?:szczerb:. A co do wykończania dysków, to mam w tym samym komputerze (serwer/nas) jako główny dysk Microdrive Seagate ST1.2 8GB. Dysk ten jest niemiłosiernie głupi i wyłacza sie co pięć sekund. Po dwóch miesiącach przekroczył magiczną liczbę 300 tys cykli (tyle ma znieść wg specyfikacji). Liczba cykli zbliża się już do 0,5 mln, SMART wyje jak potępieniec, ciekawe ile wytrzyma. Backup już zrobiony. Następna do katowania będzie jakaś karta CF 8GB z dożywotnią gwarancją || Do obsługi windowsowego swapa i cache squid z gdzies tak 200tys plików na NTFS... || Ale podejrzewam że nie tak łatwo zajeździć pamieć flash, bo ma wear-levelling. Pendrive Kingstona zajeździć sie nie dało. Btw. dyski 2,5 o ile pamietam są laptopowe i przystosowane do większej ilości cyklów start/stop, za to nie zawsze przystosowane do ciągłej pracy. |
Cytat:
|
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 12:28. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.