PS3 - przegrzewanie / czyszczenie

[Y2J]

Problem - Przycinanie się w trakcie gry i podczas scenek, spadki framerate'u, czasem jakby zwalniało tempo.

W grach które przechodziłem do tej pory nie było to mocno widoczne (np. w MGS 4 zdarzało się tylko podczas scenek, w GTA IV podczas gry) ale ostatnio kiedy przechodziłem Assassin's Creed II zacząłem się zastanawiać czy zacinanie się nie jest już trochę zbyt nagminne.

Podobnie w Splinter Cell: Blacklist które obecnie przechodzę - przeskoki w trakcie scenek i podczas zwiedzania bazy między misjami (Paladin). Podczas samej gry jednak OK, nie licząc tego że gra zawiesiła mi się już 2 razy w ciągu 10 dni.

Oczywiście liczyłem się z tym że kupiłem tanio zadbaną ale jednak używaną konsolę, jeśli przyjdzie kupić nową to nie będzie to jakaś wielka tragedia. Tragiczny za to wydaje mi się ten najnowszy model PS3 - Super Slim. Choćby dlatego chyba jednak lepiej wcześniej pokombinować i spróbować przywrócić konsolę do prawidłowego stanu.


Z tego co czytałem przyczyny mogą być następujące:

1) Bałagan w systemie

2) Konsola zakurzona w środku

3) Brudny laser (lub na wykończeniu)


Wczoraj wykluczyłem opcję nr 1 - z poziomu 'recovery menu' najpierw włączyłem opcję 'przywróć system plików' po czym 'ponownie zbuduj bazę danych'. Ten ostatni proces nie trwał nawet minuty więc chyba stan dysku nie był taki zły. Nie przyniosło to z resztą żadnego skutku po za tym że w Splinter Cell: Blacklist FPS'y zaczęły lecieć nawet podczas samej rozgrywki więc nie wiem czemu miała służyć ta magiczna metoda którą tak wszyscy polecają skoro zamiast poprawy jest pogorszenie.

Dochodzimy więc do opcji nr 2 - i tu przyczyna wydaje mi się bardzo prawdopodobna z trzech powodów:

- człowiek od którego kupiłem konsolę z tego co opowiadał to raczej 'gracz niedzielny' (FIFA z kuzynem, brak wiedzy na temat CFW itp.), nic z nią nie robił dzięki czemu jest zadbana ale nie czarujmy się - skoro konsola ma już 4 lata, zapewne zdążyła nagromadzić się w niej tona syfu.
Od kiedy ją kupiłem wydawało mi się że przesadnie się nagrzewa ale nie miałem też punktu odniesienia. Z tyłu jest po prostu wrzątek, samo wydmuchiwane powietrze parzy.

- 2 lata temu spaliłem sobie kartę grafiki w komputerze - zacząłem grać na emulatorze (najlepsze możliwe ustawienia w ePSXe) i po paru dniach gry zaczęły się wieszać, problemy przeszły potem na pulpit co zaburzyło poprawne działanie komputera. Po rozkręceniu obudowy okazało się że karta graficzna pokryta jest kożuchem kurzu i kompletnie usmażona.

Możliwe że z konsolą dzieje się coś podobnego, m.in. w tym temacie można zauważyć podobne objawy i rozwiązanie problemu http://forum.motocyklistow.pl/index....s3-zacina-sie/

- wydaje mi się że wiatrak wskakuje na wyższe obroty trochę za szybko ale tu też muszę przyznać że nie mam punktu odniesienia.


Tak więc pozostaje wyczyścić konsolę w środku. Pierwsze co przyszło mi na myśl to serwis ale kolega mnie trochę zmroził opowiadając o tym jak to obudowy lubią 'ślizgać się' gdzie popadnie w czasie naprawy. Jestem w stanie sobie wyobrazić że panom z serwisu zależy na czasie i nie wzrusza ich to że nie chce mieć zarysowanej obudowy.

Sam konsoli nie rozkręcę, mam za to znajomego - bardzo dobrego serwisanta komputerowego. Jakiś czas temu wymienił u kolegi w PS2 SCPH 50003 laser (przekładając z innej konsoli), naprawił mu również brak wibracji (okazało się że to jakiś problem z taśmą przy obudowie). Ale czy dałby sobie radę z PS3? Trochę strach

Zostaje słynny Fan Test. Obawiam się tej metody jednak jest to rzecz którą mógłbym zrobić sam i to zaraz. Z jednej strony ludzie piszą że pomaga a konsola po takim procesie działa cicho jak nowa, z tego co pamiętam z PS3 FAQ'u to nawet Berion jest zdecydowanym zwolennikiem. Z drugiej strony fakty są też takie że jest grupa osób która twierdzi że fan test zepsuł im konsolę. Część z tych osób przyznaje się że nie wyciągnęła płyty na czas operacji co daje do myślenia.
Czytałem również że samo Sony pytane mailowo informuje aby nie wykonywać Fan Test'u.

Także ryzyko jest. Ale jak tak kalkuluje to jedyną alternatywą wydaje mi się czyszczenie na serwisie. Więc jeśli coś miałoby się stać z konsolą to i tak serwis i tak.

Raczej dziś spróbuję.

Zajrzałem jeszcze do PS3 FAQ'u - Berion, polecasz aby wykonywać Fan Test przynajmniej raz do roku, masz jakąś teorie odnośnie tych wszystkich przypadków zepsutych konsol? Ludzie opowiadają bajki czy też metoda nie jest jednak 100% bezpieczna?