PS2 i HDD - problemy

[kaczakat]

Na wstępie witam wszystkich Forumowiczów. Bywam tu od paru lat i zawsze znajdowałem lekarstwo na bolączki, aż nadszedł czas na bezpośredni strzał.
Problem1
Szybkość komunikacji między PC a konsolą. Zgrywam gierki w obie strony przez sieć (1Gbit, w ps2 oczywiście siedzi adaptor 100Mbit). Szybkość którą uzyskuję jest powalająca i waha się między 0,9 a 1,1 MB/s. Słyszałem że jest możliwe osiągnięcie 3MB/s i tu moje pytanie JAK?
Padł mi laser (a raczej działa już tak od przypadku do przypadku), którym zrzucałem gierki na dysk i teraz je sobie tak muszę przerzucać.
Na komputerze korzystam z HDLD_dump_Gui 2.1 i w readme hdl_dump (serwer na PS2) stoi iż osiągnięto zatrważające przyspieszenie z 0,8 na 1,15MB/s więc tym programem pewnie dalej nie przeskoczę (to chyba wersja 0,81 a wersja 0,85 być może lepsza niestety nie daje odpowiedzi do klienta na PC).
Konsola z MODBO760, uruchamiam z DEV1 (yyy, z karty).

Problem2
Wiem, można podłączyć dysk do kompa (250GB, Samsung), ale jak to zrobię to pomimo prawidłowego wykrycia przez WindowsXP HE i WINHIIP1,76, i DHLD_dump_Gui wyskakuje błąd MBR, nie da się odczytać TOC. Dysk w tej konsoli siedzi odkąd ją kupiłem i po prostu dograłem na niego swoje rzeczy. Czy było coś nie tak sformatowane czy co? Dysk podłączam przez USB jakimś adapterem do PATA. Jest raczej niezły bo nawet DVD-RW z nim zbotował mi laptopa bez problemu. Formatować raczej bym go nie chciał , jak by to była przejściówka, a nie dobiorę potem lepszej to nawet nie chce mi się myśleć. A złacza ATA w laptopie nie mam. Jeśli by się jeszcze okazało, że jakaś płyta nieużywana już z jakiś czas albo przerzucana przez dziecka do drugiej konsoli i z półki na półkę nie działa to tylko. Zresztą z grywanie z płyty to i tak z parę godzin na płytę, bo nie będę siedział i się patrzył... Inny program