Karta SDHC - do uratowania czy formatowania?

[Paneek]

Witam,

korzystam z cyfrowego dyktafonu Zoom H4n z kartą SD 32GB. W tej chwili nie mam dyktafonu przy sobie i niestety nie pamiętam modelu i marki karty, ale raczej jest to Kingston, bodajże Class 10. Na kompie Windows XP.

Dyktafon na karcie pamięci tworzy własną strukturę folderów, są to główne katalogi STEREO, MTR, 4CH (odpowiednio dla trybu nagrywania) i w każdym z nich foldery od 01 do 10. W interfejsie urządzenia trzeba wybrać format zapisu i miejsce. Pliki muzyczne zapisują się, odpowiednio dla trybu, w plikach np. STE-000.wav, STE-001.wav, 4M-001.wav, 4I-001.wav (4CH to cztery kanały - mikrofon lewo/prawo i wejście XLR/jack lewo/prawo, 2 pliki) itd.

Na karcie miałem zachowanych parę nagrań prób i koncertów. Przed robotą usiadłem do komputera aby zgrać parę plików i zwolnić trochę miejsca. Karta była podłączona do USB przez czytnik SD. Niestety nie miałem czasu zgrywać wszystkiego (nauczka na przyszłość...) więc przeniosłem na HDD tylko parę plików, żeby zwolnić miejsce. Po wszystkim stworzyłem w katalogu STEREO/FOLDER01 gdzie było parę plików .wav plik tekstowy z informacją dla siebie aby nie zapomnieć jakiego dnia i miejsca dotyczy ostatnie nagranie.

Wyciągnąłem czytnik z kartą z USB (bez bezpiecznego usuwania sprzętu), włożyłem do dyktafonu i pojechałem na koncert. Urządzenie było ustawione na zapis w folderze tym samym co ostatnio. Włączyłem sprzęt normalnie, nacisnąłem przycisk REC który przy pierwszym naciśnięciu przygotowuje plik .wav do zapisu i od razu rzuciło mi się w oczy, że dyktafon wybrał "STE-000.wav" - a taki plik już był na karcie. Czyli z jakiegoś niezrozumiałego powodu zamiast wybrać kolejny wolny numer tak jak normalnie, wybrał zajęty, bo plik o tej nazwie już był wcześniej w tym folderze. Czyli karta już w tym momencie była skrzaczona.

Niestety nie miałem innej karty SD ani dostępu do PC/tableta, więc musiałem gdzieś zapisać nowe pliki. Wybrałem folder 4 i tam nagrałem cały koncert.

Po powrocie do domu i odczycie karty okazało się, że karta skrzaczyła się kompletnie. Zginęły wszystkie pliki z folderów STEREO/FOLDER01 i 4CH/FOLDER01 - w każdym miałem po parę ładnych godzin muzyki w formacie .wav. Wszystkie po prostu zniknęły. Dodatkowo zniknął też folder "ag" który był w głównym katalogu karty, w nim miałem parę utworów muzycznych w mp3 lub wav. W głównym pojawiły się również trzy pliki o kwadracikach zamiast nazwy i różnych rozmiarach, nie da się ich w żaden sposób odtworzyć.

Ostatni koncert, ten który zapisałem do folderu 04 zapisał się w całości, zgrałem go i odtworzyłem.

Potraktowałem kartę paroma darmowymi programami do odzyskiwania danych, w tym Recuva, który po Deep Scanie wykrył 3 dziwne pliki; jeden działający wav z tego co udało mi się nagrać (pod inną nazwą) i dwa dziwne, jeden "÷ě˙eö˙&ţ.˙oi" 4GB i drugi "ţaľ˙ýđţ˙.˙˙ę".

Proszę o informację czy z kartą można jeszcze coś zrobić aby odzyskać te pliki czy może raczej pożegnać się z nimi i strzelić format.

Dzięki i pozdrawiam.