Nagrywarki |
Pliki |
Dyski twarde |
Recenzje |
Księgarnia |
Biosy |
Artykuły |
Nagrywanie od A do Z |
Słownik |
FAQ
|
||
|
Audio/Stacjonarne nagrywarki i nośniki CD-R Audio Wszelkie dyskusje poświęcone audio - zgrywanie, kompresja, sprzęt |
|
Opcje związane z dyskusją | Tryby wyświetlania |
16.11.2010, 13:21 | #1 |
Nowy na forum
Data rejestracji: 26.10.2010
Lokalizacja: Gdynia
Posty: 12
|
EAC - wierność zgrania AudioCD plus kilka innych kwestii
Witam!
Już kilka razy próbowałem zdefiniować mój problem, ale, jak dotąd, mam wrażenie, że nie jestem dobrze zrozumiany. Spróbuję więc raz jeszcze Archiwizuję obecnie moje zasoby płytowe, zgrywając je na dysk. Nie zajmuję się praktycznie wypalaniem ze względu na niską trwałość kopii. Narzędziem, które wybrałem jest EAC. Jego ustawienia nie są najprostsze, ale z pomocą doświadczenia, intuicji i, przede wszystkim zaufanych instrukcji eksperckich, ustawiłem to narzędzie. Skopiowałem już sporo płyt i jestem bardzo zadowolony z wielu rzeczy. Jest jednak kilka trudnych spraw. Głównym problemem jest zgrywanie podzielonego (extracted, split) obrazu płyty by zachować brak luk w odtwarzaniu. Mało kto mnie w tym momencie rozumie. Chodzi o to, że w wielu gatunkach muzyki jak np progressive rock, jazz, trance utwory przechodzą często jeden w drugi i żadnej przerwy nie słychać (to dobrze!!!). Natomiast przy odtwarzaniu np. przez WMP i praktycznie prawie wszystkie playery ta funkcja nie jest obsługiwana i SŁYCHAĆ bardzo irytujące przerwy, ciszę, luki między takimi utworami(to źle!!!). Jeśli mamy klasyczną płytę gdzie utwór normalnie się zaczyna i kończy, nie stanowi to żadnego problemu.Jeśli na tym samym playerze odtwarzamy oryginalne AudioCD, takiego problemu nie ma. Oczywiście można to obejść zgrywając płytę w formie jednego pliku. Jest też fantastyczny player Foobar, który radzi sobie z tym problemem, mało tego, potrafi tąz rozbić jeden plik płyty na utwory, jeśli wczta taż dołączony plik Cue. Niestety, nie obsługuje Ape, ale FLAC, WAVE, mp3 i wiele innych tak. Spytacie pewnie - więc jaki problem! Otóż jestem przekonany, że można zgrywać płyty tak, by problem ten nie pojawiał się na innych playerach. I tego właśnie jeszcze nie wiem i dlatego głównie otwieram ten wątek. Inną kwestią jest czy można konwertować lub rozbijać na poszczególne utwory obarazy płyt WAVE, FLAC, APE przy pomocy EAC, ale nie zgrywane przez EAC, lecz pozyskane z innych źródeł. Jakie macie doświadczenia gdy baza,z której korzysta EAC niekiedy nie wgrywa tytułów, bo ich nie ma. Chyba nie jestem skazany jedynie na ręczne wpisywanie... Czekam na odzew ! |
#ads | |
CDRinfo.pl
Reklamowiec
Data rejestracji: 29.12.2008
Lokalizacja: Sieć globalna
Wiek: 31
Posty: 1227
|
|
16.11.2010, 14:07 | #2 |
Guru
Data rejestracji: 30.09.2004
Posty: 3,430
|
Jedyna skuteczna metoda pozbycia się przerw to używanie obrazu całej płyty i *.cue do odtwarzania. Pojedyncze pliki zawsze powodują większy lub mniejszy problem z przerwami. Programy muszą wczytać nowy plik i rozpocząć jego odtwarzanie, radzą sobie z tym różnie. To trochę tak, jak nie widziałem nigdy odtwarzacza mp3, który nie robiłby takich przerw. Do foobara jest wtyczka APE, łatwo znaleźć w sieci.
pozdrawiam
__________________
Lite-On iHBS 212, Pioneer BDR-209EBK
|
17.11.2010, 00:16 | #3 |
Nowy na forum
Data rejestracji: 26.10.2010
Lokalizacja: Gdynia
Posty: 12
|
Dzięki!
Wtyczkę już mam - działa bez zarzutu A oto część odpowiedzi z PCLab : <Odtwarzanie utworu bez przerwy to indeksowanie ..utwór dalej trwa a przeskakuje numerek - indeks - to raczej zrozumiale. Nie wiem jak w Eac'u .. kiedys uzywalem programu WinOnCd i tam byla opcja usuń pauzy miedzy utworami i to wlasnie spelniało swoją role. Problem leży w czym innym chyba i po części odpowiedziales sam na swoje pytanie - Nie wszystkie odtwarzacze obslugują indeksy . aha, jeszcze jedna sprawa, program sam może narzucać przerwy między ścieżkami jeśli umieszczasz je jedna po drugiej na przyszłej płytce. Moim zdaniem spróbuj skopiować płytę całościowo tak jak to robi program ,np. CloneCD który wykonuje idelanie wierną kopie płyty żrodłowej, być moze wtedy ten problem zniknie.> - co o tym sądzisz zważywszy, że unikam wypalania płyt preferując w archiwizacji obrazy płyt na dysku. Pozdrawiam |
17.11.2010, 03:59 | #4 |
XV1100
Data rejestracji: 19.02.2002
Posty: 31,932
|
Obraz np clona zawsze mozesz zamontować w napędzie wirtualnym i normalnie odtwarzać z dysku jak oryginał (no, może w sumie jest parę kliknięć więcej).
Do takiego traktowania muzyki jednak Clone CD nie jest najlepszy, bowiem kopiuje wszystko jak leci, tzn łącznie z np trzaskami. Tu jednak EAC wygrywa bezapelacyjnie. Jeśli zależy ci na jakości zgrywanej muzy, a z twoich postów wynika, że tak - musisz pozostać przy tym, co aktualnie używasz. |
17.11.2010, 23:31 | #5 | |
Pingwin specjalista.
Data rejestracji: 22.06.2002
Lokalizacja: Central Park
Posty: 15,084
|
Cytat:
po zaimportowaniu jest podział na tracki.
__________________
amiga500site |
|
|
|