Tworzenie płyty Audio CD z plików MP3, FLAC, WAV

[lukasz1989]

Dzień dobry. Czy możliwe jest, aby pliki w formacie mp3, flac, wav, wma czy inne nagrać na płytę w taki sposób, aby utworzyć z niej krążek Audio CD CDFS. Celem jest zrobienie jakości takiej samej, jak jakiegoś albumu CD kupionego w sklepie. Krążki takie najlepiej grają w moim radioodtwarzaczu samochodowym. Nie słychać trzasków, charczenia, zniekształceń, gra to po prostu dużo czyściej niż takie pliki MP3 pobrane z internetu nawet jeśli są to pliki MP3 320 kbps. Nie zauważyłem, aby konwersja MP3 na WAVE coś tu poprawiła, a nawet jeśli tak to nie słyszę tego. Krążki CD grają najlepiej oczywiście te kupione, nie nagrywane. Zdaję sobie sprawę, że może to być wina kiepskiej jakości głośników czy radia (będą wymieniane) albo samego utworu, póki co chcę sprawdzić czy w domowych warunkach jestem w stanie stworzyć taką płytkę w takiej jakości. Pozdrawiam.

[joujoujou]

Takiej samej jakości dźwięku nie uzyskasz z plików o stratnej kompresji (kwestia czy usłyszysz różnicę). Uzyskasz płytę o specyfikacji zgodnej z Audio CD, czyli (jak mniemam) to, o co głównie chodzi. A to jest jak najbardziej możliwe.

Czym? CDBurnerXP na przykład.

[grzeniu]

Dokładnie. Nagrywaj tylko z wav, flac lub ape.
Jakość nagrań oceniaj na sprzęcie stacjonarnym - jeśli jest OK a w samochodowym 'trzeszczy' to problem masz z odtwarzaczem w samochodzie. Co zresztą często się zdarza.

[misiozol]

Powiedzmy sobie ze 320kbps to pojecie wzgledne bo wystarczy zrobic rip w guwnianej jakosci i wtedy nawet i konwersja do 320 nie da rady , inaczej powiedziawszy z guwna bata nie ukrecisz

[lukasz1989]

Jeśli mam plik mp3 320 kbps i przekonwertuję go na wave lub flac za pomocą konwertera audio online to zmieni to coś oprócz kilkukrotnego większego rozmiaru pliku ? Chodzi o brzmienie. Czy taka zmiana ma w ogóle jakikolwiek sens ?

[- Deckard -]

Napisany przez lukasz1989

Jeśli mam plik mp3 320 kbps i przekonwertuję go na wave lub flac za pomocą konwertera audio online to zmieni to coś oprócz kilkukrotnego większego rozmiaru pliku ? Chodzi o brzmienie. Czy taka zmiana ma w ogóle jakikolwiek sens ?

nie ma

[grzeniu]

Czy na pewno usłyszysz różnicę w aucie między mp3 (320) a wavem z płyty, to śmiem wątpić....no ale jeśli się upierasz.
Moja dobra rada, to wgraj sobie pliki na penka w formacie jaki potrafi czytać odtwarzacz i używaj w spokoju. Najlepiej w formacie bezstratnym jak napisałem wyżej.
Nagrywane płytki CD w aucie, to kiepski pomysł, chyba że do odsłuchu na postoju.

[lukasz1989]

Odtwarzacz w samochodzie to - Sony MEX-GS820BT. Wszystkie mp3 jakie miałem (ok. 25 plików) zmieniłem na flac, tak testowo żeby sprawdzić jak będzie grało. Co dziwne każdy utwór albo prawie każdy zaczyna się z przerwami, zupełnie podobnie jak uszkodzona czy zarysowana płyta, nagrana niepoprawnie, z błędami i tym podobne rzeczy. Trwa to maks. 3-4 sekundy zawsze na samym początku utworu i nie daję sobie ręki uciąć, ale chyba we wszystkich plikach z rozszerzeniem .flac. Mam tylko nadzieję, że odtwarzacz nie jest wadliwy, jest nowy.

joujoujou - nie chodzi mi o tyle, aby uzyskać specyfikację płyty Audio CD lecz aby zachowała jakość oryginalnej płyty kupowanej w sklepie. MEX-GS820BT pozwala odtwarzać mp3, wma, aac, wav, flac i krążki cd-r/rw także zrobienie takiej płytki, która nie będzie się wcale różniła brzmieniem od np. mp3 320 kbps nagranych na USB czy CD jest mi kompletnie zbędne i niepotrzebne.

grzeniu - na stacjonarnym PC mam głośniki wbudowane w monitor i ciężko na "tym czymś" określić jakość nagrań dodatkowo taki sprzęt zniechęca do słuchania czegokolwiek. Kupując radio samochodowe za prawie 7 stówek, a stoi nawet i za więcej raczej nie spodziewałbym się trzeszczenia, co innego w radiu za 200 zł.

[grzeniu]

Chyba cały czas się nie rozumiemy. Zależy ci na jakości oryginału a grzebiesz się z mp3. Nie wiem po co przerabiałeś mp3 -> flac, przecież to nic nie daje. Jakość dźwięku została utracona na etapie robienia mp3 i w żaden sposób jej nie odzyskasz (bo nie ma z czego).
Chcesz mieć jakość płyty ze sklepu, to zrzuć ją sobie sam do wav i nagraj na cdr. Zrzuć najlepiej w EAC-u do jednego wav+cue i potem to wypal. Walka o jakość w Audio-CD to szeroki temat i im głębiej w las, tym więcej drzew. Na razie zapomnij o jakichkolwiek formatach stratnych po drodze.
Jak już trochę odpuścisz zechcesz pójść na łatwiznę, to zrób kopię 1:1 ClonemCD i też będzie dostatecznie - oczywiście jak masz do dyspozycji oryginalną tłoczoną płytkę.


Mówiąc o sprzęcie stacjonarnym miałem na myśli nie czytnik komputerowy, a stacjonarny odtwarzacz audio. Głośniki czy wzmacniacz to dalsza kolejność.

[lukasz1989]

MP3 które mam wyciągam z wideo pobranych z YT. Pytałem czy dałoby się to zgrać na płytkę i zrobić z tego Audio CD w jakości oryginalnej płytki Audio CD jednym słowem z gorszej jakości zrobić lepszą. MP3 przy większej głośności nie grają u mnie dobrze i szukam tego przyczyny.

[misiozol]

Aaa no i wszystko jasne czyli to co ty wyciagasz to moze miec 96kbps lub mniej a to czy to zapiszesz w formie 320kbps to dalej bedzie kupa , panie z guwna bata nie ukrecisz .

[- Deckard -]

Napisany przez lukasz1989

Pytałem czy dałoby się to zgrać na płytkę i zrobić z tego Audio CD w jakości oryginalnej płytki Audio CD jednym słowem z gorszej jakości zrobić lepszą.

nie dało by rade , z oryginału możesz zgrać do formatu bezstratnego i każdego stratnego.

Z formatu stratnego w górę już nie przerobisz

[lukasz1989]

Używam programu 4K Video Downloader i przy wydobywaniu ścieżki audio z wideo mam do wyboru w jakiej jakości chcę to zrobić i zawsze wybieram najwyższą opcję 320k z największym rozmiarem pliku chodź są też dostępne i mniejsze rozmiary. Jak sprawdzam później właściwości takiego pliku to przedstawia się on niby jako 320 kb/s czy to w Windowsie czy w jakimś konwerterze.

[misiozol]

Heh ale nie rozumesz co ci tlumaczymy , to nie ma znaczenienia do jakiego formatu to zgrasz , jak zrodlo to kupa to dalej bedzie kupa i bez znaczenia ile to ma kbps wyjsciowe.

[grzeniu]

Jest tak jak podejrzewałem i się obawiałem.
Kolego, zapomnij o tubce jako źródle dźwięku, albo o swoich wymaganiach. Przeczytaj raz jeszcze, co ci napisaliśmy - masz wszystko wyłożone.
Tu kompromisów nie ma, oszukasz tylko siebie.