Nagrywarki |
Pliki |
Dyski twarde |
Recenzje |
Księgarnia |
Biosy |
Artykuły |
Nagrywanie od A do Z |
Słownik |
FAQ
|
||
|
Komputery - oprogramowanie i sprzęt Pytania i problemy niezwiązane z nagrywaniem, backupem i grami. |
|
Opcje związane z dyskusją | Tryby wyświetlania |
06.05.2020, 09:15 | #31 |
Kiedyś to było
Data rejestracji: 17.11.2013
Posty: 1,915
|
Dokładnie 20311zł Mówiłem, fajny samochód można już za to kupić
__________________
CPU: i7 3770 4Ghz GPU: MSIGTX960 RAM: 16GB DDR3 1600Mhz HDD: Toshiba P300 3TB SSD: ADATA SU650 240GB DVD: LG GH24NS95 DO WHAT YOU WANT BUT THINK ABOUT THE OMEN |
#ads | |
CDRinfo.pl
Reklamowiec
Data rejestracji: 29.12.2008
Lokalizacja: Sieć globalna
Wiek: 31
Posty: 1227
|
|
06.05.2020, 09:58 | #32 |
Moderator
Data rejestracji: 26.10.2008
Lokalizacja: Carnew
Posty: 6,732
|
Uwierz mi, dla doroslych normalnie zarabiajacych ludzi w normalnym kraju jest to osiagalne w 2-3 miesiace na zasadzie kup teraz
__________________
Reballing, BGA, Reflow, Service of all consoles and devices. Based in IRELAND for all your needs. |
06.05.2020, 10:31 | #33 |
Pa rampamer
Zlotowicz
Data rejestracji: 24.10.2006
Lokalizacja: Zachlajki
Posty: 9,538
|
@DarkSlide
No to się trochę uzbierało, ale dla mnie odpowiedź jest tylko częściowa - ciekawi mnie, ile tak pi razy drzwi musiałbyś otrzymać, żeby zdecydować: "o, to skoro tyle mam, to wydatek 20 kafli w tym wypadku jest w pełni uzasadniony" @misiozol Wiesz, nawet w Polsce da się taką kwotę w miarę szybko odłożyć jeśli nie żyje się z opieki społecznej (a czasem jak rozmawiam ze znajomymi pracującymi w MOPSie o różnych ich podopiecznych-cwaniaczkach, to mam wrażenie że być może szczególnie, jak się żyje z opieki społecznej ). Tyle, że tu chodzi o pewien balans - jeśli w trzy miesiące możesz odłożyć "na górkę" 20 k zł, obsługując przy tym na bieżąco wszystkie swoje inne potrzeby to ok, dla mnie jest to w trzy miesiące niewykonalne. Inną sprawą jest kwestia priorytetów, ja akurat mając "wolne" (nieprzeznaczone na remont dachu/zakup piachu) 20 kafli dziś chyba wolałbym je przeznaczyć na porządne wakacje (może to taka potrzeba wynikająca z dwumiesięcznego zmniejszenia mobilności ), ale to zupełnie nie moja sprawa, co najbardziej lubi DarkSlide, komputer jest równie dobrym wydatkiem jak wakacje czy zakup dobrego wina - każdy decyduje sam. Mnie natomiast ciekawi, kiedy Dark, jako przedstawiciel młodego pokolenia, mógłby uznać 20 tysięcy zł za "wolne"
__________________
Ostatnio zmieniany przez Jarson : 06.05.2020 o godz. 10:48 |
06.05.2020, 11:14 | #34 |
Moderator
Data rejestracji: 26.10.2008
Lokalizacja: Carnew
Posty: 6,732
|
O wlasnie o wolne 20k zl lub jak kto woli 5k euro.
__________________
Reballing, BGA, Reflow, Service of all consoles and devices. Based in IRELAND for all your needs. |
06.05.2020, 11:56 | #35 |
Kiedyś to było
Data rejestracji: 17.11.2013
Posty: 1,915
|
Gdybym miał odłożone 20k to nigdy nie wydałbym ich na komputer. Z prostego powodu - spadek wartości. Konfiguracje które były tutaj składane te 15 lat temu dzisiaj mogę kupić za 200zł. Nawet w przeciągu tych 5 lat, wyjdzie 5 generacji nowych procesorów i kart graficznych, wtedy mój topowy komputer z 2020, w 2025 będzie na poziomie średniaka a jego wartość wyniesie połowę tego co zapłaciłem. Dla mnie max co mógłbym dać na komputer to 5-6k, a i tak byłoby to bardzo dużo pieniędzy. Gdybym chciał komputer tylko do internetu i starszych gier to zostałbym przy tym co mam jeszcze na parę lat
Jeśli miałbym sobie coś kupować za 20k, to byłby to sprzęt fotograficzny, audio albo samochód właśnie. Tam też następuje utrata wartości ale nie tak szybka jak w przypadku część PC. @misiozol Ten komputer kosztowałby 4471 euro. Jak ktoś zarabia ok. 3000 euro (co nie jest chyba wielką stawką, skoro minimalna w Niemczech/Holandii to ok. 1600) to odkładając tysiąc miesięcznie może sobie taki komputer sprawić w 4 miesiące. Rzeczywiście masz racje
__________________
CPU: i7 3770 4Ghz GPU: MSIGTX960 RAM: 16GB DDR3 1600Mhz HDD: Toshiba P300 3TB SSD: ADATA SU650 240GB DVD: LG GH24NS95 DO WHAT YOU WANT BUT THINK ABOUT THE OMEN |
06.05.2020, 12:28 | #36 |
Pa rampamer
Zlotowicz
Data rejestracji: 24.10.2006
Lokalizacja: Zachlajki
Posty: 9,538
|
Właśnie w tym rzecz, że wydać 20k zł w przypadku kiedy w miarę dobrze się zarabia to żaden problem. W przypadku jeśli tak nie jest, a odziedziczyło się większą gotówkę, jest tysiąc ważniejszych zakupów, których należałoby dokonać najpierw. Mieszkanie jeśli się go nie ma, spłata kredytu za mieszkanie jeśli się je ma, spłata ew. innych kredytów, wymiana sprzętu AGD, wymiana (zakup) samochodu na nowy lub nowszy, remont, no można wymieniać bez końca.
Generalnie gdybym dziś odziedziczył 20k zł, to nawet do głowy by mi nie przyszło ładować je w komputer, mam poplanowanych dużo innych ciekawych rzeczy, a w czasach pewnej recesji a możliwego kryzysu najprędzej nadpłaciłbym kredyt mieszkaniowy (i tak nadpłacam, nie pojmuję jak można się cieszyć z możliwości skorzystania z "wakacji kredytowych", szczególnie jeśli nie jest się świeżo zwolnionym bezrobotnym). Gdybym odziedziczył 100 k zł zrobiłbym już sporo ciekawych rzeczy, na pewno część zostałaby spożytkowana typowo rekreacyjnie, ale nie wydałbym 1/5 takiej sumy na kompa. Gdybym tak "znikąd' stał się radosnym właścicielem 300-400 k zł - wówczas z pewnością sprawiłbym sobie fajny sprzęt komputerowy. Przy czym nawet wtedy nie byłoby to 20 k zł, bo zwyczajnie uważam, że znacznie bardziej optymalnym rozwiązaniem byłby zakup konfiguracji za połowę tej kwoty a za kilka lat wymiana na kolejną, nowszą Co ciekawe, gdyby ktoś mi 10 lat temu wręczył plik banknotów i powiedział, że mogę sobie za to kupić co chcę, ale tylko z dziedziny rozrywki, kwota jedynie na przehulanie (czyli np. jeśli kompa to nie do celów zarobkowych), zaraz popędziłbym do sklepu komputerowego. Dziś prędzej zdecydowałbym się na skok ze spadochronem niż kompa za podobną kwotę
__________________
|
06.05.2020, 13:16 | #37 | |
Kiedyś to było
Data rejestracji: 17.11.2013
Posty: 1,915
|
Mieszkania bym nie kupił, chyba że pod wynajem, ale tutaj trzeba też liczyć się z wypadkami losowymi, inwestować w remonty itp.
Natomiast za 100k zł bez problemu mógłbym sobie ułożyć gdzieś życie takie jakie chcę (oczywiście przy "wkładzie własnym" w postaci umiejętności, wiedzy/wykształcenia itp.). Małe mieszkanie (wynajmowane) w fajnym mieście, praca w zawodzie który lubię, inwestycja w sprzęt potrzebny do pracy, potem przejście na freelancing i w sumie nic więcej mi nie potrzeba - reszta kasy na czarną godzinę Cytat:
__________________
CPU: i7 3770 4Ghz GPU: MSIGTX960 RAM: 16GB DDR3 1600Mhz HDD: Toshiba P300 3TB SSD: ADATA SU650 240GB DVD: LG GH24NS95 DO WHAT YOU WANT BUT THINK ABOUT THE OMEN |
|
06.05.2020, 13:39 | #38 |
Pa rampamer
Zlotowicz
Data rejestracji: 24.10.2006
Lokalizacja: Zachlajki
Posty: 9,538
|
A ja Ci powiem, że nie mając stu tysięcy złotych myślisz, że to mała fortuna, ale do małej fortuny takiej kwocie daleko. Żeby pracować w zawodzie, który się lubi (lubi się zazwyczaj atrakcyjne zawody) trzeba zdobyć odpowiednie kwalifikacje zawodowe. Jeśli poprzez studia (na które nie poszedłeś kiedy Ci wszyscy mówili, żebyś szedł), to na to 100 k zł nie wystarczy, chyba że dorabiałbyś w międzyczasie w byle jakiej robocie - wówczas dodatkowe pieniądze stanowiłyby stabilizację finansową, pozwoliłyby pracować tylko na pół etatu i mieć więcej czasu na naukę itp. Jeśli poprzez kursy zawodowe typu pilot/operator dźwigu, co tam lubisz, to jeśli nawet praca nie wymaga wyższego wykształcenia, to uzyskanie licencji do ciekawych zawodów również potrafi kosztować krocie. Dla przykładu łączny koszt zostania pilotem samolotu liniowego to jakieś pół bańki. Jeśli poprzez założenie własnej działalności, to potrzebujesz doświadczenia zawodowego, a do tego niemałych pieniędzy na start - w wielu dziedzinach 100 k zl wystarczy, w wielu zabraknie na wkład własny do kredytu.
Zresztą, nie urągając Ci, gdybyś znikąd dostał taką kasę nie mając doświadczenia w posiadaniu jakichkolwiek konkretniejszych pieniędzy, zniknęłaby Ci w okamgnieniu. Nie piszę tego bo mam o Tobie złe zdanie, tylko tak po prostu jest. Gdybyś nigdy nie jeździł na rowerze to zapewniałbym Cię, że przy pierwszej próbie się przewrócisz. Nie ze względu na to, że uważam Cię za mniej sprawnego od wszystkich jeżdżących na rowerze. Po prostu ludzie zanim się nauczą łapać równowagę podczas jazdy, najpierw upadają. Z finansami jest identycznie...
__________________
|
06.05.2020, 13:51 | #39 | |
Kiedyś to było
Data rejestracji: 17.11.2013
Posty: 1,915
|
Po LO poszedłem do policealnej, więc mam jakąś podstawę. Zresztą poszedłem tam głównie dla wiedzy i umiejętności nie "papierka". Na studia nie widziałem sensu żeby iść, bo w zawodzie jaki chce wykonywać bardziej liczą się umiejętności i portfolio niż co się skończyło Poza tym trudno byłoby mi wybrać kierunek, a dla mnie bez sensu jest iść na studia tylko dla faktu żeby mieć wyższe.
Co do tych 100k to musiałbym się bardzo kontrolować żeby tego nie zaprzepaścić. Dostać 100k za nic to jak totolotek, jedna szansa na całe życie Cytat:
Zależy jak definiujesz atrakcyjne. Gdybym miał do wyboru pracę w jednej z najlepszych firm finansowych/informatycznych za pięciocyfrową pensję oraz prowadzenie małego sklepu muzycznego/foto/komputerowego w jakimś fajnym mieście i zarabianie czterocyfrowej pensji to bez wahania wybrałbym tą drugą opcję, bo o wieele bardziej mi pasuje niż praca w korpo. Szkoda tylko że jest coraz mniej takich małych sklepów, wszędzie tylko te cholerne sieciówki I tak jednak wolę sklep niż wielką firmę
__________________
CPU: i7 3770 4Ghz GPU: MSIGTX960 RAM: 16GB DDR3 1600Mhz HDD: Toshiba P300 3TB SSD: ADATA SU650 240GB DVD: LG GH24NS95 DO WHAT YOU WANT BUT THINK ABOUT THE OMEN Ostatnio zmieniany przez DarkSlide97 : 06.05.2020 o godz. 14:10 |
|
15.07.2020, 14:12 | #40 |
Author
Zlotowicz
Data rejestracji: 29.03.2003
Lokalizacja: The World
Posty: 16,809
|
haha, ale temat
to i cos tam wrzuce kiedys marzylem o Mobile WorkStation np. od Eurocoma ceny takiego lapka latwo przekraczaja 10 000 i leca w gore lata mijaja i czlowiek zaczyna inaczej patrzec moj okolo 6 letni lapek z AMD na pokladzie w zuperlnosci mi wystarcza tak po prawdzie to dla mnie waznejsza jest wygodna myszka, klawiatura i drugi monitor niz zastanawianie sie czy procesor ma miec zegar 2,8 GHz czy moze 3 najchetniej bym sobie trzy monitory postawil albo jeden ultrawide, tylko biurka takiego nie mam taka zabawka by mi pasila https://www.x-kom.pl/p/541374-notebo...p-rtx5000.html ale po co, skoro 10-ktornie tanszy sprzet tez spelni moje wymagania i przy moim uzytkowniu nie zobacze wiekszej roznicy? a za roznice w cenie moge pojechac na wakacje z cala rodzina kilka razy edit: taka przykladowa konfiguracja... cena 19 000 bez drugiego monitora aha - cena jest w USD i nie, to nie jest ich najdrozszy komputer
__________________
Radek Nimal - bo życie jest zbyt krótkie, żeby tracić czas blog o głupich pomysłach Życie z Chromebookiem - mój kanał na YT Ostatnio zmieniany przez nimal : 15.07.2020 o godz. 14:28 |
03.11.2020, 21:08 | #41 |
Guru
Data rejestracji: 23.07.2018
Lokalizacja: Podkarpacie
Posty: 1,477
|
tak wszyscy o komputerach marzeń, a ja trafiłem na możliwości silnika Unreal Engine 4. Chętnie pociupał bym w takiej rzeczywistości w jakąś dobrą gierkę ze świata Gwiezdnych Wojen lub w klimacie Blade Runnera na VR-ach. Faktycznie można odnieść wrażenie że baaardzo temu blisko do fotorealizmu.
https://www.youtube.com/watch?v=zKu1Y-LlfNQ |
03.11.2020, 21:57 | #42 |
Pa rampamer
Zlotowicz
Data rejestracji: 24.10.2006
Lokalizacja: Zachlajki
Posty: 9,538
|
To było generowane w czasie rzeczywistym, ale na czym, Panie, na czym...
Zwykle od takich pokazówek do pełnoprawnej gry podobnej jakości mijało pół dekady, ale ostatnio prawo Moore'a drobinę się postarzało i rozwój następuje trochę wolniej, stąd strzelam, że produkcje z taką grafiką ujrzymy za jakąś dekadę: dołóż 3 lata, żeby to samo można było wygenerować na zwykłym, wysokiej klasy komputerze. Dodaj kolejne 3, żeby to poszło na przeciętnym sprzęcie. No i otrzymujesz pustą, pozbawioną dynamiki scenerię ze snującymi się mgiełkami, chmurkami i jednym pomykającym autem, od której do pełnej życia gry znów brakuje kilku lat
__________________
|
03.11.2020, 22:02 | #43 | |
Guru
Data rejestracji: 23.07.2018
Lokalizacja: Podkarpacie
Posty: 1,477
|
Cytat:
|
|
04.11.2020, 06:12 | #44 |
Kiedyś to było
Data rejestracji: 17.11.2013
Posty: 1,915
|
Dla mnie większość gier które teraz wychodzi jest prawie fotorealistyczne - oczywiście, nie jest to w 100% odwzorowanie rzeczywistości ale bardzo blisko. Jak pierwszy raz widziałem filmik z Forza Horizon 4 to myślałem że to nie gra, a nagranie ze zwykłej kamery samochodowej. Podobnie jak np. Metro Exodus, Horizon: Zero Dawn czy inne nowe produkcje. Twarze i modele są bardzo realistyczne, mamy masę efektów cząsteczkowych, teraz dochodzi do tego RTX.
Szczerze mówiąc nie jaram się już grafiką w grach tak bardzo jak kiedyś. Pamiętam jak zobaczyłem na żywo Mafię 2 z wymaksowanymi detalami to zbierałem szczękę z podłogi. Podobnie było z pierwszymi Assassinami czy z Crysisem. Natomiast potem realistyczna grafika powoli stawała się normą w grach i aż takiego przeskoku nie było. Także nie przeszkadza mi, że taką grafikę jak na filmiku będziemy mieli za 10 lat, mam taki ogrom nowych produkcji do ogrania że mogę poczekać
__________________
CPU: i7 3770 4Ghz GPU: MSIGTX960 RAM: 16GB DDR3 1600Mhz HDD: Toshiba P300 3TB SSD: ADATA SU650 240GB DVD: LG GH24NS95 DO WHAT YOU WANT BUT THINK ABOUT THE OMEN |
04.11.2020, 10:52 | #45 |
Moderator
Data rejestracji: 26.10.2008
Lokalizacja: Carnew
Posty: 6,732
|
Terabajty to tyle co splunac na laczu optycznym
__________________
Reballing, BGA, Reflow, Service of all consoles and devices. Based in IRELAND for all your needs. |
|
|