Praca na dwóch i więcej monitorach

[SEBAW]

W przypadku laptopa rozumiem chęć posiadania jeszcze jednego monitora. Gapienie się w mały ekran, to męczarnia. W przypadku stacjonarnego komputera kupno drugiego monitora może powiązane być z wykonywaną pracą, albo po prostu chęć bycia na topie. Przecież do nowego blaszaka nie kupujesz malutkiego ekranu. Patrząc na mnie, to nie jestem na topie, a do mojej pracy nie potrzebuję drugiego ekranu. Może jednak zmienię zdanie, bo czasy się zmieniają.

[M@X]

Napisany przez SEBAW

W przypadku laptopa rozumiem chęć posiadania jeszcze jednego monitora. Gapienie się w mały ekran, to męczarnia. W przypadku stacjonarnego komputera kupno drugiego monitora może powiązane być z wykonywaną pracą, albo po prostu chęć bycia na topie. Przecież do nowego blaszaka nie kupujesz malutkiego ekranu. Patrząc na mnie, to nie jestem na topie, a do mojej pracy nie potrzebuję drugiego ekranu. Może jednak zmienię zdanie, bo czasy się zmieniają.

W firmie mam dwa - jeden do przeglądarki, jeden do codziennych zajęć, oba wypuszczone po Thunderbolcie. Na upartego Mam jeszcze 14 cali w laptopie, ale dla higieny nie używam.

Na topie być nie muszę, dawno jestem

[KaiQ]

Napisany przez M@X

W firmie mam dwa - jeden do przeglądarki, jeden do codziennych zajęć, oba wypuszczone po Thunderbolcie. Na upartego Mam jeszcze 14 cali w laptopie, ale dla higieny nie używam.

Na topie być nie muszę, dawno jestem

No ja w pracy jednak nie rezygnuję z ekranu laptopa. Nie to bym chciał szpanować 3 wyświetlaczami... po prostu na jednym głównym ekranie wykonuję większość operacji, na drugim równoległym mam dodatkowe okna, czy foldery z załącznikami, plikami, notatkami, często pulpitem zdalnym, natomiast matryca 14" od laptopa jest na bieżąco z pocztą, teamsem do komunikacji z grupą oraz wtyczką do chmury. Jak dla mnie 2 to minimum, choć w domu zdarza mi się pracować na jednym i nie narzekam (pod warunkiem że nie są to zadania związane z pracą )