Serwis Dell - Gwarancja next business day

[mgit]

Niestety jeden z moich monitorów - zaczyna umierać.... pojawiła się seria bad piskelów <- jeśli to bad piskele w jednym miejscu cała seria.

Ich strona jest bardzo chaotyczna, wymagają do zgłoszeń numer serwisowy - który to powinien być na tabliczce znamionowej - no ale niestety nie ma. Znalazłem numer kontaktowy do nich - w poniedziałek zamierzam zadzwonić - niestety w weekendy tam nie pracują :/

Jak się przedstawia gwarancja u nich, ktoś korzystał już z tego typu gwarancji? Robią problemy?

[Patrix]

Tutaj masz info odnośnie badpixeli: http://www.dell.com/support/Article/...dhs1/414288/PL

[mgit]

Czytałem to - ale taka seria co na zdjęciu to chyba jednak więcej niż 5 sztuk.

Kurde martwię się, że mogą nie uznać gwarancji :/
To wygląda teraz ohydnie - jak by coś siadło na monitorze jakiś robak - normalnie aż wnerwia

Ma z 2-3 mm długości

Monitor ma dopiero 2 lata, a tu takie cyrki...

Ja mam chyba ostatnio pecha... pierw myszka padła.... teraz monitor wywinął mi taki numer...

[andy]

Miałem przyjemność korzystać z tej gwarancji w przypadku laptopa zaraz po zakupie
Nie chciał ładował bakterii. Okazało się że gniazdo zasilające było źle przylutowane do płyty - trzeba było wymienić całą płytę*główną.

Najpierw przyjechał o wybadał o co chodzi, potem po chyba dwóch czy trzech dniach (nie mieli płyty na stanie) przyjechał i na miejscu wymienił.

Numer serwisowy powinien być w papierach o ile się*nie mylę.

[mgit]

Numer mam... jeden na zwykła gwarancję a drugi na tą next business day

Wymagali od ciebie jakiś panierów od tego lapka, czy zwykła faktura wystarczyła?

O tej gwarancji next business day napisane mam tylko na fakturze, a reszta papierów od monitora to ulotki jednostronicowe...

Teraz zacząłem się zastanawiać czy aby na pewno jest ta gwarancja next business day skoro nie ma żadnej karty gwarancyjnej tylko same ulotki.... + faktura na której piszę że jest gwarancja premium + next business day i numer seryjny monitora

[Patrix]

Napisany przez andy

Miałem przyjemność korzystać z tej gwarancji w przypadku laptopa zaraz po zakupie

Hmm jak to jest, to nie mogłeś skorzystać z prawa niezgodności towaru z umową? Zwłaszcza parę dni po zakupie, a nie parę miesięcy...
Po co zaraz gwarancja? Teraz masz grzebanego laptopa...

[andy]

Napisany przez Patrix

Hmm jak to jest, to nie mogłeś skorzystać z prawa niezgodności towaru z umową? Zwłaszcza parę dni po zakupie, a nie parę miesięcy...
Po co zaraz gwarancja? Teraz masz grzebanego laptopa...

Mogłem. Tylko co by mi to dało skoro nie chciałem innego modelu? Zwrot kasy i ponowne zamówienie to jakiś*miesiąc w plecy... NBD miałem w promocji wtedy, więc przy kolejnym zakupie bym jej pewnie nie wziął.

Napisany przez mgit

Numer mam... jeden na zwykła gwarancję a drugi na tą next business day

Wymagali od ciebie jakiś panierów od tego lapka, czy zwykła faktura wystarczyła?

Wystarczyło, że zadzwoniłem i zgłosiłem problem. Po tym jak uszczegółowiłem problem powiedzieli, że serwisant będzie na drugi dzień.

Mnie NBD kosztowała ok 340zł na trzy lata o ile pamiętam.


Dobra idę spać bo jutro święto roweru w Lubartowie i rano trzeba wstać

[mgit]

Ja to miałem (mam) w zestawie - jak kupowałem monitor w agito - dziś sprawdziłem nadal ta gwarancja jest razem z monitorem oferowana jako nierozdzielna całość. Nie można wybrać miedzy standard a NBD. W poniedziałek się okaże co ta gwarancja warta.
W najgorszym wypadku czekać mnie będzie zakup nowego monitora... a stary się opchnie... w najlepszym naprawią

[mgit]

Dodzwoniłem się - konsultant nie był zainteresowany opisem usterki - podał swojego emalia i poprosił o wysłanie zgłoszenia na adres e-mail...
Ciekawe co z tego wyniknie...

[mgit]

No to po małych perypetiach z serwisem - monitor mam nowy.
Jednak reklamacja na drugi dzień roboczy można włożyć między bajki.

Zajęło im to dosłownie 4 dni + 1 na dotarcie monitora.
Teraz pozostało czekać na kuriera, aż zabierze stary monitor...

Po za czasem - i gubieniem e-maila większych problemów nie robili. Chcieli tylko zdjęcie uszkodzenia na matrycy + skan faktury.

PS.
Jak by jakiś moderator nie miał co robić - to mile widziane było by połączenie tych postów pod postem w jeden

[andy]

No to po małych perypetiach z serwisem - monitor mam nowy.
Jednak reklamacja na drugi dzień roboczy można włożyć między bajki.

To nie jest bajka. Serwisant jest na drugi dzień roboczy u klienta i próbuje na miejscu usunąć awarię. Jeżeli mu się*to nie uda - brak części bo np. klient źle wytłumaczył awarię, brak części na magazynie czy danego urządzenia nie da się*naprawić to cała procedura może się*wydłużyć.

[mgit]

W moim przypadku, żadnego serwisant nie było. Wysłali nowy monitor a stary mam odesłać - poniedziałek ma się kurier ze mną skontaktować... 4 razy im tego samego e-maila wysyłałem - co nie zmienia faktu, że po za trochę dłuższym czasem bo cztery dni - nie liczę czasu na dotarcie przesyłki - nie robią większych problemów.