Auto Save to zło, ale trzeba do tej myśli dojrzeć. Na każdego przyjdzie czas. :D
|
Auto aim to zło ,auto save jest ani dobry ,ani zły ,można się przyzwyczaić,lecz dobrze jak jest też opcja samodzielnego zapisu .
|
Dziś się przekonałem ,auto save to samo zło,wyłączyli mi ostatnio prąd podczas grania w MGS'a ,dziś odpalam grę a tu połowa misji poszła się bujać .
|
Zależy kiedy... np autosave w Herosach 3 - gdy grałeś parę miesięcy a tutaj trach wyłączyli prąd okazał się zbawieniem.
PS W H2 autosave jest przed wykonaniem tury, więc to daje niezłe możliwości jak wykonasz zły ruch :P |
Trzeba było sobie robić kopię - skoro na na PC - batchem, 3min roboty. Zamiast promować patologie. :P
|
Grałem w Metro Dwa Tysiące Cośtam kupiłem sobie wersję Redux.
Doszedłem do momentu gdzie po wczytaniu autosave ginę z powodu prawdopodobnie nie działającej maski gazowej. Prawdopodobnie nie znalazłem gdzieś nowych wkładów do niej. Choć dość dokładnie zawsze wszystko przeszukuje. Tak czy inaczej po wczytaniu save pewna śmierć - nie da się uciec. Akcja poprzeplatana "przerywnikami filmowymi" na końcu ginę zupełnie bezsensownie (początkowo myślałem że to część opowieści :P) Poprzedni zapis to powtórzenie poziomu - był tak daleko że grę odstawiłem - szkoda mi tylko pieniędzy bo Last Light też kupiłem. Z resztą nie jest powiedziane że znajdę te wkłady może były 3 poziomy wcześniej? A może w ogóle na początku gry zanim opuści się miasto? Tak mnie to zraziło że nie wiem czy jeszcze w to zagram. Lubię trudne gry ale nie w taki sposób... |
Błąd projektowy. Ale bez auto save by go nie było... ;)
|
Zależy a w przypadku Dark Soulsa kompletnie się z opinią Beriona nie zgadzam. W tym tkwi urok gry nie ma quick save i reload. Giniesz to giniesz! Zabijesz ważnego npcta z głupoty (lub nieuwagi) to nie ma powrotu - ponosisz konsekwencje.
|
Nie zrozumiałeś. Nie mam nic przeciwko save pointom. Nie chodzi o quick save/load tylko, że gra save'uje BEZ MOJEJ woli dosłownie co chwilę. Ale żeby tak w aRPG? Idiotyzm! Nie można eksperymentować bo równoznaczne jest to nawet z uniemożliwieniem ukończenia gry... A wytłumaczeniem dla tego gówna jest tryb online, tyle że mogli dla offline zostawić sam save na żądanie...
|
AS czasem ratuje a czasem wręcz nas pogrąża. Generalnie w większości gier są one mądrze rozplanowane, w niektórych jednak grach są totalnie nietrafione, jak np. w Assasinach.
|
Jak dla mnie autosejw to paranoja, w ten sposób tracimy często możliwość naprawienia błędów, które w jakiś sposób się nam przytrafiły.
|
W Assasinach jest akurat ok z save...
Gorzej w Darksiders 2 - tak źle zrobionej gry to ja dawno nie widziałem... ba nawet przez ściany można było przechodzić w niektórych miejscach.... i to bez kodów :D |
THQ wymusiło na deweloperach wcześniejsze wydanie gry. Liczyło na to, że ta gra podźwignie firmę. Niestety. D2 jest nieskończony i niedorobiony. Nie udało mi się skończyć g+, ani chamsko wyciętego dlc zwanego Crucible. Strasznie żałuję bo była by to świetna gra gdyby nie te bugi.
http://forum.cdrinfo.pl/f120/darksid...l-bugow-91789/ |
Cytat:
Ale np. Wiedźmin 3 też ma takowe błędy np. Najgroźniejszy potwór na Skellige Walczysz z wilkołakiem, zabieram mu całe życie, a on zamiast ginąć zapada się w miejscu swojej śmierci - i questa gra nie zalicza... wilkołak ma cały czas pusty pasek zdrowia..., ale dzięki temu iż jest normalny save zadanie zlałem... |
A widzisz, mówiłem żeby zaczekać aż dokończą grę. :D
|
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 01:32. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2024, vBulletin Solutions Inc.