A pod jakim względem zapytam ;-)? Bo użytkuję oba systemy i z 60% apek się pokrywa. Żadna Androidowa wersja nie jest przyjemniejsza w odczuciu niż jej iOSowy odpowiednik. Serio.

Subtelne odczucia. Kupiłem sobie nawet iphone 6s pod wpływem ale po miesiącu wróciłem do andka. Czare goryczy przelała wymiana plików. Żeby pocztą wysyłać nagranie z dyktafonu...

No i po co pocztą - jest iCloud - szybko i wygodnie bez podpinania kabla :taktak:

iCloud, Dropbox, OneDrive, Google Drive... Wszystko dostępne spod przycisku "Share". Dodatkowo w iOS 11 dojdzie aplikacja Files. Tylko po co?

Ale co kto lubi :spoko:

P.S. Wbiłem rekord na baterii w iPadzie Pro.

Doba.

Tak, głównie Safari przez WiFi i iMessage przy minimalnej jasności ekranu i bez dźwięku.

...ale doba B-]

W andku podlaczam telefon do pc i już. Wyobraźcie sobie, że w pracy nie mam dostępu do konta administratora i nic nie zainstaluje. Zatem problem błachy ale dość istotny. Moze mało szukalem ale nie znalazłem programu do map ozi. Peper działał niestabilnie. Brak klawiszy funkcyjnych w niektórych przypadkach doprowadzało mnie do nerwów, gdy chciałem na chwilkę zmienić apkę na inną . Dzwonki i tapety... Mam ulubione ale wyższa szkoła jazdy. Szkoda czasu na czytanie tutoriali dla takiej glupoty. Cena niedekwatna. Na plus dla iphone to blokada słuchawki przed osobami drugimi. Ale matka uzywa youtube i safari i kej w zupełności wystarcza :)

A po co instalować - jak mamy dostęp przez WWW czy to do dropbox / icloud itd. czy nawet własnej chmury na serwerze NAS? Nadal teoria wyższości kabla usb od chmury jest bez sensu...

No dobra nawet jak byś my brali kwestia poufności takiego nagrania z dyktafonu - nagranie na poziomie informacji wymagającej uprawnień dostępu do informacji nie jawnej lub nawet tajnych... i obawialibyśmy się o inwigilacje - bo przecież wszyscy czekają co by sprawdzić co tam chomikujesz w chmurze.... to własnej chmury nikt ci nie inwigiluje i jest wygodniejsza...

Dokladnie takie detale sa najbadziej upierdliwe , to ze nie kazdy zaistalowac moze ijtunsy itd. ze sie nie da w blachy sposob przeniesc plikow to dla mnie porazka a jakies chmury to sa na niebie ;) i w ten sposob japko u mnie skonczylo jako podstawka do papieru .

Ale operacje na plikach to tylko przyzwyczajenie. Tak, ma je w spadku po początkach komputeryzacji każdy człowiek na świecie. Ale czasy się zmieniły i są lepsze sposoby. Kwestia zmiany nawyków, co w "starych drzewach" jest najtrudniejsze :ysz:

Nie wiem czy lepszym sposobem na transfer kilku GB jest wysyłanie danych na chmurę przez net mobilny, bo nie ma wifi, a potem ściągać to na kompie. Telefon od kompa oddalony o 0,75m. Aby nie wywołać dysputy wybrałem to co dla mnie lepsze. Mam teraz nowe urządzenie za 800 zł z 4/64GB pamięci, które mnie nie ogranicza. Alternatywą jest używany 2/16GB za 1400zł z problemami jw za to exlusive.
Jeszcze raz przypomnę, że matka z ipada jest zadowolona ale ona tylko oglada filmy i stronki przegląda.

No dobra. 8 cali, LTE, tanio i żeby się filmy nie cięły. Ma służyć do oglądania filmów w samochodzie i w sumie tylko do tego, głównie z HBO GO. Baterię mam 74 Ah, więc czas pracy na kabelku prawie nieograniczony, fHD też niepotrzebne. Tanio do samochodu? (GPS mile widziany, ale niekonieczny)

android czy winda ?

Android, winda jest... bardziej wkurviająca. :D

Jak się prowadzi auto, to się nie ogląda filmów :nie:

Tak, powiedz to taksówkarzom warszawskim jak Legia gra. :rotfl:

Ja czasami stoję godzinami pilnując, żeby mnie nikt nie ukradł, to sobie oglądam, ale telefon jest za mały.

A kto to by chciał Cię ukraść ? :wow: