Piszac gre na 4S BEDZIE MI SIE CHCIALO brac pod uwage 3G/3GS/4, a nawet 2G. Dlaczego? Bo to znaczaco powieksza mi rynek zbytu. To mi sie podoba w polityce Apple dla programistow. Programista wie, ze nie wystarczy umiec babrac sie w kodzie - trzeba tez byc swietnym handlowcem. Nie kieruja sie tu wiec wlasnym "widzimisie" pod tytulem "Mocny sprzet - latwiej sie pisze.", bo sami odcinaja sobie doplyw kasy w ten sposob. Moze wiec i powstaje kilka wersji, ale (zalozmy) optymalizuja sie one pod katem konkretnego, wykrytego sprzetu. Uzytkownik nie musi o tym myslec. I to jest swietne.

Nie chce mi sie cytowac do czego sie odnosilem, bo nie jestem zboczony - znajdz sobie. Zreszta nie mam czasu - znikam na dalszy ciag imprezy (bo za wczesnie, by mowic o afterparty). Wszak jest sobota ^_^!

Idea Androida jest, ze cos ma sie ciac i nie dzialac? Kiepsko...

Tak w ogole to glosowalem na Pana, Panie Januszu! :-P

Abstrachuj***261;c od waszych przepychanek, wydaje mi si***281;, ***380;e na jab***322;ko jest pro***347;ciej stworzy***263; niezawodn***261; aplikacj***281;. Producent nie musi bra***263; pod uwag***281; pierdyliarda rozdzia***322;ek ekranu (skalowanie etc), konfiguracji sprz***281;towych i tym podobnych rzeczy.
To wa***380;ne.

Tak, jak do niedawna by***322; burdello z ***322;adowarkami, tak teraz jest z telefonami opartymi na andku.

Co nie zmienia faktu, ***380;e to rewelacyjny system.

Strasznie kiepska impreza skoro w trakcie zaglądasz na forum...facepalm.

Ty czasami przeczytaj zanim coś wyślesz. Przez 30 stron tematu o Apple narzekasz na fragmentacje Androida aby tutaj przyznać, że fragmentacja Apple to nic takiego. Przypominasz mi naszych polityków - zależnie od sytuacji dostosowują swoje wypowiedzi.
Znowu przytakujesz fragmentacji w Apple. W innym temacie się skarżysz na fragmentacje androida. Co nasze to dobre, a co innych to be?
Fanboje Apple zawsze zamieniają wady swoich urządzeń, czy systemu na zalety.

Już nie dorabiaj do tego filozofii bo zaczyna mdlić.

Mocniejszy sprzęt == możesz zrobić bardziej rozbudowaną grę, taką która wykorzysta wszystkie jego możliwości. Jeżeli miałbym napisać super strzelankę to oczywistą oczywistością jest, że bym podpiął się pod najmocniejsze hw aby była ona jak najbardziej realna.
Na słabszych sprzętach można np. obniżyć poziom detali itp. aby chodziło płynnie - tak jest w przypadku gier na system Windows.

To nie jest ideą Androida. To, że ktoś napisał aplikację która niepoprawnie działa to jego problem a nie Androida.

Starszy Pan, lat 95, od bodajże 1999 roku przyzwyczajony do komputerów Apple - zakupił właśnie HTC Wildfire S.
Zainstalował Skype i ten Skype nie działa, tnie się i wywala.

Czemu nie działa?

Andy mi mówi, że to lowendowy telefon i porównuje do samochodu za 10 tysięcy, w którym też różne rzeczy nie działają.
Ale to jest nowy telefon i porównajmy go do najtańszego nowego samochodu, czyli ~25 tysięcy.
W takim samochodzie generalnie wszystko działa. Żaden producent nie ściemnia, że lampy świecą a tak naprawdę nie świecą. Wszystkie funkcje, parametry, możliwości rozbudowy w ogólności zgadzają się z ofertą. Co najwyżej drobne rozbieżności np. w realnym zużyciu paliwa. Podobnie drogie samochody: nawet luksusowych SUV nikt nie próbuje reklamować jako rasowych terenówek, co najwyzej zobaczymy foto na szutrze.

Podobnie rzecz się ma z innymi markowymi produktami dostępnymi na rynku: w ogólności spełniają obiecywane funkcje, np. sokowirówki sok wyciskają. Jedynie najgorszego sortu "chińszczyzna" czasem zupełnie nie spełnia obiecanych funkcji, np. sokowirówka nic nie wyciska.

woitas mówi powyżej, że to wynik niejednorodności platformy na której działa Android. OK, racja, ale dalej jest to wyjątkowa sytuacja na rynku, którą dotychczas tylko MS oferował. Samochód też nie jest prostą konstrukcją, a jednak możemy kupić do niego opony na podstawie podanych parametrów.

Czyli to sam system klasyfikuje uzytkownikow na "lepszych" i "gorszych"? A Apple'a sie czepiali, na ktorym wszystko dziala... Coz... ;-)


Wiadomo***347;***263; wys***322;ana z ***63743; iPhone 4 przy u***380;yciu Tapatalk

gdyby tylko HTC, czy Samsung miał monopol na Andka, też byłoby cacy.
no i telefony za cenę z pupy wzięte.
Nokia kiedyś poszła tym śladem i efekt dzisiaj widać.
W pewnym momencie skończy się moda i będzie problem.

Może rozwiązaniem są konstrukcje referencyjne, istniejące np. w świecie kart graficznych dla graczy.

Niestety w świecie Linuksa bardzo często jest tak, że coś nie działa.
Ostatnio wyszedł openSUSE 12.1, upgradowałem i .... lipa.
Kpina nawet bym powiedział. Z KDE jest dobrze ponoć, ale pulpit xfce jest nie do uzytku.
Jak to możliwe, że biorą dobre 11.4 i po 8 miesiącach prac wydają gniota, w którym nic nie działa?

Niestety brak spójnej koncepcji i samowolka powoduje ze w opensource nic nie jest pewne.
A tym bardziej, gdy próbujemy uruchamiać zamknięte kawałki kodu, np Skype.

ale co jest z nowym susem nie halo?

hmm nie wiem czy to odpowiedni temat, ale po 3 godzinach z nim
- update z 11.4 do 12.1 nie działa (problemy ze startem, systemd, manager logowania sie nie pokazuje)
Zainstalowałem więc od nowa i:
- kaszani się grafika (np zamykasz okno a ono zostaje, problemy z odświeżaniem)
- bluetooth działa ale nie dziala
- Direct3D też przestało działać
- Compiz się wykrzacza
- akceleracja wideo nie działa
- powiadomienia pokazują kod XML zamiast go interpretować.

Jak widać głównie problemy dotyczą grafiki, co dalej wskazuje na problem z x.org. Pod 11.4 wszystko śmiga. Najnowszy kernel, najnowsze x.org, sterowniki i smiga. Na 12.1 - nie.
Na forum ludzie zgłaszają inne problemy, np. brak dzwięku itd...

Dalej nie brnąłem, szkoda mojego czasu. Nadmienie, że sprawdzałem sterowniki otwarte i zamknięte.
Używam pulpitu xfce, jest mniej popularny, ale co z tego?
KDE czy GNOME na pewno sa bardziej dopracowane, ale na 11.4 wszystko śmigało, niezależnie od pulpitu.

Na razie sie wstrzymam moze zrobie skok na 12.2. Będzie tylko ewolucją, więc na pewno bardziej dopracowany.
Sprawdziłem Minta Debian Edition xfce - super wygląda, bardzo przemyślany pulpit, ale debian to nie to samo co suseł .
Ale może mnie jeszcze przekona.

Nie znam się na OpenSUSE, ale czy nieparzysta liczba (12.1) nie oznacza wersji rozwojowej, niestabilnej - tak jak w innych distro opartych na rpm? Jeśli tak, to nie rozumiem o co pretensje.

Tak czy siak, bez urazy - ale nie tknąłbym tej dystrybucji. Jest ona reklamowana jako dla newbie, czyli wedle znanego modelu: ma mieć wszystko co najnowsze i z możliwie wielką liczbą błędów ;) Dla newbie to powinno być możliwie bez błędów, bo newbie błędu nie znajdzie.

sobrusie, Ty oczywiście nie jesteś newbie, więc nie rozumiem po co używasz tego distro. Weź Slacka lub Debiana albo coś do samodzielnej obróbki, jak Gentoo czy Arch

//edit
Do tego chyba z SUSE pochodzi arcygłupi program YAST
Historycznie SUSE jako drugie po Mandrake zastosowało graficzny instalator.
itd itp

Wersja jak najbardziej stabilna. Ale ilość zmian jest bardzo duża, że aż zmienili numer na 12.

Co do reszty to sie nie zgadzam, ja tam lubie mieć ułatwienia.
Moge edytowac pliki tekstowe (i czasem to robie) ale bez przesady - mamy rok 2011 :D
Suse uchodziło za jedną z bardziej dopracowanych dystrybucji, ale niestety Novell zostal wykupiony przez Attachmate i czyżby to były efekty?

gadu gadu o pie.rdo.lach a tymczasem
coraz wiecej portow pojawia sie z ICS
m in na htc hd 2 :D
http://forum.xda-developers.com/show....php?t=1354267

desire hd, desire, desire s, desire z
wiecej mi sie sprawdzac nie chce :D

Po naszej dyskusji wyguglałem co nieco i okazuje się, że ostatnie wersje Skype coś "spiep.....". Wcześniej nawet na tym lowendowym sprzęcie działał on.

Przeinaczyłeś moją wypowiedź. Wcale tak nie napisałem.
Sytuację z różnej maści smartfonami (klasa: low end, middle end, high end) porównałem do samochodów. Kupując furkę za 10k nie możemy oczekiwać tego samego czego przy zakupie furki za powiedzmy 50 czy 100k.
Ludzie kupując taki a nie inny samochód wiedzą jakie będzie miał ograniczenia, wiedzą co może w nich być irytujące itp.
Natomiast kupując wszelkiej maści elektronikę tak już nie jest. ktoś wydając 500-600zł na smartfona oczekuje, że będzie działał tak samo jak ten z klasy middle end, czy high end.

Ale Skype jest produktem innej firmy. To tak jak byś sobie kupił opony do swojego autka. Jak będą źle funkcjonowały to przyczepisz się do producenta samochodu czy opon?

Tylko te droższe mogą to robić efektywniej, mogą więcej pracy wykonywać za ciebie. Wildfire S spełnia swoje funkcje.

Tylko niektóre opony mogą mieć gorsze właściwości podczas jazdy, mogą się szybciej zużywać itp itd.

W tym wypadku, którym opisujesz to winą jest Skype.
Co do zakupu urządzenia to pisałeś, że mógł on kupić iPhona. Tak samo mógł kupić urządzenie z Androidem klasy middle end, czy high end. Takie urządzenia są bardziej wydajne, mają lepszej jakości wyświetlacze, czy moduły dotykowe. Posiadają więcej pamięci dzięki czemu możesz wrzucić bajeranckie nakładki graficzne np. HTC Sense.

Przy zakupie urządzenia trzeba wszystko wziąć pod uwagę, aby po wszystkim nie być rozczarowanym.

Dlaczego ktoś ma być gorszy posiadając telefon z klasy low end? Nie wiem na jakim świecie Ty żyjesz, ale dla mnie to nie to co posiadasz definiuje Cię, ale to jakim jesteś człowiekiem.
Nie patrzę z pogardą na ludzi, którzy mają np. słabszego smartfona, czy wolniejszy komputer. Jak widać użytkownicy Apple mają inne zdanie co do tego..

A tak się w pracy cieszyłeś, że będziesz miał aktualizację :P hehehehe ;-)

Tak serio to zawsze się znajdzie przypadek, że system po updajcie nie wstanie. Zależy to od jego konfiguracji itp. itd. Nie wiem co w nim zmieniałeś, przestawiałeś, że Ci nie wstał...

Na ja z niecierpliwością czekam na lodową kanapkę. Martwi mnie tylko HTC Sense w wersji 3.5. Jak na razie nie podoba mi się.