![]() |
||
Nagrywarki |
Pliki |
Dyski twarde |
Recenzje |
Księgarnia |
Biosy |
Artykuły |
Nagrywanie od A do Z |
Słownik |
FAQ
|
||
![]() |
#11 | ||
Team Member
Zlotowicz
![]() Data rejestracji: 18.10.2002
Lokalizacja: malopolska
Posty: 4,177
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
Otóż to. Nawet, jeśli Apple nie było pierwsze ze swoimi produktami, to potrafiło narobić wokół nich tyle szumu, żeby zainteresować potencjalnych odbiorców. Sorry andrzej, ale tym razem to Ty nie jesteś zbyt obiektywny. Krótki cytat:
Cytat:
Jak dla mnie firma, która sprzedaje 100 mln czegokolwiek znaczy coś na rynku. Nawet, jeżeli weźmiemy pod uwagę, że to słowa Jobbsa i podzielimy to przez 2, to i tak jest to imponujący wynik. Jakiś czas temu wycena giełdowa Apple (szacuje się na 200mld USD) przekroczyła wartość Microsoftu, więc come on, nie pisz, że Apple mało znaczy na rynku, bo to jest zupełna bzdura. Myślę, że bez problemu mógłbyś wskazać osoby z Twojego towarzystwa, które mają chociażby IPhone'a. Czy to nie świadczy o popularności? A pamiętajmy, że Polska to tak naprawdę malutki ryneczek. W stanach apple jest znacznie bardziej popularne, więc można sobie wyobrazić, jak to tam wygląda. I tak dla jasności, nie mam nic z Apple ![]() Jeszcze wracając do argumentu andy'ego, o ilości aplikacji. Na softpedii można znaleźć ponad 100k programów na PC. Jest to jeden z większych serwisów plikowych, więc można go uznać za pewne odniesienie do app store. Jak myślisz, ile wartościowych programów tam znajdziesz? Jednak czy ktoś narzeka, że jest ich aż tyle na PC? Wydaje mi się, że im więcej, tym lepiej, bo każdy może znaleźć coś dla siebie. Na swoim przykładzie powiem, że przy kupnie nowego tel. jednym z argumentów była ilość aplikacji na androida. A wahałem się, czy nie wziąć czegoś samsunga na bada. Tylko co mi po smartfonie, na który jest kilkadziesiąt, czy nawet kilkaset aplikacji (szczerze powiedziawszy nie orientuję się, ile jest obecnie). Ilość aplikacji na iOS/Androida bierze się z: 1) stosunkowo niewielkiej ilości wiedzy, jaki trzeba posiadać, żeby zacząć w tym pisać, 2) łatwości dystrybucji tych aplikacji. Do tej pory, jeżeli ktoś chciałby napisać załóżmy prostą gierkę, to po jej stworzeniu pewnie rozdałby ją kilku znajomym, wrzucił linka gdzieś na fora i na tym by się skończył jej żywot. Wchodząc w App Store, czy Android Market ma możliwość zaprezentowania swoich wypocin setkom milionów użytkowników tych urządzeń. Stąd też każdego dnia pojawia się ponad tysiąc nowych aplikacji na androida. Kwestia jakości tych aplikacji to już odrębny temat, jednak nie można ignorować tej ilości. Ktoś może napisać, że apple nie jest pionierem, jeżeli chodzi o ten sposób dystrybucji. Jak najbardziej się zgodzę, jednak to w App Store, a nie poprzednich jest kilka setek tysięcy aplikacji, dzięki temu, że apple to spopularyzowało. EDIT: Jeszcze znalazłem informację na temat sprzedaży iPada: Cytat:
No jeżeli ponad 70% to nie jest najpopularniejsze urządzenie, to już nie wiem, co mam pisać ![]() |
||
![]() |
![]() |
Tagi |
świadkowie jabłkowy, apple, apple fanboy, apple religion, fanatyzm, i-diot, ipad, pc-fanboys, sekta steve'a jobs'a |
|
|