![]() |
||
Nagrywarki |
Pliki |
Dyski twarde |
Recenzje |
Księgarnia |
Biosy |
Artykuły |
Nagrywanie od A do Z |
Słownik |
FAQ
|
||
|
![]() |
#1 |
Թ
Data rejestracji: 14.02.2003
Posty: 3,066
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
Ale przecież nie wierzysz w Boga. Na komunalnym chcesz marmury stawiać?
|
![]() |
![]() |
#ads | |
CDRinfo.pl
Reklamowiec
Data rejestracji: 29.12.2008
Lokalizacja: Sieć globalna
Wiek: 31
Posty: 1227
|
|
![]() |
![]() |
#2 |
Թ
Data rejestracji: 14.02.2003
Posty: 3,066
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
Na Commodore wczytywały się dość szybko: 10 do 35 obrotów licznika na magnetofonie. Na ZX Spectrum i Atari (65?) było to coś koło 200 obrotów, na dodatek ten licznik był nieco wolniejszy - tak mi się wydaje. Błąd powodował konieczność czytania od początku.
Stosowana była kompresja zapisu i działało to jakoś tak, że w tylny slot Commodore zapinało się moduł "Turbo" - taki czarny kawał plastiku z guzikiem, nieco mniejszy od paczki papierosów. Do czego służył guzik - nie pamiętam, chyba jakiś reset.... Były różne wersje tych modułów ("kartridży" - tak się mówiło) i co ciekawe była to polska produkcja (choć zapewne skopiowana - ale nie wiem). Bardziej wypasione kartridże miały jeszcze jakieś programowe funkcje, ale nie pamiętam jakie - bo sam miałem podstawowy. Kaset bez kompresji nie spotykało się w obiegu. Na jedną kasetę wchodziło 10-20 gier - przy jednostronnym zapisie; dwustronny zwiększał możliwość wystąpienia błędów. Natomiast na dyskietkę 5,25 wchodziło mniej gier, odczyt był nieco szybszy ale bez rewelacji, no i dyskietki nie były niezawodne. Nie pamiętam już dokładnych wartości, bo stacja to było drogie urządzenie i miałem je dość późno; chwilę później zmieniłem komputer na Amiga CDTV. Niemniej magnetofon nie był złym rozwiązaniem - do ładowania gier. Stacja raczej była przydatna do zapisywania własnych programów w BASIC, przepisywanych z Bajtka ![]() // edit Do Kasprzaków podłączanych do ZX Spectrum potrzebny był jakiś moduł - przejściówka lub "przestrojenie". Nie pamiętam na czym dokładnie polegała owa niekompatybilność. Nie widziałem nigdy dedykowanych magnetofonów - były takie? Pamiętam jeszcze, że do magnetofonów Atari i Commodore masowo ginęły w domach śrubokręciki od maszyn do szycia. Służyły do strojenia głowic przez tę dziurkę ![]() Tyle pamiętam, częściowo już napisałem kiedyś to samo. Cały ten interes wyrzuciłem na śmietnik ze dwa lata temu: działający C64 z monitorami Unitra i oryginalnym kolor Commodore, Timexa z gumową klawiaturą i LCD, ZX Spectrum też na gumie (nie Plus, tego nigdy nie miałem - a piękny był!), no i dwie Amigi, w tym niedziałająca CDTV z playerem CD (czarna). Wcześniej jeszcze jakieś szroty miałem, zdobyte w latach 90 na śmietnikach: m.in. klony Commodore pod marką Amstrad, Apple w postaci takiej wieżyczki z monitorkiem (Apple II?) i takie polskie dziwactwa, z wyglądu bardzo podobne do Amigi (stacja dyskietek po prawej stronie). Ostatnio zmieniany przez pali : 03.01.2013 o godz. 10:05 |
![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |||
Forumator
Data rejestracji: 02.03.2012
Posty: 907
![]() |
Cytat:
Cytat:
Cytat:
![]()
__________________
Sprzęt: ZX Spectrum+ ------------------------- ...i przyprowadził Pan użytkownika do Apple Store i rzekł mu: "wybierz sobie telefon" |
|||
![]() |
![]() |
![]() |
Tagi |
świadkowie jabłkowy, apple, apple fanboy, apple religion, fanatyzm, i-diot, ipad, pc-fanboys, sekta steve'a jobs'a |
|
|