Banan, ten twój telefon... To wiesz... Nawet budzika nie umiesz wyłączyć. Kup se ajfonA.

A dlaczemu Banan nie gra. Przeciez sie nudzi dniami i nocami.

Bo oglądam ufo-porno i szukam ET.

No właśnie.
Dlatego zapytam raz jeszcze.
Dlaczego Banan nie gra?

Na pewno gra w Angry Birds...

Ty! Pingwin. Fornax.

Lepiej bym chyba tego nie ujął ||

To że TY nie wysyłasz MMSów to nie znaczy, że inni tego nie robią. Tak samo ma się BT. BT mi się wiele razy przydało i nie wyobrażam sobie SMARTFONA bez takiej funkcji!

Android to system dla ludzi, którzy nie chcą mieć prostego telefonu. Smart z Androidem na pokładzie to malutki komputerek, przedłużenie sprzętu stacjonarnego.

Bez takich, sam gram :P (@Windows)

Takie urządzenia nie powinny być nazywane smartfonami ;-)


------EDYTA
Jak zostałem fanbojem - świetny art :D
http://applefobia.blox.pl/2011/04/Ja...-fanbojem.html


Załącznik 57189

Tak samo można by się zapytać na co komu telefony komórkowe?
Na co komu samochody?

Technologia jest po to aby żyło nam się wygodniej i łatwiej. Mając elektroniczny rozkład MPK nie muszę kombinować, sprawdzam i mam podane o której odjeżdżają autobusy z danego przystanku.
GPS, potrzebuję się dostać do punktu A ale nie mam pojęcia gdzie on jest, wpisuje w programie lokalizacje i program pokazuje trasę.

Po co sobie utrudniać życie?

Zanim skończysz wpisywać to Ci telefon dresy zabiorą. I tyle na temat technologii... ;p

Nie wiem jakiej on jest postury... ale słyszałeś o powiedzeniu "trafiła kosa na kamień" ? :]
Raz byłem świadkiem, drechol tak oberwał, że się w agrafkę złożył lecąc na plery,
potem była biedrona jak ta przy nim kucnęła i wątrobę mu częstowała razami.
Się gość 100x zastanowi następnym razem zanim będzie chciał telefonik od kobiety :P

@andy to nie utrudnianie sobie życia. Tylko zajmowanie się czymś normalnym, bo ta cała technologia zostawia wiele czasu dla zupełnych pierdół, które deprawują ludzkość. ;)
Nie wiem gdzie mieszkasz, ale czy faktycznie udajesz się na przystanek o czasie, czy idziesz i czekasz na najbliższy z danej linii. To raz, dwa że rzadko człek jeździ taką komunikacją (nr linii) której rozkładu nie zna (zwykle dostaje wieść przez telefon i jedzie, a ktoś na niego czeka na docelowym).
Ile razy byś zbłądził bez GPS? Tak z ciekawości pytam.
@Patrixu tu same giki siedzą, minśni nyi majo. ;]

Ta wódka jednak była zatruta.

Sadol udowodnił. A jam głupi jak podeszwa.

Grasz w zwykłe, Rio czy seasons? Podobno jest na PS3, jak wrócę do domu to poszukam na PSN :)

Bzdury gadasz. Na siłe wypieranie się pewnych udogodnień jest jak dla mnie głupotą. Jeżeli pole mogę zaorać traktorem w 1h, a koniem zajmie mi to 5h to tylko człowiek niemyślący logicznie wybierze tą drugą opcję.

Tak samo ma się sprawa np. używania elektronicznego rozkładu jazdy. Masz go pod ręką, możesz sprawdzić rozkład w każdej chwili na konkretnym przystanku.


Udaję się o czasie. Jeżeli gdzieś jadę, np. chcę być w kilku miejscach to sprawdzam sobie co i jak mam z następnego przystanku aby jak najlepiej wykorzystać czas.

Nie chodzi, że bym zbłądził. Po prostu GPS przyśpiesza ułatwia pewne logistyczne czynności.

Marzy mi się inteligentne światłą w mieście, które będą potrafiły rozładować korki, poinformują kierowców gdzie tworzą się zatorki, jak je ominąć.



@Gadzina w zwykłe. Niektóre plansze są trudne i żeby przejść trzeba się nieźle namęczyć ;-)

Gdzieś czytałem ponoć naukowo udowodnili, że człowiek w genach ma pewne naleciałości od przodków tj. przestrzenna orientacja w terenie.
Jak używasz takiego GPS to przestajesz używać mózgu i to jest ze szkodą dla Ciebie i synaps ... :)