SSD (Solid State Drive) ? Po nic.
Ja pisałem o SD (Secure Digital) i nie jako rozszerzenie pamięci tylko po to abym sobie mógł np fotki zgrać z aparatu :sciana:
albo masa innych powodów istnienia takiego portu.

A po taką cholerę aby z tego iTunes nie trzeba było korzystać. Think different!

Tak samo z wyjsciem TV dla malkontentow. Nie wiem o co ta wojna. Nie podoba sie? Za drogi? Nie kupuj! Tylko nie narzekaj na cos, czego w rece nie miales...

Jak już pisałem:
Nie ma potrzeby pisania tutaj o pieniądzach bo to tylko kwestia czasu oszczędzania. Co do Twojego cytatu nie od dzisiaj wiadomo, że Apple (mówiąc brzydko) rucha swoich klientów na czym popadnie (pomijam tu te dobre rozwiązania bo jest ich dużo). Po co takie przejściówki i cała drobnica akcesoriów ? To jest masakra jakaś. To już nawet z lansem nie ma nic wspólnego. Dodatkowe pierdoły, z którymi trzeba się tarabanić a można było zrobić port wbudowany, po wielkości tych wtyczek widać, że to taka pierdoła a i miejsce by się znalazło...
Rozdrabnianie się jest niepraktyczne. Tylko dlatego ten wynalazek mi się nie podoba.

iPad Killer ***8211; tablet od MSI

Załącznik 53938


Ciekawe jak będzie wyglądała oficjalna specyfikacja.

M@X - tekstu o multitasku i muleniu nawet nie bede komentowal, bo boje sie o czystosc monitora :hahaha: i napisales to Ty - glowny narzekajacy na mulowatosc innych systemow

jezeli chodzi o to, ile razy trzymalem w reku iPhona - to owszem, bawielm sie i to sporo
jako zabawka super, tylko strasznie duzo to kosztuje
ale uzytkowo padaka

jezeli chodzi o reset to tak mi to zostalo zademonstrowane przez wiecznie nazekajacego na ta zabawke wlasciciela
moze nie wiedzial o kombinacji przyciskow (watpie) a moze zwis totalny powoduje brak reakcji takze na klawisze (co bardziej prawdopodobne, skoro to nie twardy reset tylko softowy)
i widzialem ludzi ktorzy to robia

zawsze moze sie okazac, ze to wina np kart O2 - bo w tej sieci byl iPhone sprzedawany w UK na poczatku na wylacznosc - tego

Trzymam kciuki, grunt to mieć wybór andy :)

Na moje oko 50% użytkowników komputerów nie używa klawiatur (tylko myszki, touchpada itp) a pozostałe 49 % używa z musu i powoli zaprzestaje.

Większość (powiedzmy 50 %) jest biernymi odbiorcami treści, samotnymi zjadaczami medialnej papki i klawiatura jest im zwyczajnie zbędna. A Windows i jego masowe aplikacje w zasadzie prawie już nie wymagają stosowania klawiatur.

Pozostali (powiedzmy 49 %) używają klawiatury tylko do komunikacji międzyludzkiej (gg, nasza-klasa, Word itp), zresztą bardzo niewprawnie (nawet pracownicy biurowi piszą "jednym palcem").Wydaje mi się, że klawiatura jest kulą u nogi tych produktów komunikacyjnych. Wystarczyłoby zastąpić text np. przekazem video czy analizatorem mowy....

Od kilku lat czasami myślałem co spowoduje zanik klawiatur. Moim zdaniem IPad jest historycznym, pierwszym urządzeniem które zapoczątkuje ten proces. To, że Fujitsu-Siemens od lat produkuje doskonałe tablety, nie ma żadnego znaczenia, bo to Apple jest obecnie trendsetterem.
Choćby super-palmo-video-i-telefony HTC, Motoroli, Samsunga, Googla wyglądałyby zupełnie inaczej gdyby nie IPhone. Nawet Windows Mobile został wyciągnięty z głębokiej niszy przez produkt Apple.

Zaczęło się w Ameryce, bo to świat kultury obrazu. Do nas ten trend przyjdzie z oporami, za ileś czasu - nie wiem za ile. Kiedyś czytałem o badaniach, które pokazywały, że trend z New Yorku do Texasu generalnie idzie 6 lat. Przestrzeń pomiędzy Warszawą a Podlasiem oceniam na ok. 5 lat. Ale trendy, które wprowadza Apple mogą przemieszczać się szybciej, albo wręcz w innej skali niż czasowa.

Natomiast jakość techniczna IPada (choćby ten brak USB) jest czym innym dla geeków a czym innym dla reszty konsumentów. Od lat udowodnione jest, że produkt masowy musi być produktem niskiej jakości, ale odpowiednio ustawionej. Np. brak wielozadaniowości, brak kart pamięci itp w IPhone jest zaletą. Zapewnia prostotę obsługi, przejrzystość. Nawet wsparcie dla SDK Iphone jest robione dla nietechnicznych. Zresztą wsparcie można uzyskać poprzez video :)
Stąd jeśli Jobs mówi, że właśnie odkryli zmienne tapety pulpitu - to ja mu wierzę, bo tak właśnie jest.
Apple robi teraz to, co robił dawno temu Microsoft, ale MS jest już evil i demode.

PS Właśnie wylałem kawę na nową klawiaturę - stara poszła w zeszłym tygodniu od kawy ....

...amen?

A co do klawiatury - czekam na dotykowke od Apple. Te bedzie zal zalac :-D!

To niech zrobia taki system ktory wraz z iPodem... sorry, "odtwarzaczem muzycznym" w tle bedzie dzialal normalnie i bez zamulania... Czekam i jestm pozytywnie nastawiony na system ktory na deklarowanym sprzecie to zrobi... A fakt, zapomnialem... Tu nie ma dedykowanego sprzetu - pelna samowolka :-(...

Apple planuje dotykową klawiaturę? Ciekawe.

Zauważcie jak wygląda rynek klawiatur.
Kiedyś mieliśmy dość dużą różnorodność, klawiatury znacząco różniły się wyglądem, układem, rozwiązaniami technicznymi (jeszcze bodajże w 1998 kupiłem klawiaturę na mikroswitchach, od Suna).
Teraz mamy kilka brandów (Logitech, Microsoft), kilka brandów for gamers i tony masówki - a wszystko do siebie bardzo podobne. Raz na kilka lat pojawiają się nowinki - ostatnie i chyba jedyne z ostatnich 7 lat, to klawisze "laptopowe" oraz "antybakteryjność", możliwość umycia.
Jednocześnie np. Fujitsu-Siemens zlikwidował swój research klawiatur, poprzestając na masówce z własnym logo.

Myślę, że zanim klawiatury ostatecznie znikną, nastąpi wysyp nowych rozwiązań. Klawiatury laserowe (wyświetlane), dotykowe i pewnie coś jeszcze :) Podobnie było choćby z płytą CD, gdzieś w okolicach 2002-2003. Np. zanim Yamaha zakończyła produkcję nagrywarek, wypuściła F1.

Coś podobnego do wyświetlanej klawy już jest - po południu znajdę newsa.

Phi...

Odkąd usiadłem do pierwszego kompa w okolicach 82-83 roku wszystkie miały dotykowe klawiatury, łącznie z Makami.

||

Zanik klawiatury? Hmm... bardzo odważna powiedziałbym teza. Szczerze mówiąc tak, jak od biedy potrafię sobie wyobrazić obsługę komputera bez myszki, tak bez klawiatury praktycznie nic nie dałoby się komfortowo zrobić. Nic. Nie wiem, jak można zakładać, że w bliskiej przyszłości ten sposób obsługi komputera miałby zniknąć..

Co do urządzenia.. Wypowiadałem się już w innym temacie, ale dla mnie w skrócie wygląda to ta:

- urządzenie mniej funkcjonalne od notebooków/netbooków

- mniej wygodne w obsłudze

- wyraźnie droższe

Już lecę do sklepu...

W ogóle nie mogę się pozbyć wrażenia, że Apple jest specjalistą w robieniu tego typu rzeczy, które sprzedają się tylko dzięki dobremu marketingowi. Przypomnijcie sobie historyjkę o samochodzie Apple. Wydawało się to śmieszne, ale patrząc na ich nowe produkty, wcale nie było to takie dalekie od rzeczywistości..


https://thejoojoo.com/#

Świetny tekst ;)
http://paweldejko.blogspot.com/2008/...-przemyle.html
Oglądał Raport Mniejszości? Moim zdaniem interfejs użytkownika będzie szedł w tą stronę.

Dopóki nie stworzy się systemów tak uniwersalnych systemów rozpoznawania mowy (a nawet i wtedy), które będą w stanie przetworzyć tekst mówiony na komputerowy, klawiatura będzie potrzebna. Chyba, że zupełnie przestaniemy pisać, ale nawet i wtedy pozostaną sytuację, w których wprowadzenie czegoś za jej pomocą będzie jeśli nie niezbędne, to przynajmniej łatwiejsze.

przetwazanie mowy to na ta chwile padaka
rozpoznawanie pisma odrecznego tez kiepsko - duzo szybciej pisze na klawie niz uzywam ktorego kolwiek z tych "udogodnien" (choc z glosowej komunikacji z phonem w momencie, gdy mam zestaw samochodowy to bym nie zrezygnowal, z odrecznych notatek tez nagminnie kozystam, ale bez przetwazania an tekst)

klawiatury wyswietlane sa na rynku juz kilka lat
niestety na razie malo popularne - w sumie nie wiem, czy cena czy zawodnosc to powoduje
a chetnie bym cos takiego uzytkowal - tablet + klawa wyswietlana albo rekawiczka bezprzewodowa (wtedy byla by jednoczesnie mysza)