Apple flame war (było: Apple iPad)

[palikot]

Przypomnijmy cytaty:

Napisany przez M@X

(...) Apple predzej zerwie umowe z operatorem niz da ich pseudo-programistom grzebac w iOS ;-)...

...przynajmniej tak bylo za czasow Steve'a. Nie wiadomo czy bez niego nad Apple ponownie nie zbiora sie czarne chmury :-(...

Napisany przez andy

(...) Zarzekałeś się, że prędzej Jobs zerwałby umowy z operatorami niż wrzucił CIQ.

Zazwyczaj dokładnie cytujesz, a dziś manipulujesz.

Podsumowując:
Funkcja realizowana za pomocą CIQ jest zaimplementowana co najmniej za pełną zgodą Apple. Nikt nie "grzebał".

Występuje ona w egzemplarzach na najważniejszy rynek Apple. Chyba każdy wie, że np. rynek polski mało Apple interesuje.

Nie ma nic niezwykłego w korzystaniu z rozwiązań, usług firm trzecich. W przypadku przetwarzania danych, potencjalnie mogących być danymi wrażliwymi, jest to wręcz jeden z zalecanych modeli.

Włączanie do produktów modułów zbierających dane diagnostyczne może być oczywiście dyskusyjne, z kilku powodów: możliwość naruszenia prywatności czy zabieranie zasobów sprzętu. Nie jest to jednak żadna nowość. Np. Windows ma taki moduł od 10 lat, a obecnie co drugi program na Win prosi o włączenie takiej możliwości. Z tego co czytam usługa taka była w iPhone domyślnie nieaktywna, była możliwość jej łatwego wyłączenia oraz iPhone nie prosił o jej włączenie - co jest polityką dość zachowawczą w świetle obecnych zwyczajów.

Do tego podano opinie, którym nikt nie zaprzeczył, że funkcja diagnostyczna zbierała skromny zestaw danych, w porównaniu do innych rozwiązań, np. na Androidzie....

[M@X]

Wlasnie wrocilem ze szkolenia "Mac w biznesie", ktore odbylo sie w sali konferencyjnej hotelu Qubus w Katowicach. Kto nie byl niech zaluje - masa swietnych rozwiazan do wykorzystania przez menedzerow i kadre zarzadzajaca glownie dzieki mozliwosciom OS X Lion Server!

[andy]

Apple przegrało w pierwszej instancji z Motką Mobility
http://www.conowego.pl/aktualnosci/m...rzegrywa-4016/

#########

Napisany przez palikot

Zazwyczaj dokładnie cytujesz, a dziś manipulujesz.

Podsumowując:
Funkcja realizowana za pomocą CIQ jest zaimplementowana co najmniej za pełną zgodą Apple. Nikt nie "grzebał".

Występuje ona w egzemplarzach na najważniejszy rynek Apple. Chyba każdy wie, że np. rynek polski mało Apple interesuje.

Nie ma nic niezwykłego w korzystaniu z rozwiązań, usług firm trzecich. W przypadku przetwarzania danych, potencjalnie mogących być danymi wrażliwymi, jest to wręcz jeden z zalecanych modeli.

Sens został utrzymany. CIQ znalazło się w urządzeniach Apple za ich zgodą i wiedzą.

Z tego co czytam usługa taka była w iPhone domyślnie nieaktywna

W wersji 5 tak, ciekawe jak dokładnie to wyglądało w wersjach wcześniejszych.

[Kris]

Napisany przez M@X

Wlasnie wrocilem ze szkolenia "Mac w biznesie", ktore odbylo sie w sali konferencyjnej hotelu Qubus w Katowicach. Kto nie byl niech zaluje - masa swietnych rozwiazan do wykorzystania przez menedzerow i kadre zarzadzajaca glownie dzieki mozliwosciom OS X Lion Server!

Rzeczywiście... 'szkolenie'... zwykła reklamowa prezentacja.

http://myapple.pl/content/2427-warsz...-cortland.html

I to jeszcze z błędem ortograficznym

jak po przez wirtualne biurka lub komunikator iChat zdalnie logować się do komputera,

[andy]

Przeczytałem spis zagadnień i nie rozumiem czym tu się podniecać?
Przecież w innych systemach można też to realizować...

[demek]

nie wazne co mozna w innych systemach i kiedy bylo mozna

apple bylo pierwsze, przeciez wynalezli prostokat...

[andy]

Apple raczej nie zawita do dużych korporacji, cena i koszty utrzymania są niewspółmierne do możliwości jakie ten sprzęt && system posiada.

Niestety ale Apple leci na rynek masowy. Niedługo pewnie zaczną produkować dilda, czy inne zabawki dla dorosłych

[demek]

apple jest tam gdzie trzeba sie pokazac, czyli syf w ladnym opakowaniu

[andy]

Ktoś się przeliczył z wyceną swojej platformy reklamowej
http://www.mackozer.pl/2011/12/13/ia...wyszedl-apple/

Jak donosi Wall Street Journal Apple kolejny raz obniżyło cenę za reklamę na platformie iAds. Początkowo wynosiła ona 1 milion dolarów, a obecnie, później 500 tysięcy, teraz już tylko 400 tysięcy dolarów.

A tutaj coś na poprawę humoru z rana
http://applefobia.blox.pl/2011/12/Je...miec-Maka.html

Największym paradoksem Panelu iCloud dla Windows jest to, że nawet jeśli jako windziarz zakochasz się w chmurze Apple, to i tak de facto od strony technicznej obsługuje ją Microsoft. Oraz Amazon. Pisałem już o tym tutaj a także tutaj. Czyli korzystając z iCloud na pececie w rzeczywistości korzystasz z systemu operacyjnego Microsoftu i serwerów Microsoftu za pośrednictwem software'u i magii Apple. To trochę tak, jakbyś jako zaprzysięgły heteryk musiał przebierać się w damskie ciuszki, aby wejść na mega-heteryckie zawody walki w klatce...

[M@X]

Istotnie, iAd to nie wypal. A szkoda, bo jest o wiele milszy dla oka niz Google Ads i do tego w pelni interaktywny. No ale... Cena robi tu swoje :-/.

[andy]

to nie wypal. A szkoda, bo jest o wiele milszy dla oka niz Google Ads i do tego w pelni interaktywny.

Co to znaczy w pełni interaktywny? Czy milszy dla oka to nie wiem, rzecz gustu.

P.S. Cena była nieadekwatna do usługi. Właściwie to jest dalej

[M@X]

http://www.youtube.com/watch?v=KpR679kiyEY

[palikot]

Napisany przez andy

Apple raczej nie zawita do dużych korporacji, cena i koszty utrzymania są niewspółmierne do możliwości jakie ten sprzęt && system posiada.

Niestety ale Apple leci na rynek masowy. Niedługo pewnie zaczną produkować dilda, czy inne zabawki dla dorosłych

Posłużę się twoim określeniem: bzdura. Bzdura piramidalna!

Nie chodzi o koszt (zresztą zdaje się nie jesteś świadom, ile może kosztować stacja robocza MS dla specjalisty), a najzwyczajniej w świecie o to, że Apple nigdy nie miało i nie ma oferty dla średniego i wielkiego biznesu. Brak oferty, bo nie mają takich produktów, jakie ma MS. Tylko laikom wydaje się, że główny produkt MS dla biznesu to Windows 7. To czyni sprzedaż, ale gdyby nie oferowali np. kompilatorów ze wsparciem 24h/dobę, to szybko by się z tym rynkiem pożegnali.

Co najwyżej Apple promuje swoje produkty jako narzędzia dla wolnych specjalistów, tradycyjnie fotografów. Nawet polskim blogerom dostarcza urządzenia do testów, np. fabryka-pikseli.pl

Drugą nogą Apple jest tradycyjnie edukacja, ale w Polsce, kraju wyjątkowo zacofanym, odpuścili sobie. Gminy, które kupią Apple siedzą cicho, bo gdy jeden wójt się wychylił, to mu markieterzy MS pokazali gdzie raki zimują... Mój znajomy wójt też kupił i na stronie gminy ani słowa o tym, a strona jest rozbudowana.

Napisany przez andy

Niestety ale Apple leci na rynek masowy. Niedługo pewnie zaczną produkować dilda, czy inne zabawki dla dorosłych

Przynajmniej będą ceny podobne, bo 0% VAT.

O CIQ odszczekasz czy dalej będziesz te bzdury podtrzymywał?

[demek]

@pali
a jakie to on bzdury podtrzymuje?


http://applefobia.blox.pl/2011/12/Cuda-statystyki.html

83% ROTFL

[palikot]

No już pisałem.

Podsumowując:

W niektórych urządzeniach z Androidem rozwiązanie CIQ zostało nadużyte, włączone bez informacji lub zgody klienta, a nawet nie było prostej możliwości wyłączenia.

W iphone nie ma takiego problemu: można sobie było włączyć opcję i w każdej chwili wyłączyć, iphone nawet nie prosił o włączanie tej opcji, co jest bardzo zachowawcze w obecnych czasach; wreszcie okazało się, że ten moduł w iphone nie zbierał żadnego nadmiarowego zestawu danych.

Standardowe rozwiązanie informatyczne. A że inna firma, to naiwnym ten kto sądzi, że taki iphone to efekt pracy jednej firmy. Podejrzewam, że kilkuset firm.

Także co już pisałem, przekazywanie na zewnątrz obsługi danych, potencjalnie mogących być danymi wrażliwymi, jest wręcz zalecane we współczesnych politykach bezpieczeństwa (albo wydzielenie struktur we własnej firmie).

Pozostaje tylko pytanie dlaczego Apple zadeklarował wyłączenie tego rozwiązania, ale jako że nikt go nie stawiał, to nie rozwijam.

Natomiast duchem wypowiedzi M@Xa, który pisał o tym, że "Apple nie pozwala grzebać w swoim smartfonie" było to, że smartfony czy tablety z Androidem są obarczone mnóstwem nakładek i potem czytam w testach, że urządzenie z dwurdzeniowym prockiem nie jest w stanie płynnie pracować.