Apple flame war (było: Apple iPad)

[Patrix]

Ja tu nic nie pisałem o kontaktach. E51 też nie musi czytać kontaktów z SIMki, też mi cudowna nowość
Pisałem tu o TWOIM/SWOIM numerze, który będzie nieaktywny na czas naprawy.
No ale oczywiście jestem antyfanem i nie mam czasu mieszać w głowach znajomych, że zmieniam na miesiąc numer... ale tylko na miesiąc, albo nie potem jeszcze tydzień dodatkowo bo serwis się niechcący przedłużył, potem połowa dzwoniłaby i tak na stary.

[Reetou]

Ciekawe, czy Stiviemu uda się też dokonać osobiście prezentacji iCity i iPlanet?

[Patrix]

Napisany przez Reetou

Ciekawe, czy Stiviemu uda się też dokonać osobiście prezentacji iCity i iPlanet?

Oczywiście, bo przecież to oni to wymyślą!

[tom-as]

ciekawe czy za jakiś czas pojawi się ipod jako.... iPad nano

[pali]

Napisany przez andy

Zrozum że taką kartę można wtedy skopiować/sklonować co jest bardzo niebezpieczne.

Od niedawna wprowadzono takie zabezpieczenie, a zdaje się część kart SIM jeszcze pracuje w starej wersji. Przez tyle lat było bardzo niebezpiecznie?
No ale co mi daje to zabezpieczenie?
Czy karta SIM bierze udział w autentykacji?
Czy jest częścią kodowania transmisji?
Jeśli nie, to zabezpieczenie jest przed domowymi złodziejaszkami z maszynkami za 30zł. A może przed samymi userami?

Przecież Apple nie zaproponuje rozwiązania, w którym kasownik w metrze skopiuje twój telefon.
Program oderwany od nośnika da się zabezpieczyć na wiele sposobów - przed nieautoryzowanym użyciem.
Rozwiązania z "kluczem sprzętowym" złe nie są, więc może karta SIM zostanie, ale na zewnątrz telefonu, komunikując się z nim przez RFID czy coś takiego?

Prostota karty SIM jest cenna, rozwiązanie przyszłe może być mniej proste, ale za to flexible. Prawdopodobnie Apple myśli już o przyszłych standardach telefonii mobilnej - w tych propozycjach nie ma już rozgraniczenia na kanał fonii i danych, to są zintegrowane sieci pakietowe.

Napisany przez Patrix

Taaa, same zalety, słuchawka się zepsuje to równocześnie tracisz numer dopóki go nie naprawią.
A tak przełożyłbym SIMkę do jakiegoś fona awaryjnego...

Wyobraź sobie, że twoją SIM jest po prostu login/pass do sieci. No i co?

Jeśli będzie kawałkiem softu - masz backup u siebie czy w serwisie operatora.

Tyle, że nici z backupu, gdy operator zażąda wizyty, ausweis bitte, PESEL i 50 zł - tak jak teraz.

Napisany przez ed hunter

Czekam na ajfona na stałe zintegrowanego z użytkownikiem (rozpoznawanie głosu, odcisku palca... ), tak aby NIKT inny nie mógł z niego zadzwonić, nawet jak dostaniesz zawału na rybach a kumplowi się rozładuje jego telefon...

Kula w płot, bo akurat zablokowany ajfon ma wyraźny guzik Emergency Call. Moja Nokia nie ma.
O to nie bój sie, Apple wygrywa specami od ergonomii.

A z zablokowanego ajfona da się zadzwonić - link . Ale to bug

Identyfikacja biometryczna jako klucz dostępu ma logiczną wadę: ciężko zmienić hasło po jego skopiowaniu.

Napisany przez sobrus

Może kiedyś to faktycznie będzie norma, kto wie. Co nie znaczy, że jest to lepsze rozwiązanie.

Nie jest lepsze, bo przeszłość zawsze jest lepsza.

Szczególnie w sytuacji, gdy już nie będziesz potrafił obsłużyć nowego telefonu...

[M@X]

Swiete slowa, pali, swiete slowa! Ale takie narzekania to na ogol tylko ze strony ludzi ktorzy za technologia nadazyc nie potrafia ;-)...

Co do buga - w 4.2 zostanie zalatany :-)!

[andy]

Jeśli nie, to zabezpieczenie jest przed domowymi złodziejaszkami z maszynkami za 30zł. A może przed samymi userami?

Zintegrowana karta sim będzie zabezpieczeniem przed samymi użytkownikami.

No ale co mi daje to zabezpieczenie?
Czy karta SIM bierze udział w autentykacji?
Czy jest częścią kodowania transmisji?

Nie wiem, nie jestem znawcą systemu GSM. Jeśli Ci się chce to poszukaj i podziel się informacjami

Przecież Apple nie zaproponuje rozwiązania, w którym kasownik w metrze skopiuje twój telefon.

Tego by jeszcze brakowało

Rozwiązania z "kluczem sprzętowym" złe nie są, więc może karta SIM zostanie, ale na zewnątrz telefonu, komunikując się z nim przez RFID czy coś takiego?

RFID jest podatne bardzo więc nie opierałbym przyszłej technologii na tym rozwiązaniu.

Prostota karty SIM jest cenna, rozwiązanie przyszłe może być mniej proste, ale za to flexible.

Karta sim jest flexible, prosta, pozwala nam w łatwy sposób przenosić swój numer między telefonami. Integracja jej tylko to pogorszy.

Prawdopodobnie Apple myśli już o przyszłych standardach telefonii mobilnej - w tych propozycjach nie ma już rozgraniczenia na kanał fonii i danych, to są zintegrowane sieci pakietowe.

Skoro myśli to powinna udać się ze swoimi pomysłami do odpowiednich organizacji a nie na siłę wmuszać swoje rozwiązania.
Tak samo robi z facetime, rozwiązanie które jest kompatybilne same ze sobą, a mogło skorzystać z Jingle.

Wyobraź sobie, że twoją SIM jest po prostu login/pass do sieci. No i co?

Wtedy jak najbardziej. Jednak to tak nie będzie, bo Apple chce na tym dodatkowo zarobić, chce wyeliminować rynek wtórny aby po urządzenia przychodzić tylko do nich.

Nie jest lepsze, bo przeszłość zawsze jest lepsza.

Nie. Coś moze być nowsze ale nie znaczy, że będzie przez to lepsze. Poza tym słowo lepsze jest bardzo względne

Napisany przez iM@X

Ale takie narzekania to na ogol tylko ze strony ludzi ktorzy za technologia nadazyc nie potrafia ;-)...

Kto jak kto ale ja jestem osobą, która za technologią nadąża bardzo dobrze. To, że coś krytykuje to nie dla tego, że nie nadążam ale dla tego, że coś jest moim zdaniem źle rozwiązane.
W twoim przypadku nie ważne co wielkie koncerny zrobią ty i tak przyklepiesz im racje, nie ważne czy to będzie coś dobrego czy nie.


OT
Ciekawy wpis o fanboyach.
http://blog.matthew.org.pl/2010/11/0...erze-fanboyom/

[M@X]

Odechcialo mi sie czytac po "W skrócie: po wielu miesiącach zapierania się, że Apple nigdy nie wyprodukuje czegoś tak podrzędnego jak netbook, wreszcie się musiało ugiąć. Wyprodukowali, nazwali to MacBook Air 2."

Odsylam do Keynote'u ze stycznia 2010 "Apple Announces iPad", gdzie pada definicja Netbooka wedlug Apple - "They're slow, they have low quality displays and they run PC software.". Jak latwo zauwazyc MacBook Air 11,6'' nie spelnia ani jednego punktu...

[Patrix]

Napisany przez M@X

MacBook Air 2

To jest straszna rzecz.

[pali]

Andy, trzeba poczekać na konkretną propozycję Apple. Bo możliwych rozwiązań jest tyle, że nie wiadomo o czym my rozmawiamy.

Mi podoba się koncepcja login/pass do konkretnej sieci i tyle

Co do lepszości starego: myślałem o sentymentalnej naturze człowieka, któremu zawsze wydaje się, że kiedyś było lepiej

Napisany przez joujoujou

Przecież istnieją telefony dual-sim. Gdyby było zapotrzebowanie, zapewne powstałyby i takie, oferujące jeszcze więcej slotów.

Popatrz na ebaya, allegro. Pełno chińczyków dual-simów, widziałem też 4xsim.
Podobno w Azji są one popularne.
W Europie/USA to chyba polityka operatorów blokuje te pomysły.

[andy]

Mi podoba się koncepcja login/pass do konkretnej sieci i tyle

Takie rozwiązanie było by rewelacyjne! Jednak w zintegrowaniu sima z tel chodzi o to aby firma produkująca mogła dodatkowo sobie na nas zarobić, więc wątpię aby udostępnili coś takiego.
Znając Apple proces będzie wyglądał jak iM@X to opisał, idziesz do salonu i oni wgrywają ci karte...

Co do lepszości starego: myślałem o sentymentalnej naturze człowieka, któremu zawsze wydaje się, że kiedyś było lepiej

Kiedyś bardziej dbało się o jakość produktu, dzisiaj wszystko idzie w milionach sztuk więc liczy się ilość, i tak nawet w Apple. No ale to taki OT.

[joujoujou]

Napisany przez pali

[...]
Popatrz na ebaya, allegro. Pełno chińczyków dual-simów, widziałem też 4xsim.
Podobno w Azji są one popularne.

Patrzyłem i widziałem.

Napisany przez pali

W Europie/USA to chyba polityka operatorów blokuje te pomysły.

Polityka operatorów nie tyle blokuje pomysły, co ich realizację (ale skutek w zasadzie dla konsumenta ten sam). To operatorzy sprzedają telefony, a żaden z nich nie ma interesu w umożliwieniu konsumentowi włożenia do aparatu drugiej (trzeciej, czwartej) karty.

Stąd żaden z nich nie domaga się takich aparatów od producentów.

[andy]

Stąd żaden z nich nie domaga się takich aparatów od producentów.

A takie osoby jak iM@X, które mają gdzieś co duża firma robi (bo on zawsze będzie jej ufał nie ważne co się stanie) tylko dodatkowo przyczyniają się do tego.

[M@X]

"niewazne" pisze sie razem ;-)...

[pali]

A gdzieś wyczytałem, że Apple ma zamiar zakończyć historię napędów CD/DVD/Blue itp

Moim zdaniem słusznie, bo Philips nie projektował CD do danych.
Całe lata miałem nadzieję, że upowszechnią się płyty w kasetach, ale niestety prawa McLuhana... Kupno kaseciaka w Europie to extreme.