Apple flame war (było: Apple iPad)

[andy]

Apple sprzedaje rekordowe ilości iPhone***8217;ów, ale traci rynek?
http://webhosting.pl/Apple.sprzedaje...le.traci.rynek

[czary2mary]

http://technowinki.onet.pl/wiadomosc...6,artykul.html

[M@X]

http://www.youtube.com/watch?v=rNvCud_u6SU

Powodzenia na Windows ;-)...

[Reetou]

"O, Mój McBook***8217;u [wymiennie: iPadzie, iPhonie, iPodzie, iMacku, iInne, iTympodobne]! Jesteś rewelacyjny! Tak niesamowicie zachwycający, absolutnie fascynujący, zgoła olśniewający, żeby nie powiedzieć oszałamiający. Twoja szybkość porywa, atrakcyjny wygląd wręcz powala. Kurcze, naprawdę wszyscy leżymy tu porażeni, bo jesteś taki super***8230; Amen."

I pamiętaj M@X - co najmniej rano i wieczorem, ra-no-i-wie-czo-rem....

[andy]

Grunt to sobie wmówić pewne rzeczy ;-)

[yahol]

Napisany przez Reetou

"O, Mój McBook***8217;u [wymiennie: iPadzie, iPhonie, iPodzie, iMacku, iInne, iTympodobne]! Jesteś rewelacyjny! Tak niesamowicie zachwycający, absolutnie fascynujący, zgoła olśniewający, żeby nie powiedzieć oszałamiający. Twoja szybkość porywa, atrakcyjny wygląd wręcz powala. Kurcze, naprawdę wszyscy leżymy tu porażeni, bo jesteś taki super***8230; Amen."

I pamiętaj M@X - co najmniej rano i wieczorem, ra-no-i-wie-czo-rem....

Napisany przez andy

Dlaczego? Nie wiem jak inni ale ja się śmieję z fanatyków, polityki apple oraz całej otoczki jaka między nimi się pojawia.
Jeżeli jesteś normalnym użytkownikiem (odwrotność M@Xa i yahola oraz podobnych) to nie ma powodu żebym się z Ciebie w jakiś sposób wyśmiewał


Wracając do tematu to daje sobie odciąć palec, że większość użytkowników Apple'a potraktuje tę zmianę jako coś bardzo pozytywnego.
Ah ten Stivi...świetnie sobie wytresował użytkowników

I to jest jeden z powodów, dla których nie che mi się z wami gadać

Jak widać awansowałem na nienormala, fanatyka, homo-niewiadomo, a nawet być może więcej.
Być może biorę to zbyt osobiście, ale chyba jednak to nie to forum, są ciekawsze i bardziej na temat, tam spotkacie podobnych sobie w poglądach i opiniach.


Nie chce mi się.
I tyle.
(i może nawet bym chciał, żeby ktoś usunął mój nick z tagów do tego topica albowiem nie mam ochoty firmować swoim nickiem tego rodzaju idiotyzmów i głupot, kierowanych jakby nie było, jednak personalnie)

[andy]

Być może biorę to zbyt osobiście, ale chyba jednak to nie to forum, są ciekawsze i bardziej na temat, tam spotkacie podobnych sobie w poglądach i opiniach.

RLY?

(i może nawet bym chciał, żeby ktoś usunął mój nick z tagów do tego topica albowiem nie mam ochoty firmować swoim nickiem tego rodzaju idiotyzmów i głupot, kierowanych jakby nie było, jednak personalnie)

Było nie pisać głupot to byś się nie musiał teraz wstydzić. Zawsze też możesz wziąć przykład z adacha i zmienić nick.

[yahol]

Napisany przez andy

RLY?

Było nie pisać głupot to byś się nie musiał teraz wstydzić. Zawsze też możesz wziąć przykład z adacha i zmienić nick.

Wystąpił tu, jak się wydaje brak zrozumienia.
Ja za swoje wypowiedzi, nie mam powodu, się wstydzić.
Swojego nicku tez się nie wstydzę.
Raczej czuje zażenowanie czytając wasze posty, godne raczej forum Bravo, niż forum technicznego.
No ale OK, wasz wybór.
Nikt przecież nikogo tu na sile nie trzyma. Nie muszę was odwiedzać.
Ani forum, ani ja niewiele na tym stracimy.

[andy]

Ja za swoje wypowiedzi, nie mam powodu, się wstydzić.

Zdecydowanie większa część z Twoich opinii w temacie o Apple jest śmiesznych i bez poparcia w faktach. (np. opinia, że system Mac jest bezpieczniejszy niż inne systemy)

Nikt przecież nikogo tu na sile nie trzyma. Nie muszę was odwiedzać.
Ani forum, ani ja niewiele na tym stracimy.

W tym temacie mam świetny ubaw z takich fanatyków jak ty czy Max. Jeżeli nie chcesz nie musisz się tutaj udzielać, nikt Cię do tego nie zmusza.

Kolejny ciekawy temat:

New York Times poinformował dziś, że Apple zaczął odrzucać aplikacje, które oferują możliwość zakupu treści poza App Store w ramach zakupu wewnątrz aplikacji (In App Purchase). Na pierwszy ogień poszedł program Sony, który umożliwiał dostęp do ebooków sprzedawanych w Reader Store - sklepie Sony w ramach aplikacji w App Store.

Apple: transakcje albo w App Store, albo wcale
http://myapple.pl/content/1047-apple.html

Rewelacyjny komentarz, sam bym lepiej nie ujął tego

Dla mnie Apple zaczyna pokazywac sie ze strony, ktorą samo swego czasu zwalczało.
Dla mnie jest to działanie monopolisty.
W takim razie Panowie (i Panie) wyrzucamy np. Open Office, HandBrake z komputerów Apple i wszelki inny soft napisany np. dla iOS, bo Apple na tym nie zarobi.
Swego czasu taki kierunek działan Microsoftu był natychmiast negatywnie oceniany.
No tak , ale zapomniałem, ze Apple to swietość, jesli juz cos Apple robi, to dla dobra wszystkich, a na pewno dobra swoich uzytkownikow.
Nie dosc , ze mozesz zjesc kolacje z danej restauracji, to jeszcze jedynie w talerzu przez nich rekomendowanym, uzywając stołu jedynie wskazanym przez przez restauracje...stop! Nie dajmy sie zwariować.
Dla takich szalonych pomysłów i kierunku "filozofii" Apple chyba nie wyjdzie to na zdrowie wszystkim.
Najlepszym pomysłem to stworzyc miasto Apple i za wszystko placic Apple. A jesli nawet czegos nie ma, to i tak dobrze, bo tak mowi Apple. I czytajac opine niektorych Forumowiczów tak to wygląda.
Bez urazy, ale Feuerfest zaczynam uwazac, ze powinienes zmienic religie.
Cokolwiek zdecyduje Apple zawsze twierdzisz, ze to własciwa i jedynie słuszna droga. Cokolwiek nie da Apple chodz uzywa cały swiat, to jest to do bani, bo...Apple uwaza tak a nie inaczej. A jak Apple tak uwaza, Ty uwazasz identycznie.
A gdzie wolnosc i mozliwosc rozwoju? Komuna? Moze komus sni sie republika ludowa ?
Jestem przeciwny temu co robi Apple, bo widac to mn. po sposobie trakotwania klientów przy np.podzespołach do komputera. Jedynie tylko to co zaleca Apple / np. dysk twardy/, obowiazkowo z logo Apple, bez wzgledu na fakt, ze nie rózni sie niczym od ogólnie dostepnego-TAKIEGO SAMEGO, no moze poza cena...3 lub 4 razy wieksza.Jesli tak ma to wyglądac to dziekuje...
Widac to wyraznie po opiniach na forach w kwestii gier. Nawet na tym Forum-MyApple. Gry nie dosc , że droższe od "normalnej" lub innej dystrybucji to jeszcze w stosunku do platformy konkurencji o wiele gorsze.
Apple zrobi w koncu z nas "niewolników". Ososbiscie uwazam to za złe dla klienta, słuszne z pozycji firmy Apple.
Natłuc kase na kim sie da i na czym sie da, a jesli ktos nie jest z nami (czyt.:"nie zarabia dla nas kasy") jest przeciwko nam.
A kto jest przeciwko nam , tego nie ma wcale.
Zaczynam szukac karty kredytowej z logo Apple, bo jak jej nie bede miał, to w koncu okaze sie, ze mi odetną prąd do moich komputerów, bo Apple nie ma decyzji co do tego, na co i komu płace swoje pieniadze.
W koncu to MY powinnismy decydowac komu chcemy zapłacic, posrednikowi, a moze bezposrednio firmie bedacej np. włascicielem oprogramowania.
Apple juz dostało "swoje" przy zakupie sprzetu, reszta powinna byc dowolnoscia, czy chcemy kupic u dostawcy sprzetu i systemu , czy bezp

[yahol]

Napisany przez andy

Zdecydowanie większa część z Twoich opinii w temacie o Apple jest śmiesznych i bez poparcia w faktach. (np. opinia, że system Mac jest bezpieczniejszy niż inne systemy)
W tym temacie mam świetny ubaw z takich fanatyków jak ty czy Max. Jeżeli nie chcesz nie musisz się tutaj udzielać, nikt Cię do tego nie zmusza.

No comment, Andy.
Jak dotychczas sadziłem, ze jest to forum dyskusyjne.
Dzięki, ze wyprowadziłeś mnie z błędu.
Chyba rzeczywiście, nie ma tu dla mnie już miejsca.
Bawcie się dobrze, ale już sami.

[Berion]

Po co się obrażasz? I w ogóle czemu się tak wszyscy napinacie?

[grzeniu]

Mam karton jabłek. Nienadgryzionych, ale to każdy sam już sobie nadgryzie i będzie miał ijabłko.
Częstujcie się, starczy

[yahol]

Napisany przez Berion

Po co się obrażasz? I w ogóle czemu się tak wszyscy napinacie?

Nie obrażam się, bo nie ma o co.
Razi i nuży mnie pisanie przez nic nie wiedzących o temacie, powtarzających jakieś zasłyszane brednie, bezsensowne opinie "znawców" którzy nigdy nie użyli systemu Apple na oryginalnym komputerze.
Brak czegoś, co w cywilizowanym społeczeństwie nazywa się tolerancja i ewidentne sprowadzanie dyskusji do wycieczek personalnych i niczym nie uzasadnionych supozycji.

Napisany przez grzeniu

Mam karton jabłek. Nienadgryzionych, ale to każdy sam już sobie nadgryzie i będzie miał ijabłko.
Częstujcie się, starczy

Ciekawe Grzeniu, czy wiesz skąd się owo nadgryzione jabłko wzięło?
Bo okienka windowsowe, to wiesz, to wręcz prymitywne - otwierasz aplikacje w okienku i przeciętny użytkownik, na wszelki wypadek zostaje o tym poinformowany przy zakupie, ze kupuje okienka. Bo po uruchomieniu mógłby przeżyć szok.

Natomiast z Apple to już takie proste nie jest, co oczywiście można wyśmiać, albo przeinaczyć.
Pierwsza interpretacja jest taka, ze jest to jabłko zerwane przez Ewę z drzewa wiadomości dobrego i złego. Co chyba jest na tyle jasne, ze nie trzeba nawet użytkownikom Windowsa tłumaczyć.
Druga, bardziej prawdopodobna jest taka, ze wywodzi się od jabłka, które Alan Turing, prześladowany przez władze, społeczeństwo i skazany na infamie, zanurzył w roztworze cyjanku potasu i ugryzł, popełniając w ten sposób samobójstwo.

Wiec widzisz, nawet symbolika jest w Apple na wyższym poziomie i pozwala userom Apple wznieść się ponad poziom userow Windowsa i uważać się za lepszych - a przynajmniej inteligentniejszych

Co niniejszym czynie, pozostawiając was w obskurantyzmie i fanatyzmie anty-apple. Dla mniej zaślepionych, polecam samodzielne myślenie, to naprawdę nie boli, a powtarzanie zużytych, bezsensownych frazesów, pozostawiam tym mniej inteligentnym.

Aha, gdyby ktoś poczuł się urażony, to słusznie

[pali]

yahol, zostajesz,
bez dyskusji, bo jeśli nie, to łomot

andy,
załóż proszę sklep internetowy, będziesz sprzedawał tam moje webaplikacje, z narzutem 30%.
Na mnie akurat nie zarobisz, bo moje produkty są bezpłatne, a klienci płacą jedynie abonament za użytkowanie (już bezpośrednio u mnie). Mam też bezpłatną wersję Lite, którą również będziesz sprzedawał. Lite jest bez abonamentu, ale ma ograniczoną funkcjonalność do 3 funkcji z 200 dostępnych; aby mieć wszystkie klient musi dokupić już u mnie wersję pełną. Oczywiście żądam, abyś moje aplikacje promował jako bezpłatne - bo takie są.
Wchodzisz w ten biznes?

Powyższy proces trapi wszystkie platformy. W Ovi Store 90% "bezpłatnych" aplikacji na mój telefon jest w istocie wersjami demo, trial itd.

Apple zapewne nie chodzi wcale o bezpośrednie zwiększenie zysków ze Store, a o renomę, usability dla ZU oraz przyszłość: rośnie Amazon z Kindlem i też chcą ten tort.
Podejrzewam, że to są kroki porządkujące sklep, aby wprowadzić warunki sprzedaży dla aplikacji, które naprawdę potrzebują późniejszych płatności przez klienta (np. appsy do sprzedaży gazet).

A cytowany przez Ciebie koment z myapple jest off topic, bezsensowny i obejmuje go prawo Godwina Akurat przedwczoraj przeczytałem wszystkie te komenty i ten jest najgłupszy, nawet pomyślałem że tu pojawi się . Ja to nazywam "dziećmi open source": od kiedy open source został szeoko uznany, pojawili się tacy dyskutanci.

[ed hunter]

Jak ktoś nie użył japka na oryginalnym sprzęcie, to nie wie po co się urodził. Reszta to fanatycy.