Przydatne aplikacje na Androida

[gallus]

Nie wiem czy ktoś polecał ale jak dla mnie to świetna sprawa

ElectroDroid

ElectroDroid jest prostym, a zarazem potężnym narzędziem dla elektroników i zawiera:
***8226; Dekoder pasków kodowych na rezystorach;
***8226; Dekoder kolorów cewek;
***8226; Kalkulator Prawa Ohma;
***8226; Kalkulator reaktancji
***8226; Dzielnik napięcia;;
***8226; Rezystory (stosunek, połączenie równoległe, połączenie szeregowe);
***8226; Obliczenie ładunku kondensatora;
***8226; Wzmacniacze operacyjne;
***8226; Kalkulator rezystorów do diod LED;
***8226; Kalkulator LM317;
***8226; Rozpraszanie ciepła;
***8226; Kalkulator żywotności baterii;
***8226; Narzędzie projektowania cewek;
***8226; Kalkulator spadku napięcia;
***8226; Kalkulator szerokości ścieżki PCB ;
***8226; Kalkulator prostych filtrów;
***8226; Kalkulator NE555;

[Berion]

Ja polecałem. Kilka postów wcześniej.

[Berion]

Poszukuję teraz dla odmiany czegoś do nagrywania rozmów telefonicznych, ale nie jako osobny dialer. Jest takie coś?

[ed hunter]

Nie gadam więcej z Berionę.

[Berion]

Czasami może się przydać, szczególnie przy rozmowach z różnymi "ofertologami".

[andy]

InCall Recorder

[Berion]

Mnie to prześladuje pech.
Nagrywa, nawet z phone line (bo podobno są z tym problemy), ale nagrany dźwięk jest kilkukrotnie przyspieszony...

[sobrus]

Napisany przez Berion

Mnie to prześladuje pech.
Nagrywa, nawet z phone line (bo podobno są z tym problemy), ale nagrany dźwięk jest kilkukrotnie przyspieszony...

Mój kolega kiedyś próbował sobie taką aplikację zainstalować na Motoroli RAZR costam (Android 4.0) .

Żadna nie działała , problem był chyba poważny, chyba coś z obsługą mikrofonu, zupełnie nic się nie nagrywało. Nie do przeskoczenia.

Także Twój pech to żaden pech

[Berion]

A jednak działa. Testowałem na wbudowanym w aplikację dyktafonie, który to ma takie jak wyżej przypadłości. Natomiast nagrywanie rozmów jest ok, ale z kolei nie działa tam ze źródła phone line, a jedynie mic. I czym to się różni to nie wiem... Wydawało mi się logiczne że dyktafon działa tak samo i używa tego samego co funkcja nagrywania rozmowy telefonicznej.

No nic to, w zasadzie spełnia to moje oczekiwania więc jestem zadowolony. Aha no i dzięki Andy za cynk.

Wada taka, że ma nieczytelne GUI i przycisk do nagrywania nie pojawia się na ekranie blokady (ale można ustawić aby każda rozmowa była z automatu nagrywana).


Jakby co: działa na Sony Xperia J STi126 i Samsung Galaxy Gio SG-86ileśtam (w komentarzach w sklepie dramat ;]).

[andy]

Wada taka, że ma nieczytelne GUI i przycisk do nagrywania nie pojawia się na ekranie blokady (ale można ustawić aby każda rozmowa była z automatu nagrywana).

Jak dla mnie GUI jest nawet ok. Nagrywanie z automatu tylko w wersji płatnej. U mnie aplikacja nie działa od wersji Androida 4.3 chyba. Niby pracują nad poprawką, ale chyba się nie zanosi na nową wersję :/

U mnie z nagrywaniem nie ma żadnego problemu, znaczy nie było do momentu przejścia na 4.3.

[Berion]

O właśnie zapomniałem napisać, że na Xperii 4.1 a na Szajsungu 2.3.

[Berion]

Przeszedłem z antycznego DroidWalla na AFWall+. Niebo a ziemia.

[andy]

Czyli miałem rację? :-) Jeżeli tak to napisz w tamtym temacie dlaczego Ci nie działało :-)

[sobrus]

Ja używam tego:
https://play.google.com/store/apps/d...firewall&hl=pl

[Berion]

Napisany przez andy

Czyli miałem rację? :-) Jeżeli tak to napisz w tamtym temacie dlaczego Ci nie działało :-)

Rozczaruję Ciebie, ale nie. Miałbyś rację gdyby wyłączenie lub usunięcie DroidWalla rozwiązywało problem (po uprzednim przepuszczeniu wszystkich programów). Na dodatek wcześniej nie było z nim problemu, to dlaczego nagle miałby psuć reguły?

Po prostu zobaczyłem AFW+ u brata i doszedłem do wniosku że go wymienię. To co mnie ostatecznie przekonało to kolorowanie aplikacji, profile i ich eksport/import, a to co mnie zniechęcało to screenshoty na Google Play które na szczęście nie oddają wyglądu aplikacji. Tak, wiem, trochę to nieracjonalne, ale chcę aby te programy oprócz działania miały jakiś styl, aby przyjemnie się ich używało i aby nie przypominały programu gimnazjalisty na zaliczenie wakacyjnej poprawki z informatyki.

Aha, pomógł wipe (drugi w karierze tego telefonu...).
Na razie spokój, więc chcę to co mnie interesuje poinstalować, kupić, zrobić kopię na zewnątrz i pożegnać się z Google, a w nowym roku z brandowanym softem.