Forum CDRinfo.pl

Forum CDRinfo.pl (https://forum.cdrinfo.pl/)
-   DVD-Video (https://forum.cdrinfo.pl/f13/)
-   -   dv do dvd kiepska jakosc (https://forum.cdrinfo.pl/f13/dv-dvd-kiepska-jakosc-62679/)

Arepo 23.02.2006 19:09

Cytat:

Napisany przez sobrus
Nie wiem czy sie przyda, ale istnieje (podobno niezly) darmowy, pelny kodek (encoder i decoder) formatu DV o nazwie Cedocida. Uzywam go czasem do przechwytywania z analogowej kamery.

Znam, działa bardzo dobrze (testowałem :), przy zgrywaniu z VHS).


Kogo interesuje ten kodek niech zajrzy sobie do TEGO tematu.

pozdrawiam

sobrus 23.02.2006 21:16

Zauwazylem dziwna rzecz z Cedocida - o ile moj komputer (AthlonXP, 2300Mhz czyli gdzies ok 3300+) nie ma problemu ze zgrywaniem w trybie "high" to w "normal" nie wyrabia i gubi klatki ... :D
Do zgrywania w czasie rzeczywistym moge jeszcze polecic ArithYUV. Jest to cos w rodzaju HuffYUV ale kompresuje nieco lepiej (i jest nieco wolniejszy). Oraz wbudowany w ffdshow kompresor MJPEG (bardzo dobra jakosc juz przy 1,5MB/sek).

Edson 24.02.2006 16:26

Zjadłem zęby na tworzeniu DVD z materiału filmowego DV. Może nie mam wiedzy kompletnej ale w skrócie podzielę się tym co wiem również pod kątem problemów jakie napotkał autor wątku.
1.Komputer powinien być niestety w miarę szybki, procesor ze wsparciem dla instrukcji SSE2 (wszystkie Intele i AMD 64), jeśli SSE 2 nie ma (np.AthlonXP) nic złego się nie stanie jednak stracimy sporo na komforcie pracy, system plików koniecznie NTFS a co za tym idzie system Win2000 lub WinXP, jeśli używamy płyty opartej o chipset Nforce2 to NIE INSTALUJEMY sterowników Nvidia Ide SW, są poza wcześniejszymi wersjami bodajże 2,45 niekompatybilne z interfejsem ASPI (nie wiem jak ma się sprawa z Nforce3 i 4) pozostajemy przy standartowych sterownikach Microsoftu, w systemie powinno się zainstalować jakiś kodek DV np. bardzo dobry Mainconcept DV,
2.Zgrywać należy po FireWire i NAJLEPIEJ programem w którym zamierzamy przeprowadzić montaż. Jeśli program ma możliwość wyboru jakości zgrywania to wybieramy zawsze pełną jakość DV. Początkująm polecam Pinnacle Studio koniecznie w wersji 9 (NIE 10), a dlaczego Pinnacle, ano jest po polsku.
3.Po montażu eksporujemy gotowy materiał do pliku Avi DV czyli przy użyciu dokładnie takiego samego kodowania DV jak materiał źródłowy, NIC nie zmieniamy.
4.Kodowanie do mpeg2 czyli formatu używanego w DVD-Video. Temat rzeka. Osobiście wyprówałem bardzo dużo enconderów pod kątem jakości materiału wyjściowego i wg mojej oceny Canopus Procoder będzie tu najlepszym rozwiązaniem, drogi jak diabli ale w omawianym procesie sprawdzi się na 5+. O ile się nie mylę jest instrukcja do Procodera na Cdrinfo ale parę słów skreślę w celu przypomnienia konfiguracji. W programie wskazujemy pilk źródłowy DV w zakładce source. W zakładce target wybieramy format wyjściowy DVD PAL Mpeg-DVD-Pal Mastering quality. W opcjach wchodzimy do Advanced i po kolei wszystko ustawiamy, to co najistotniejsze być powinno to : no splitting,elementary stream,no chapter,Pal 720x576,Lower/bottom field first,mastering quality,use close GOP-nie zaznaczamy, dla materiału do 63 min ustawiamy CBR i niżej wpisujemy bitrate 8952 przy czym wcześniej musimy zmienić Audio na Audio Layer 2 i jego bitrate na 384, inta DC precision ustawiamy na 10, inne opcje niezmienne tak jak po instalacji. Wciskamy convert i cierpliwie czekamy na finał kodowania a potrwać ten proces może długo, przestrzegam przed szybkimi enconderami gdyż poza prędkością nie oferują nic a już na pewno porządnej jakości. W wyniku kodowania dostaniemy 2 pliki zgodne ze standartem DVD i w jakości niemal jak źródło.
3.Authoring. Początkującym polecam TMPGenc DVD Authorung 1.6. Jest prosty i nie robi takiej głupoty jak np. Ulead DVD Workshop czyli ponownego kodowania do mpeg2. TMPGenc DVD Authoring polecam również do wypalania materiału na płytę. Aha, jeśli płyta jest + wcześniej oczywiście tak jak to ktoś wspomniał warto zmienić jej sygnaturę (bitsettig) na DVD-Video.

To tyle z mojej strony. Jak jakieś pytanka to służę.

edit. Jeśli w materiale pojawiają się artefakty czyli wspomniane tu kropeczki to o ile nie są już rdzennie nagrane na taśmie to radzę szukać przyczyny a nie bawić się w odszumianie bo jest to pozbawione sensu. Ważne żeby autor wątku napisał kiedy one się pojawiają, na jakim etapie, po zgraniu, po esporcie do wynikowego DV czy po kodowaniu do mpeg2, ustalmy etap to pomogę.

sobrus 24.02.2006 23:04

Nie z kazdym ASPI sterowniki nvidii sie gryza. ASPI od nero dziala.

Obecnie mam eksperymentalnie zainstalowane (na plycie z nforce2) sterowniki IDE SW od nforce4. Te od nf2 sa do bani (nagrywarka wypala z bledami) i od dawna nie sa aktualizowane. ASPI dziala teraz tak jak dzialalo ma sterach ms, nagrywarka tez, a w benchmarkach dysku widac pewien wzrost (powiedzmy z 34 na 36, nie sa to zadne jednostki podaje dla orientacji) . A jak mam 50GB pliki to kazdy wzrost wydajnosci jest przydatny :)

Komercyjne encodery MPEG sa oczywiscie najlepsze ale tak jak napisales sa przewaznie bardzo drogie. Watpie zeby kogokolwiek z nas bylo stac na Procodera. Moze CCE Basic jeszcze jakos (50USD) . Ale jesli za darmo moge miec porownywalny i stale rozwijany HC to chyba sie nie bede zastanawiac, poza tym moge go swobodnie kazdemu polecic do "zabawy".

Podobnie z TMPGEnc DVD Author to prawie 80USD - malo kto da tyle zeby zrobic DVD ze swiat Bozego Narodzenia :) jesli obok ma za darmo DVD Stylera. Na poczatek na pewno starczy.

Oczywiscie mozna kombinowac z tzw "rodzynkami" i "serialami" ale po co... :blee:

Wracajac do kropek - masz 100% racji. Stad moje wczesniejsze pytanie czy te kropki sa przed kompresja mpeg. Reszta o odszumianiu byla napisana "z wyprzedzeniem" :) gdyz uznalem ze to prawdopodobnie szum CCD.

Edson 25.02.2006 00:03

Z tym ASPI i SW nie ma reguł, częściej jest źle niż dobrze, jako ciekawostkę napiszę,że z NeroASPI też mi się pogryzły, chyba przedostatnia wersja SW, napędy były widoczne ale płyty na innym komputerze widziane były jako uszkodzone. Dlatego jako radę dla nowicjusza napisałem aby ich nie instalować. Co do CCE to jest to tani i bardzo dobry soft, w dziedzinie ponownej kompresji strumienia mpeg2 progresive myślę,że nie ustępuje Procoderowi a niewykluczone, że jest lepszy ale DV z przeplotem to już domena Procodera. Miałem też pewien problem z CCE 2,70, otóż jakimś sposobem mimo prawidłowego ustawienia mylił półobrazy.

Pozdrawiam.

Arepo 25.02.2006 01:33

@Edson
Sporo ciekawego napisałeś i nie ma się właściwie do czego przyczepić. Mogę jedynie dodać, że dźwięk obecnie lepiej kodować do AC3 2.0 niż do mp2, a Bitsettig można zmienić, choć tak na prawdę to problem starych odtwarzaczy i teraz prawie nie istnieje. Fajnie też by było, gdyby Twoja metoda opierała się na darmowych lub nieco tańszych programach. Poza tym wszystko super :).

Wiem też coś o sterownikach od nvidi (mam płytę na nforce2), bardzo szybko odeszły w niepamięć. Używam oczywiście systemowych, działają bezproblemowo.

Co do kodeka mpeg-2 to wiadomo, że każdy ma swoje typy i przyzwyczajenia. Nigdy nie używałem procodera, ale z tego co czytałem na forum rzeczywiście robi dobrą robotę, choć nikt się jakoś specjalnie nie zachwycał. Gdzieś czytałem, że wygląda to podobnie do TMPGEnc z najlepszymi możliwymi ustawieniami, ale oczywiście prędkość działania jest duuużo większa. Ja od jakiegoś czasu zacząłem używać QuEnc. Wiem co jak ustawić i rezultaty są przyzwoite. Teraz pobawię się HCEnc i może się przerzucę. Po prostu bardzo lubię darmowy soft :taktak:. Muszę przyznać, że co do CCE i jego kłopotów z interlace-m dowiedziałem się dopiero w tym temacie. Specjalnie obejrzałem sobie dzisiaj 2 płyty (materiał naturalnie z kamery DV) zrobione w CCE 2.67 i wszystko wygląda dobrze, obraz ostry jak żyleta.

Co do tych kropek w obrazie to stawiam że są od razu w materiale zgranym z kamery. Sam często kręcę NV-DS60 Panasonic-a z matrycą 800k i w ciemniejszych miejscach jest ich od cholery ;).

pozdrawiam

sobrus 25.02.2006 12:46

Kiedys zrobilem probe (w ramach checi pozbycia sie TMPGEnca)
TMPGEnc (myslalem ze jest najlepszy) vs HC Enc 015 vs QuEnc vs FreeEnc
(wszystkie oprocz pierwszego sa darmowe)

no i wyniki:
na poczatku bardzo sie mi spodobal quenc. Material z divxa zakodowal z malym bitrate o niebo lepiej od tmpgenca i o dwa nieba szybciej. jednak na materiale z mojej analogowej kamery po prostu sie wylozyl. Wyszly czasem kwadraciki i juz. Troche sie zmartwilem ale nie poddalem sie i sciagnalem HC oraz FreeEnc.

Oba te encodery poradzily sobie z kamera duzo lepiej niz QuEnc, obraz byl wlasciwie idealny, podobnie jak przy TMPGEnc ale w duzo krotszym czasie. Co do TMPGenc to jest swietny przy wysokim bitrate. Przy nizszych jakosc jest zalosna w porownaniu do HC czy FreeEnc , a kodowanie dwuprzebiegowe trwa wieki jesli nie dluzej. (ile ja czasu przez tmpgenc stracilem! zwlaszcza ze kiedys nie mialem prawie 3Ghz potwora. ale myslalem ze wolniej to lepiej...).

FreeEnc podobnie jak QuEnc opiera sie na ffmpeg, ale mocno "stuningowanym". Daje bardzo dobre efekty, czasami prawie tak dobre jak HC, w dodatku duzo szybciej (i mozliwe jest kodowanie VBR w jednym przebiegu). Niestety ma tez on swoje wady. Przede wszystkim trudno w nim porzadnie ustawic bitrate, po prostu dziala ono jak chce, mozemy np ustawic 4000kbit a otrzymac plik 2000kbit - dlatego wole HC. Z drugiej strony FreeEnc potrafi generowac bardzo male pliki niezlej jakosci. Moze sie zdarzyc ze 720x576 mpeg2 zrobiony z divxa bedzie zajmowac tyle co wejsciowy divx (!!!) a jakosc bedzie bardzo dobra, praktycznie nie do odroznienia. W najnowszej wersji 050 podobno poprawili problem z bitrate. Mysle ze ten encoder jest tez warty uwagi, ale do waznych archiwalnych rzeczy i tak polecam HC.

Natomiast QuEnc wedlug mnie wyraznie odstaje od HC i FreeEnca w przypdaku trudnego materialu, w dodatku jest od tego drugiego sporo wolniejszy.

Dziadeczek 25.02.2006 14:44

Cytat:

Napisany przez Edson
. Początkująm polecam Pinnacle Studio koniecznie w wersji 9 (NIE 10), a dlaczego Pinnacle, ano jest po polsku.
3.Po montażu eksporujemy gotowy materiał do pliku Avi DV czyli przy użyciu dokładnie takiego samego kodowania DV jak materiał źródłowy, NIC nie zmieniamy.

Mam właśnie Pinnacle Studio 9.1xx i jako dyletant czyli bardzo początkujący zastanawiam się nad tym czy tego programu użyć tylko do przechwycenie materiału czy może aż do kresu jego możliwości czyli do momentu wysunięcia tacki z nagraną płytą DVD?? Jest ten program dość przyjazny ale jakie efekty uzyskam?? I na koniec: całość dotychczasowej dyskusji jest oddrukowana, oprawiona i będzie czytana po wielokroć. Pozdrawiam Mistrzów.

Edson 26.02.2006 01:44

Na początek zaktualizuj go do najnowszej wersji z serii 9, bodajże 9.45 ale mogę się mylić co do samych cyferek. Sam program śmiało wykorzystaj do przechwycenia oraz montażu i zakończ eksportem do pliku Avi DV czyli zgodnie z formatem źródłowym. Kodowanie do mpeg2 powierz lepiej jakiejś innej aplikacji.

Pobaw się trochę samym montażem aby poznać rzemiosło, Matrixa Studiem nie wykonasz ale ciekawie zmontowany film z imprezy lub wakacji tak.

xxlgreg 27.02.2006 09:02

Witam ponownie.
Otoz porobilem w wekend kilka prob. Kolorowe smieci pojawiaja sie na materiale po kompresji:(Probowalem HCEnc) Na materiale zrodlowym nie ma tych smieci.
Wracajac do mojego pytania czy mozna korzystajac z CCE uzyc programu DVD2SVCD do konwersji DV -> mpg mam problem z zaladowaniem pliku dv do programu - komunikat Unknown fccType in header. (iavs)
Co mozna z tym zrobic?

Edson 27.02.2006 11:12

Tak jak to napisałem wcześniej w systemie trzeba zainstalować jakiś kodek DV aby wszystkie programy nie miały kłopotu z identyfikacją tegoż formatu. Systemowy Microsoft DV nie załatwia sprawy. Polecam Mainconcept DV, niestety płatny, bezpłatny jest bodajże Panasonic DV, osobiście nie używałem.

sobrus 27.02.2006 12:17

kodek Cedocida chyba zalatwia sprawe w 100%.
Co do pojawiania sie kropek to jestem bardzo zdziwiony. Kodowalem juz przy pomocy HC niejeden material i to z roznych zrodel i nie zauwazylem zadnych artefaktow.

Arepo 27.02.2006 15:46

Cytat:

Napisany przez xxlgreg
Kolorowe smieci pojawiaja sie na materiale po kompresji:(Probowalem HCEnc) Na materiale zrodlowym nie ma tych smieci.

Może zamieć screena, zobaczymy jak to wygląda.

Edson 27.02.2006 18:40

Właśnie screen byłby wskazany. Poza tym napisz czy przypadkiem nie używasz 2 HDD i czy materiał po kompresji nie ląduje na 2 dysku w stosunku do źródła. Swego czasu też mnie prześladowały takie różnokolorowe na moment zapalające się w przypadkowych miejscach kropeczki, winny był uszkodzony jeden kanał w kontrolerze SATA, konkretnie SIL 3112 na Abit NF7-S,

1stwasp 27.02.2006 20:14

Hej... pozwolę się wtrącić do dyskusji...

Nie będę juz tu wszyskich cytować, bo się wątek rozrósł, ale mam kilka spostrzeżeń.

Po pierwsze w systemie ma być zainstalowany jakiś dobry kodek DV - ja polecam kodek Panasonica. Można go ściągnąć w necie za darmo i zainstalować.

2. Nie używajmy do kodowania DV programu CCE - ten program to pic na wodę fotomontaż, działa dobrze tylko podparty avisynthem, przy czym przy tym standardowym podparciu typu convolution3d obraz faktycznie pozbywa się zniekształceń w jedenym miejscu ale za to metoda ta generuje mnóstwo znieształceń obrazu gdzie indziej...
Co do ilości przebiegów to już tutaj 100 razy pisałem co o tym sądzę więc nie będę się powtarzał...
Do kodowania DV można użyć w zasadzie tylko 2 programów - Procodera ale w wersji 1,5 i TMPGEnc w wersji 2.5 - wersje nowsze - szkoda gadać...

3. Jak już tu zostało napisane - przeplotu nie usuwamy - to są przyzwyczajenia rodem z DivXa i niech tam pozostaną :-)
4. Do kodowania materiału DV NIE UŻYWAMY CBR - NIGDY!!!, chyba, że chcemy mieć w efekcie po kodowaniu kiepski obraz :-)
Kodowanie CBR jest również nonsensowne z punktu widzenia matematycznego. Z punktu widzenia obrazu również może generować artefakty, szczególnie dla dużych stabilnych płaszczyzn jednokolorowego obrazu, np. jak ktoś sobie sfilmuje niebo bez chmur, bo lubi kolor niebieski i zaalokuje tam 8Mb/s to zobaczy po kodowaniu pewne ruchy tego nieba, których tam nie było :-) Ale jak kto lubi... (może powinienem napisać używając wprawnego oka, ale to już nie moja sprawa co kto widzi a czego nie...)
Precyzja DC na poziomie 9 bit również wystarczy, 10 bit dedykowane jest do High Profile, ale jak ktoś lubi niech sobie zostawi 10bit - będzie miał przy godzinnym kodowaniu 3600 bitów więcej nagranych na płycie :-)
5. Nie kodujemy również dźwięku do MPEG layer 2 - to nie jest fonia podstawowa dla standardu DVD Video, dla PAL jest to rozszerzenie specyfikacji, dla NTSC w ogóle nie istnieje w standardzie DVD fonia MPEG2.
Jeżeli już to kodoujemy do AC3 i w zasadzie tylko przy użyciu koderów komercyjnych (polecam Sony Vegas). Nie używajcie do kodowania AC3Machine. Z uwagi na kiepskie rezultaty kodowania przestał być ten dll supportowany przez BeSweet. Może się okazać że dźwięk po AC3MAchine pompuje - jak ktoś słyszał kiedyś jak działa DBX w magnetowonach analogowych (heh... - pamiętacie jeszcze DBX) to on pompował tak samo :-)
Popełniłem kiedyś taką instrukcję do FFMPEG GUI ale powoli się również od tego programu odżegnuję, choć jego zastosowanie jest lepsze niż AC3Machine...
6. Jeżeli ktoś chce to podam przepis poniżej jak zrobić MPEG2 z DV w miarę najlepszy z możliwych sposobów, po części bazuje to na artykule http://www.cdrinfo.pl/artykuly/dvtodvd/ jest jakby jego rozwinięciem - ten art wymaga już pewnych poprawek i zmian, bazujących choćby na moim doświadczeniu, które do tamtych czasów się zwiększyło, a na poprawki nie ma już czasu (i motywacji :-)
Program - mój ulubiony TMPGEnc 2.5
ustawienia:

Video
Stream type: MPEG-2 Video
Size: 720 x 576 (PAL)
Aspect ratio: 4:3 Display [16:9 Display]
Frame rate: 25 fps (PAL)
Profile & Level: Main Profile & Main Level (MP@ML)
Video format: PAL
Encode mode: Interlace
YUV format: 4:2:0
DC component precision: 9 bits (10 bits - nie upieram się jak ktoś lubi)
Motion serach precision: Highest quality (very slow)
Rate control mode: 2 pass VBR (VBR)
I tutaj panuje dyskusyjna dowolość, można zaryzykowac ustawienia:
Average: 8000
Max: 9000
Min: 2000

Advanced
Video source type: Interlace
Fideld order: Bottom field first (field B)
Source aspect ratio: 4:3 Display [16:9 Display]
I teraz uwaga: Wchodzimy w noise reduction i ustawiamy:
Still picture - 0
Range - 1
Time Axis - 100
To ustawienie spowoduje, że MPEG2 po kodowaniu będzie gładki niemalże jak na komercyjnych produkcjach DVD - mankament - czas kodowania rośnie w nieskończoność :-)
Mało tego najlepiej to ustawienie działa dla kamer typu Prosumer (VX200, GS400)
Video arrange Method: Full screen (keep aspect ratio)

GOP Structure:
Od góry 1, 4, 2, 1, Max number frames in GOP: 15 - są to ustawienia dla PAL
Ptaszek tylko przy detect scene change

Quantize matrix - default

I teraz najważniejsze - na P4 HT z 1GB dual RAM kodowanie materiału trwającego 1 godzinę trwa około lub nieco powyżej 48 godzin...
Ja robię to tak, że jak mam okazję wyjechać na weekend to wtedy zostawiam kompa zabezpieczonego UPSem. Po powrocie z weekendu mam piękny plik MPEG2 :-)
Płacę trochę za prąd bo komp wtedy żre mi 300W z sieci non stop, ale daję radę :-)
Jeszcze nic lepszego nie udało mi się wytworzyć niż to co powyżej, nawet używając skryptów avisynth.
Same próby z filtracją w avisynth trwają o wiele dłużej i dają gorsze efekty (blokowe zakłócenia od FFT)

Darmowe kodery radzę sobie odpuścić, chyba, ze ktoś lubi się katować bardziej niż ja :-)

Pozdrawiam!

PS - Arepo - jak tam MAYA44?? Ja od kiedy wywaliłem szumblastera i robię odsłuchy na mai to odkryłem cudowny świat dźwięku :-)


Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 07:21.

Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2024, vBulletin Solutions Inc.