Forum CDRinfo.pl

Forum CDRinfo.pl (https://forum.cdrinfo.pl/)
-   DVD-Video (https://forum.cdrinfo.pl/f13/)
-   -   DVD Audio (https://forum.cdrinfo.pl/f13/dvd-audio-26717/)

Jabba the Hutt 30.11.2003 03:22

Cytat:

Napisany przez fido2001
privaten -- zgadzam sie z Toba w 100%. Jezeli chodzi o jakosc to DTS bije na glowe albo nawet dwie glowy DD. Wystarczy porownac dwie identyczne sciezki audio z jakiegokolwiek filmu DTS i DD aby to stwierdzic. Dla przykladu podam : Gladiator, 5 element, Dwie Wierze... Nawet na sprzecie sredniej klasy widac kolosalna roznice.
Pozdrawiam.

Minusem DTS w DVDR jest :
- zajmowanie większej ilosci miejsca na dysku co zmniejsza ilość miejsca dla ścieżki video (konieczna wyższa kompresja video).
- filmu z DTS nie posłuchasz na TV z podłączonym DVD - musisz odpalić całą domową artylerię czyli amplituner z głośnikami . Nie każdy ją posiada.

Punkt pierwszy ma większe znaczenie. Oczywiście w wypadku orginalnych DVD traci ważność.

Pozdrawiam

Jabba

terpilowski 01.12.2003 12:09

dts to nie kompresja bezstratna
 
Witam, osobiście uważam ze dts to format kompresji strantnej [ taki sam jak mp3/mpc/ogg and more ], chodz niewatpliwie bardzo wysokiej jakosci.
Co do kompresji lossless to uwzywa sie przewaznie formatow ape-monkeysaudio, flac-free lossless audio codec, shn-shorten music, wavpack and more more others :)

poniewaz nie posiadam nagrywarki dvd wiec tu nie moge zabrac glosu.
Jednak plyta oryginalna stereo zrippowana prawidlowo EAC-em jako image cd jest powszechnie traktowana jako kopia 1:1, problem wielokanalowej muzyki rozwiazuje sie obecnie formatem DTS, ale nie jest to jednak to co zwykly wav ze zwyklego stereo.

Za formaty kompresji bezstratnej uznaje rozniez [ nie liczac stopnia kompresji ] format kompresji rar, zip, ace :) tak tak, panowie :)

oraz na koniec uwaga, jesli plyta wychodzi w oryginale jako dts i sie dokonuje jej zrippowania i kompresji bezstratnej to jednak mamy oryginal.

jesli na oryginale jest trzask czy cykniecie to w dobrym rippie tez on ma byc
jesli sound jest nierówny to ma tak byc na kopii, nie stosujemy wiec opcji "normalize" w eac-u :)

w podsumowaniu: najlepsze plyty audio to oryginalne stereo 44100, spkowane lub nie ... zawsze dobrze zrippowane przez ludzi ktorzy wiedza jak to sie robi.

pietrek

fido2001 01.12.2003 13:05

Pietrek, to co piszesz jest oczywiscie prawda, ale tylko TEORETYCZNIE. Pisalem kilka okienek wyzej, ze pomimo tego iz DTS 5.1 jest standardem kompresji i pomimo ze kazdy kanal zajmuje mniej miejsca niz w przypadku klasycznej plyty CD ( stereo ), to i tak duzo lepiej brzmi... Przeciez muzyki sluchamy uszami a nie oczami i parametry techniczne oraz cyferki charakteryzujace widmo akustyczne oraz inne dane nie sa wyznacznikiem jakosci w tym temacie. Wystarczy ze wezmiesz dwie identyczne plyty, jedna klasyczna a druga wydana w DTSie i or razu zauwazysz roznice - Ja do niedawna posiadalem tylko 2 glosniki, wiec szanse byly wyrownane, bo i CD AUDIO i CD DTS pomimo swej "przestrzeni" slyszalem tylko s Stereo, a i tak uwazam ze DTS brzmi o duzo lepiej. I jest to bardziej roznica znaczaca niz subtelna. Plyty gdzie porownywalem ( subiektywnie ) jakosc odsluchu to np. Sting - Brand Nw Day, Queen - The Greatest Hits, Sheryl Crow ( DTS-ES )

Z muzyka tak juz jest, ze matematycznie nie da sie jej opisac.

terpilowski 01.12.2003 13:22

Cytat:

Napisany przez fido2001
Z muzyka tak juz jest, ze matematycznie nie da sie jej opisac.

oj to prawda ...
dts sluchalem tylko na kompie - kiepskie glosniki mimo wszyskto ..
cd audio natomiast na niezlej wiezy - glosniki mocy znamionowej 2x 130 oraz 2 x 140 W

wiec ani obiektywnie ani subiektywnie sie nie moge wypowiedziec
nie moge na wiezy odpalic dts wiec zadne porownania nie beda sprawiedliwe.

ale poniewaz spakowalem juz kilka albumow w lossless, prowadzilem huba dc++ specjalizujacego sie w lossless chcialem sie jakos wypowiedziec, nie moglem sie powstrzymac po prostu .. takie wypaczenie z tymi losslessami.

moze jak trafie inny watek to sie rozkrece lepiej, na razie przycichne i poczytam :)

fido2001 01.12.2003 13:45

Pietrek, ale dlaczego ?? bardzo dobrze ze sie odezwales i wyjasniles kilka kwesti. Ja sam jak czytam swoje wypowiedzi to widze jak czasami sa chaotyczne i moga czasami bardziej namieszac niz wytlumaczyc. Wielu czytelnikow forum nie ma pojecia o tym o czym pisales, a wlasciwie nie mialo do tej pory ;)

Pozdrawiam, Rafal.

terpilowski 01.12.2003 14:22

Swojego czasu pisalem troszke na usenetowym alt.pl.mp3

Idea kompresji lossless jest o tyle niezla, ze zrippowany wav po utworzeniu sumy kontrolnej sfv, crc lub md5 spakowany bezstratnie oraz usuniety z dysku na zawsze bedzie w postaci skompresowanej posiadal 100 % informacji oraz ten skompresowany pliczek zajmie w przyblizeniu ok. 0.55-0.60 wielkosci pliku pierwotnego wav. Natomiast frajda polega na tym, ze po zrobieniu dekompresji lossless -->> wav ponownie i sprawdzeniu go za pomoca plikow sfv, crc, md5 otrzymamy taka samo sume kontrolna. Zatem zdekompresowane lossless zapewni nam identyczny plik wav co ten początkowy uzyskany z rippu ...

co do wiernosci kopii:
1. tylko prawidlowo skonfigurowany eac, wlasciwe wykrywanie przerw, offset i wiele innych :)
2. tryb secure, ale bez korekcji C2 [ temat walkowany na alt.pl.mp3 chyba pare miesiecy] - nie dotyczy plextorow z tego co pamietam :)
3. wylaczone buforowanie audio ... czyli wymuszenie wielokrotnego odczytu z plyty audio a nie z cache napedu.
4. i na koniec chyba ...wykonanie kompresji eacem lub zewnetrznym kompresorem lossless pliku wynikowego z opcja autoverify [ sciaganie lossless, majacego nieraz 580 MB i blad przy probie dekompresji budzi w ludziach agresje ]
5. I chyba to co jest najtrudniejsze - przed wyslaniem spakowanego pliku na usenet, wstawienie na ftp, torrenta czy osla - uwazne przesluchanie zgranego materialu - zdarzalo sie, ze log eaca twierdzil ze nie wystapily zadne bledy ...ale na sluch bylko slychac ze sa przeskoki ...

wniosek: miej zaufanie ale sprawdzaj :)

poniewaz watek dotyczy dvd i audio ..

1. spakowane pliki mozna nagrac na dvd jako zwykle dane
2. mozna ich sluchac na kompie z winampa lub foobar2000 [polecam go ]
3. nie bedzie to w zaden sposob dvd-audio lecz jedynie zwykla archiwizacja danych.
4. zaleta bedzie upchanie okolo 12-15 oryginalow cdaudio skompresowanych bezstratnie
5. zawsze mozna zrobic z tego kopie cd-audio
6. cos co mnie martwi to problem przerabiania dts do stereo .. ale to znowu nie ten juz temat ..

:)

dla mnie przy obecnych nagrywarach i nosnikach osobiscie uwazam, ze na dvd audio warto poczekac jeszcze z roczek ..

jak na razie robienie audio widze tyko i wylacznie na cdr-kach
co do mp3: dobra mp3 dla wiekszosci ludzi bedzie brzmiala podobnie jak oryginal
jeszcze lepiej zagra ogg a juz mpc --braindead bedzie praktycznie rowny oryginalowi ... jednak skoro plik wav rozkompresowany z mp3@128 kbps oraz ape 1411 kbps zajmie tyle samo miejsca [dokladnie tyle samo] to nie widze sensu robienia audio z mp3 i innych lossy .. sa juz playery co graja bezposrednio z mp3, wtedy mozna mowic o konwersji mpc, ogg -->> mp3

a dyskujsa jaki format jest najlepszy to znowu pytanie, ktorego mam nadzieje ze nikt nie zada tutaj :)

pozdrawiam pietrek

waska0 11.04.2004 14:49

Cytat:

Napisany przez fido2001
privaten -- zgadzam sie z Toba w 100%. Jezeli chodzi o jakosc to DTS bije na glowe albo nawet dwie glowy DD. Wystarczy porownac dwie identyczne sciezki audio z jakiegokolwiek filmu DTS i DD aby to stwierdzic. Dla przykladu podam : Gladiator, 5 element, Dwie Wierze... Nawet na sprzecie sredniej klasy widac kolosalna roznice. Tez uwazam porownanie DTSu i DD do CD-Audio i MP3 za trafne. Po za tym mam w swoich prywatnych zbiorach okolo 50 plyt CD nagranych w DTSie i na przykladzie Pink Floydow czy chociazby Queen lub Stinga mozna stwierdzic ze DTS Rulezzzz :) co do Audiofilow i wielokanalowego dzwieku, to sciezka nagrana w DTSie tez moze miec dwa kanaly, a po za tym to te opinie ze audiofile stronia od wielokanalowych nagran, wziely sie z czasow kiedy sciezki wielokanalowe byly nagrywane w takich standardach, gdzie jakosc kulala na koszt kompresji. W sumie nie wiem jak to jest ze na zwyklej plycie CD-R mozna nagrac 80min. muzyki wielokanalowej DTS, i brzmi ona lepiej, cieplej i bardziej "analogowo" od zwyklego PCM - CD-Audio. Teoretycznie ta sama pojemnosc, na jednej plycie 4 lub 5 kanalow a na drugiej tylko dwa - teoretycznie jakosc powinna byc lepsza tam gdzie sa tylko dwa kanaly, ale tak nie jest. Jest to oczywiscie nie tylko moja subiektywna ocena, ale rowniez i opinia wielu osob. Takich szaraczkow jak ja, jak i ludzi z "branzy"

Pozdrawiam.

dlatego sie miesci poniewaz dzwiek w dd i dts zapisany na plycie jest zakodowany natomiast w zwyklej plycie cd nie.dlatego tez takowej plyty nie odtworzysz bez dekodera w amplitunerze./bez dekodera beda tylko szumy/nieprawda jest natomiast ze muzyka w dts czy dd nie pojdzie w zwyklym odtwarzaczu cd.pojdzie jesli bedzie on podlaczony swiatlowodem z amplitunerem wyposazonym w dekoder!


Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 21:53.

Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.