Po pierwsze uzywaj opcji "edytuj posta". Po drugie - czekam az ktos z wybitnie zaznajomionych z tematem DVD-R potwierdzi Twoje slowa. Bo mam dziwne przeczucie, ze nikt powazny nie przedlozy DVDShrink na rzecz CCE. Dlaczego? Bo to transkoder! Narzedzie pomyslane pod jakosc 90%+, bo przy nizszej zaczyna sie "rzezbienie w gownie". CCE to enkoder MPEG-2 ktorego pelna wersja o ile pamietam kosztuje 10 000 euro (pisali o tym bodajze w CHIP-pie przy okazji testu koderow - wspomnieli o nim w dwoch zdaniach, bo po co pisac o programie za roczna pensje przecietnej polskiej rodziny, jednak nadmienili ze to najwyzsza polka). Spece od DVD-R - wypowiedzcie sie zatem!

hehe... zaden spec ze mnie ale jasna sprawa ze nikt nie postawi Shrinka ponad CCE - no chyba ze jesli chodzi o czas operacji ;)
Niemniej jednak skoro mesztica twierdzi ze Shrink jest the best - to nie ma mu co mowic ze tak nie jest - dla niego Shrink najwyrazniej daje wystarczajace efekty pracy :)

Czyli obraz robiony cloneDVD jest gorszy od tego robionego Shrinkiem? Czy czego ja nie rozumiem.. Myslalem, ze to bez roznicy. Jezeli zrobilem obraz clonem to co mam teraz zrobic zeby poprawic jego jakosc po wypaleniu? Czemu jak biore backup w Shrinku to nie moge wybrac opcji quality...

Pozdrawiam

Opcja Quality jest dostepna chyba w tych nowszych wersjach Shrink'a, a dziala tylko wtedy gdy przeprowadzisz gleboka analize materialu :)

Wykonalem juz ponad 150 backupow filmow roznymi metodami... do sierpnia 2004 uzywalem Shrink (menu) + CCE (film) calosc laczylem w IfoEdit i bylo OK :) Odkad pojawil sie Shrink w wersji 3.2 przypadkiem sie przekonalem, ze nastapil przelom w tym programie. Wczesniej z filmow wychodzila szachownica... teraz jakosc na poziomie 70-80% nie wiele rozni sie od oryginalu nawet w bardzo dynamicznych scenach (oczywiscie dlugosc filmu i ilosc sciezek jest wazna). Sam kiedys bylem CCE maniakiem... ale dalem szanse Shrinkowi i niewazne czy to transkoder czy cokolwiek innego :)
Moze ma ktos zrobionego Powrot Krola na DVDR przy pomocy CCE? Z checia bym porownal... oczywiscie pewnie malo kto zdecydowal sie na zrobienie tego filmu na 1 plytke... no trudno :)
Poza tym musze dodac, ze uzywalem CCE bez zaglebiania sie w nieskonczone opcje... robilem tak jak program mial w defaulcie ver.2.66.23 :)
Acha, ladnie i estetycznie wyglada film z menu, a jezeli zajmuje ono mniej niz 50mb to po co z niego rezygnowac na rzecz 1% zysku jakosci? :)
I jeszcze jedno... mowi sie, ze Shrink jest dobry bo ma wysoki wspolczynnik jakosc/czas. Czy tak samo byloby z programem ktory film zrobi w minute a jakosc byla by zblizona do VCD? Mam duzo czasu i szybkiego kompa (CCE = 2.20-2.30) wiec na tym mi nie zalezy... ma byc ladnie i w maxymalnej jakosci :) Aczkolwiek swiadomosc, ze bede mial gotowy filmik 10 razy szybciej tez wplywa na to, ze wole Shrinka :)
To co pisze ma na celu zwrocenie uwagi na mozliwosci "nowego" Shrinka. Oczywiscie zachecam do uzywania tego programu ale nie zachecam do rezygnowania z CCE... oczywiscie cos w tym musi byc jezeli kosztuje tyle kasy Nie zapominajmy jednak, ze CCE to ENKODER i ma miliony zastosowań... a Shrink sluzy tylko do jednego i od wersji 3.2 jest w tym calkiem dobry :)

No offence.. Majkel :)

@mesztica : to ja bym Ciebie prosil o krotki tutorial jak za pomoca Shrinka zrobic z 6,5 GB filmik, ktory wejdzie na plytke 4,3 i zeby mial dobra jakosc.. Chce sobie zrzucic np. takiego Shreka, nic mi nie potrzeba oprocz polskiego dubbingu, reszta dodatkow i innych dupereli do kosza..

Pozdrawiam

wycinasz dodatki i zostawiasz tylko dubbing i film - zajmuje 3,93gb i nic nie kompresuje :)

No tak, ale jak biore ISO to tworzy mi wtedy kilka plikow.. Nie wiem o co chodzi, troszke zbladzilem.. Moze to ta sesja, ble...

Wogole Shrink nie chce mi tego Shreka otworzyc, jest czyms zabezpieczony. Nawet jak wlaczylem AnyDVD to i tak nic to nie pomaga..

Pozdrawiam

to cos musiales namieszac w nim bo u mnie otworzyl sie bez zadnego problemu

Ja mam (wersja rezyserska 2 DVD -> 2 DVDR), jak odzyskam plyty zamieszcze screeny!

Okay.. Tylko, ze moge tam tylko wywalic audio i napisy.. Nie moge w Shrinku wyrzucic tych extrasow itd.. Znaczy wiem, ze mozna w re-author to zrobic, ale cos czytalem, ze wtedy nie ma menu czy cos..

Otoz to! To jedna z istotnych cech. Ja nie jestem z gory sceptycznie nastawiony do transkoderow, ale po prostu nie uzyje go gdy jakos ma spasc ponizej 90%...

Nie pamietam co dokladnie bylo na Shreku ale w najprostszym wydaniu to wyglada tak:
1. DVDDecrypter zrzuca do ISO.
2. D-Tools montuje w wirtualnym napedzie (Shrink otwiera takze ISO ale nie uzywam tego)
3. Open Disc i po krotkiej analizie mamy material w Shrinku
4. Odznaczamy sciezki i napisy, ktore nas nie interesuja.
5. Opcje dla poszczegolnych czesci:
-Menu - Custom Ratio ok 70%
-Unreferenced Material - Custom Ratio na minimum
-Extrasy - Custom Ratio na minimum
Tu jest troche zabawy bo musimy wiedziec co nas interesuje a co nie. Po rozwinieciu Extras widzimy poszczegolne Titlesy i widzimy ile zajmuja. Sumujemy ich wielkosc i zapisujemy ile ważą.
-Main Movie
Wielkosc Main Movie zalezy od wielkosci dodatkow, ktore zostana wyrzucone.
Dajemy Custom Ratio i przesowamy tak aby dlugosc czerwonego paska nie przekroczyla wielkosci dodatkow do wywalenia.
Przykladowo: dodatki = 750MB, czyli wartosc na koncu czerwonego paska = 5200MB (zawsze lepiej zostawic ok 10MB luzu)
6. BACKUP -> Analiza + Sharp lub Sharness
7. Czekamy az skonczy (zalezy od stopnia kompresji... 30-60min)
8. NIE ZAMYKAMY SHRINKA
9. CloneDVD (ja mam wersje 3.0) wczytujemy material wynikowy Shrinka dajemy na Custom i odznaczamy wszystkie Titlesy ktore wczesniej policzylismy do wywalenia. Jakosc w CloneDVD wyjdzie wtedy 100%. Czas pracy CloneDVD to ok 10 min (pod koniec zawsze mi sie zatrzymuje na minuta labo dwie... ale jedzie dalej)
10. Zamykamy CloneDVD i otwieramy MenuEdit (przewznie menu jest w Vts_01_0.vob). Wyrzucamy wszystkie slepe uliczki w menu, które zostały po dodatkach, scieżkach, napisach itp.
11. Sprawdzamy czy wszystko śmiga w na przykład WinDVD 6 :) Trzeba zwrócic przede wszystkim uwage na dynamiczne sceny (wybuchy, pościgi itp..).

Wiekszość filmow do 120 min wychodzi tą metodą na ok 80% komresji. Nie ma różnicy z oryginałem, prosze mi wierzyć na słowo albo sie przekonać.

Co do punktu 9. Zaczalem stosowac CloneDVD niedawno, wczesniej poprostu zastepowalem niepotrzebne VOBy pustym VOBem.. .ale Nero dawało ostrzeżenie "Relokowanie plików DVD-Video nie powiodło się" czy coś takiego... film działał tak czy siak, ale CloneDVD tak sprytnie zmienia te Voby, ze tego bledu nie ma :))

Sorki ze brak screenow ale nie mam czasu teraz, sesja jest w koncu :)

Z powazaniem dla CCE... Majkel :P

Chodzi mi o wersje kinową (196 minut chyba jesli dobrze pamietam).
Zmiescic 4h materialu na 2 DVD-R to nie jest zadna sztuka... :)

Dzieki wielkie. A to menu edit to jakis programik?

Pozdrawiam