Nagrywarki |
Pliki |
Dyski twarde |
Recenzje |
Księgarnia |
Biosy |
Artykuły |
Nagrywanie od A do Z |
Słownik |
FAQ
|
||
|
Napędy optyczne DVD Tematy poświęcone nagrywarkom i nagrywaniu płyt DVD*R/RW/RAM |
|
Opcje związane z dyskusją | Tryby wyświetlania |
27.11.2024, 00:09 | #1 |
Zarejestrowany
Data rejestracji: 26.11.2024
Posty: 7
|
Błagam o pomoc - problem z napędem optycznym w laptopie
Bardzo Was proszę o pomoc w rozwiązaniu problemu, z którym walczę już od 2 czy 3 lat, z mizernym skutkiem. Niestety wszystkie moje próby finalnie prowadzą do punktu wyjścia.
Opiszę dokładnie mój problem. Pacjentem jest dosyć stary już laptop: Dell XPS L501X na Windows 7 x64 HP. Jest w nim zamontowany napęd opisany jako "PLDS DVD+-RW DS-8A5SH SCSI CdRom Device". A problem z nim jest taki, że nie czyta włożonych do niego płyt. I teraz tak ogólnie. Napęd był generalnie używany niezbyt często od zakupu laptopa. Na początku - wiadomo - działał. Po kilku latach przestał. Walczyłem z nim w różny sposób (opiszę to dokładniej poniżej). Czasem zaskakiwał i znów podziałał troche i znowu przestawał. Któregoś razu sie wkurzyłem - kupiłem nowy identyczny i podmieniłem w laptopie stary na nowy. I po jakimś czasie sytuacja ta sama. Zmusiła mnie w pewnym momencie do zakupu kolejnego - tym razem zewnętrznego podłączanego przez USB. I ten tak samo - trochę podziałał i przestał. I teraz tak - nie wierzę, że się psują (tym bardziej że co jakiś czas "zaskakiwały" i trochę podziałały. Podejrzewam jednak problem w moim systemie Windows, jego konfiguracji. Stan aktualny. Wewnątrz lapsa jest ww. napęd który chciałbym z Wami przetestować i spróbować zlokalizować przyczynę problemów. W menedżerze urządzeń napęd jest zainstalowany wydaję mi się na pierwszy rzut oka prawidłowo. Nie mam wykrzyknika, system mówi, że napęd działa prawidłowo. Zrzuty ekranu z devmgmr w załączniku. Jeśli będą potrzebne bardziej szczegółówe - proszę dajcie znać to wstawię. Odinstalowywanie i ponowne instalowanie po restarcie nie daje poprawy. Wracam do punktu wyjścia - urządzenie jest widoczne, działa prawidłowo. Oczywiście wykonywałem całe mnóstwo procedur opisanych na różnych forach internetowych w celu eliminacji problemów i czasem (nie zawsze) się udawało przywracać funkcjonowanie napędu, ale raczej na krótko. Z tego co pamiętam to sprawdzałem poniższe opcje: - odinstalowywanie i ponowna instalacja napędu - aktualizacja firmware napędu (ze strony wsparcia Della dla tego laptopa) - aktualizacja BIOS Della (ze strony jw.) - włączanie autoodtwarzania systemowego - modyfikacja rejestru w różnych miejscach (słynne Upper- i LowerFilers, atapi ... EnumDevice1) - czyszczenie soczewki, wydmuchiwanie kurzu z napędu Potrzebuję tego cholernego napędu do pracy - pacjenci przynoszą czasem wyniki RTG na płytach i siara jest jak nie mogę ich od ręki otworzyć (muszę to robić na innym laptopie, biegać itd - siara). Wiem że dziś napędy to już przeżytek, no ale w tej branży jeszcze troche one pofunkcjonują, niestety Co uważam za być może istotne w laptopie co być może mieć wpływ na ten problem (dlatego uważam, że jednak problem jest w konfigu Windowsa ew. laptopa, niż uszkodzonym napędzie): a) pare lat temu podmieniłem HDD na SSD, rozszerzałem RAM do maxa, b) mam antywirusa ESET AV (16.0.26.0, ostatnia na Win7). Na początek dorzucam też zrzut całego managera z urządzeniami ukrytymi, w widoku wg podłączeń. Może tu coś nas naprowadzi na jakiś pomysł. Chętnych do pomocy zapraszam. Będę sprawdzał wszelkie pomysły, jak trzeba będzie jakieś konkretne zrzuty ekranu to oczywiście będę robił i wstawiał. Błagam was o pomoc bo jestem już zupełnie bezradny. |
#ads | |
CDRinfo.pl
Reklamowiec
Data rejestracji: 29.12.2008
Lokalizacja: Sieć globalna
Wiek: 31
Posty: 1227
|
|
27.11.2024, 01:06 | #2 |
Wyjadacz ;)
Data rejestracji: 14.07.2004
Lokalizacja: Bydgoszcz
Posty: 292
|
Cześć. Na początek upewnij się, czy problemem nie jest uszkodzony napęd zanim zaczniesz szukać problemu w systemie operacyjnym. Najprościej - ściągnij z internetu i nagraj na jakimś sprawnym napędzie płytę CD z jakimś bootowalnym obrazem iso (może to być np. instalator Windows ze strony Microsoftu, albo jakaś płyta CD/DVD z obrazem Linuxa). Następnie włóż płytę do napędu w laptopie, podczas uruchamiania komputera wywołaj menu bootowania i jako urządzenie startowe wybierz napęd optyczny. Jeśli napęd rozpozna płytę i rozpocznie się proces ładowania instalatora z płyty, to będzie oznaczać, że napęd jest sprawny. Jeżeli nie będzie chciał ruszyć z CD/DVD, to możemy przyjąć, że napęd jest uszkodzony. Jeżeli ruszy bootowanie z CD, to wtedy przejdź do systemu operacyjnego i sprawdź, czy Windows widzi tą samą płytę. Potem będziemy myśleć dalej.
Edit: Widzę na screenach, że masz zainstalowany emulator CD/DVD (WinCDemu). Najlepiej go do testów odinstaluj lub wyłącz. Ten drugi napęd (zewnętrzny na USB) możesz przetestować podłączając go do dowolnego innego komputera, więc tu sprawa jest prosta. Ostatnio zmieniany przez skyrider : 27.11.2024 o godz. 01:10 |
27.11.2024, 01:40 | #3 |
Zarejestrowany
Data rejestracji: 26.11.2024
Posty: 7
|
Mam oryginalną
płytę MS Windows 7 BOX, tłoczoną. Jutro sprawdzę bootowanie z niej. Przy okazji wejdę do BIOS i porobię zdjęcia moich ustawień.
Tak, mam WinCDEmu (używam go do odpalania zrobionych obrazów ISO, aby było mi szybciej i sprawniej obsługiwać dostarczone przez pacjentów badania na kolejnych wizytach - działa to świetnie). Odinstaluję jutro testowo całkowicie go (Total Uninstallerem) na czas testów jak sugerujesz - to jest jakaś myśl. Co prawda - gdy napęd działał, WinCDEmu współpracował z nim doskonale - robił obrazy jednym kliknięciem, instalował wirtualne napędy i podpinał obrazy bez wpływu na fizyczny napęd - to zauważyłem na pewno. Ale zrobię na czas testów tak jak sugerujesz. Drugi napęd (ext na USB) - właśnie to zrobiłem dzisiaj przynosząc go na laptop domowy (zdecydowanie nowszy XPS, już bez wewn. napędu, jednak Windows konfigurowany i tweakowany prawie identycznie jak problematyczny komputer w pracy ze względu na wygodę pracy w pracy i potem w domu - i tutaj podłączony ext napęd zauważył płytę, system pokazał zawartość wspomnianej powyżej płyty z Win7. Na tym etapie zauważyłem pewną rzecz: ESET dobrał się do włożonej płyty i zaczął ją sobie skanować w tle. Mielił i mielił, po czym chciałem to mielenie przerwać, wysunąłem płytę. Po ponownym wsunięciu już był problem z jej widzeniem. Stąd moje pytanie, co zrobić z opcją w ESET AV, która za to odpowiada? Wyłączyć jego funkcję "Kontrola dostępu do urządzeń"? Dlaczego zatrzymuję się tutaj przy ESEcie - mianowicie dlatego, że przeglądając różne miejsca w systemie przy okazji walki z tym moim nieszczęsnym napędem trafiłem kiedyś np. na dodatkowy (poza cdrom.sys) sterownik chyba od ESET-owej funkcji (dodatkowo był: edevmon.sys) oraz gdzieś coś ESETowego mignęło mi w rejestrze (chyba w kluczu {4D36E965-E325-11CE-BFC1-08002BE10318}). Ostatnio zmieniany przez cacupik : 27.11.2024 o godz. 01:50 |
27.11.2024, 12:26 | #4 |
Zarejestrowany
Data rejestracji: 26.11.2024
Posty: 7
|
BIOS widzi napęd - raczej prawidłowo (screeny w zał.).
Przed pracami zrobiłem: - czyszczenie soczewki, wydmuchanie kurzu - odinstalowałem WinCDEmu - aktualizowałem firmware napędu (z poziomu Windowsa), co prawda wersja najnowsza juz była (XD13->XD13), ale zrobiła się prawidłowo, bez błędów. Bootowanie wspomnianej płyty Windows 7 - udane (screeny w zał). Przerwałem je i wróciłem do swojego Windowsa. I teraz napęd coś tam czyta dyski: to znaczy widzę nazwę włożonej płyty, próba wejścia do niej i przeglądanie zawartości: - eksploratorem - nie daje się - Total commanderem) - można przejść strukturę katalogową, można z płyty coś skopiować, ale nie jest to prędkość jaka być powinna, i odgłos pracy napędu też nie jest taki jak kiedyś. Ale próba np. uruchomienia bezpośrednio z płyty pliku exe (program do wyświetlania badań) - błąd: "Nie można odnaleźć określonego pliku" Ostatnio zmieniany przez cacupik : 27.11.2024 o godz. 12:33 |
27.11.2024, 12:59 | #5 |
XV1100
Data rejestracji: 19.02.2002
Posty: 32,661
|
Masz namieszane w Windowsie. To napęd SATA i w biosie prawidłowo jest rozpoznawany, natomiast w Windowsie już nie - jest jako SCSI. Prawdopodobnie emulator nabroił w plikach systemowych i potem bywa to nie do odkręcenia.
Najszybciej to gdybyś miał inny HDD na podmianę i zainstalował świeżego windowsa i wtedy się okaże. Tak ja to widzę, choć nie można na tę chwilę wykluczyć uszkodzenia napędu, ale kupisz używkę na grosze. Edit. Może tu coś, jak ci się chce drążyć Unable to read DVD drive-- dvd+-rw ds8a5sh - Microsoft Community |
27.11.2024, 13:11 | #6 |
Zarejestrowany
Data rejestracji: 26.11.2024
Posty: 7
|
Tak, też o tym myślałem widząc w managerze urządzeń, gdzie napęd jest umieszczony w widoku połączeń - wisi na SATA AHCI Controller razem z dyskiem. Dyskiem, o którym pisałem w pierwszym poście - wymienionym z HDD na SDD.
Ten dysk musi docelowo zostać w tym komputerze, nawet nie wiem czy mam gdzieś stary HDD do podpięcia i sprawdzenia. Jeszcze poszukam. Emulator w sensie WinCDEmu? Był taki moment, że współpracował z napędem po mistrzowsku. Robiłem nim szybkie obrazy z napędu na dysk i to wielokrotnie, i bez żadnych problemów. Podpinał mi obrazy obok fizycznego napędu i było ok. WinCDEmu raczej sprawdzony i porządnie napisany program. Nie winiłbym go. Obecnie odinstalowałem go (Total Unistallerem). Jenda uwaga. W Windowsie był także zainstalowany kiedyś iTunes, który wiem,że też potrafi grzebać w napędach optycznych. Zapomniałem o tym wspomnieć wcześniej. |
27.11.2024, 13:20 | #7 |
XV1100
Data rejestracji: 19.02.2002
Posty: 32,661
|
Obecnego dysku z Windowsem nie ruszaj, masz tam pewnie dużo ważnych rzeczy. Można próbować reinstalować stery od della po kolei, może próba naprawy systemu, ale to żmudne i efekt niepewny. Najszybciej świeża instalka i najwięcej powie. Potem już logika ci wskaże co dalej.
|
27.11.2024, 14:33 | #8 |
Zarejestrowany
Data rejestracji: 26.11.2024
Posty: 7
|
A odinstalowanie SATA AHCI Controller i próba ponownego zainstalowania i zobaczenia gdzie napęd się pojawi ponownie? Tylko czy to mi nie odłączy dysku SSD i zostane z niczym [mam partycję rozruchową ukrytą Acronisa i kopie bezpieczeństwa dysku systemowego, więc zawsze wrócić można]
Albo import domyślnego klucza {4D36E965-E325-11CE-BFC1-08002BE10318} i ewentualnie tego ... Services/atapi ? Skąd je wziąć? |
27.11.2024, 15:04 | #9 |
XV1100
Data rejestracji: 19.02.2002
Posty: 32,661
|
Po odinstalowaniu ahci po restarcie system się nie uruchomi bez zmiany w biosie na ide, potem na powrót to samo. Jak już chcesz tak walczyć, to ze strony della zainstaluj od nowa stery, od płyty głównej, ahci, ogólnie wszystko co uznasz że może mieć jakiś wpływ.
Zawsze możesz przywrócić system do punktu, w którym działał, o ile tego nie wyłączyłeś kiedyś i masz odpowiednio stary punkt przywracania. Działając na obecnym dysku zawczasu przenieś sobie najważniejsze dane na pena, albo w inny sposób zabezpiecz, w razie padu. Szukaj starego dysku, albo pożycz od kogoś. To naprawdę najszybciej i najwięcej powie. Możesz i na 'nowy dysk' wrzucić kopię z Acronisa, o ile nie będzie się o coś pluł. |
27.11.2024, 19:00 | #10 |
Zarejestrowany
Data rejestracji: 26.11.2024
Posty: 7
|
Ponieważ mam zabezpieczone dane pracowe, system w kopiach itd. postanowiłem jednak odinstalować SATA AHCI Controller w devmgmr (bez opcji usuwania z dysku plików sterowników). Oczywiście poprosił o natychmiastowy restart systemu. Liczyłem że nie wstanie...
Wstał normalnie. Najpierw podinstalował 'Standardowy kontroler ATA' (chyba natywny windowsowy). SSD wskoczył do drzewa, napęd też tutaj wskoczył jako gałąź (jak poprzednio). Po chwili (chyba z WU) pobrał '...SATA AHCI Controller' Intela do wersji jak sprzed usunięcia. Wszystko w devmgmr wygląda tak jak poprzednio, z jednym wyjątkiem - w sterownikach napędu mam teraz tak jak na screenie (dodatkowy sterownik - iaStorF.sys). Płyty zaczęły się czytać. Zainstlowałem ponownie WinCDEmu, żeby sprawdzić czy zrobię obraz. Odczytał i zrobił. Działa. Przeglądanie dysku i uruchamianie plików od strony eksploratora i TC - narazie działa. Zobaczę jak długo to potrwa. Czy mógłbym Was prosić o info jak wygląda u Was klucz {4D36E965-E325-11CE-BFC1-08002BE10318}? |
27.11.2024, 20:46 | #11 |
XV1100
Data rejestracji: 19.02.2002
Posty: 32,661
|
To jakiś sterownik od intel rapid storage. Odinstalowałeś bez usuwania plików, to wstał. Pewnie dociągnął paczkę z WU, zreinstalował i może tu był pies pogrzebany. Obserwuj teraz.
A do iso nie potrzebujesz emulatorów. To powinien nawet eksplorator otworzyć (choć nie wiem czy już w win7), nero, a na pewno otwiera winrar, TC pewnie też. Nie znam winCDemu, ale jeśli nie potrzebujesz emulatorów do jakichś 'trudniejszych rzeczy' to lepiej ich nie używać. |
27.11.2024, 21:49 | #12 |
Zarejestrowany
Data rejestracji: 26.11.2024
Posty: 7
|
Tak, to RST. Popatrzę na to jak to teraz będzie działało.
Do otwierania ISO w win7 jakoś sie da (TC pozwala przeglądać, winzip też, nie wiem jak eksporator - nie sprawdzałem nawet nigdy). Mam WinCDEmu bardziej do szybkiego robienia ISO (przychodzi pac z CD, wkładam, robie obraz do archiwum na dysk, oddaje płytę pacowi, bo nie mam miejsca ich trzymać w gab i wachlować przy kolejnych wizytach, klikam obraz i mam go w mój komputer i działam). Te obrazy często zawierają specjalistyczne oprogramowania/viewery, więc wygodniej i szybciej mieć podmontowany obraz, niż przy pacu grzebać po katalogach i szukać DICOMów - szkoda czasu pacjenta i mojego, poza tym CT czy CBCT musi być obrazowane w rekonstrukcjach 3D, czego już mi TC nie obsłuży. Poza tym WinCDEmu naprawdę jest bardzo podstawowym skromnym i porządnie napisanym oprogramowaniem - tak mi się przynajmniej wydaje i na taki wygląda i tak działa. W Win 10 wiem że do ISO jest już wszystko czego się potrzebuje, bo tutaj nie mam WinCDEmu. Narazie obserwuję i będę dawać znać jak cos. Póki co działa, sprawdzałem dziś kilka płyt. |
Tagi |
błagam, laptopie, napędem, optycznym, pomoc, problem |
Opcje związane z dyskusją | |
Tryby wyświetlania | |
|
|