Mirek-1977 ma rację! DVD Shrink to naprawdę przyzwoity program. Nie dość, że bardzo prosty w obsłudze, to i jeszcze bardzo szybki. Wystarczy włożyć płytkę z filmem i po 20 minutach mam gotową kopię

. Jeśli chodzi o jakość, to powiedzmy sobie szczerze, że przy kompresji nie niższej niż 70 % zauważalnej utraty jakości nie widać. A przecież można tak "pokombinować", że zamiast 70% będzie to powiedzmy 90, a wtedy to już naprawdę z lupą w ręku i na siłę trzebaby szukać jakichś różnic w stosunku do oryginału. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że są lepsze narzędzia, ale te raczej służą profesjonalistom albo zapaleńcom, którzy chcą za wszelką cenę wyciągnąć z filmu wszystkie "soki". Pozostałym (czyli podejrzewam większości), którym zależy na szybkiej kopii, bez zbędnych bajerów, na pewno taki DVD Shrink wystarczy.