Ja mam Pioneera DVD-120S. InfoTool z nero podaje ze nie czyta ani DVD+R ani DVD+RW a czyta je jak zloto.

Skoro u ciebie glosno, to pewnie u mnie tez!
Powyzej masz napisane ze czyta ci z pred 16x a teraz piszesz ze 4x. Cos tu nie czaje.
U mnie czyta 4x, bo jeszcze mam ta blokade. A ty przeciez nie masz juz blokady, no chyba ze juz wrociles do oryginalne FW.

A ja myslalem ze Nero InfoTool jest doskonalym narzedziem :P
Jednak nie!

W moim modelu jest do wyboru kilka zhackowanych firmwarów. Mi chodziło głównie o to aby się pozbyć kodów regionu rpc-2. Na jednym z firmwarów rzeczywiście odczytywał mi z maksymalnymi prędkościami x16, ale dla mnie to było za dużo (obawa o to że rozerwie mi nośnik w napędzie) i za głośno.

Wiec ktory teraz masz zhackowany FW?
I z jaka predkoscia ci teraz odczytuje dvd?
Aha takie pytanko. Jak wgrales zhackowany FW to wrazie popsucia dvd mozesz wgrac oryginalny FW i pojsc do serwisu ja oddac?

Już wcześniej pisałem, że mój model Toshiby to SD-M1612 rev. B. Teraz mam w niej wgrany firmware X806 (swoją drogą zniknął on już ze stron, z których go ściągałem albo go nie umiem zauważyć) i on znosi blokadę regionu ale odczytuje płyty wolno tzn. dwuwarstwowe nośniki i nagrywane z prędkościami do 4x. W drodze eksperymentów miałem wgrany firmware J808 i on szalał jak burza - odczytywał płyty DVD z prędkościami do 16x, ale napęd zachowywał się bardzo głośno i jak na moje wyczucie groziło to rozerwaniem jakichś gorszych nośników w napędzie, dlatego nie korzystam z tego firmware'u.
Ty piszesz, że masz model SD-M1802, więc tych firmware'ów co ja wgrywałem nie możesz wgrać do swojego modelu bo uszkodzisz napęd. Dla Ciebie mógłby to być jedynie J031 ze strony:
http://hijacker.rpc1.org/toshiba_nolimit/
lub X031 (on chyba znosi tylko blokadę regionu ale prędkość rippowania nadal pozostaje wolna) ze strony:
http://forum.rpc1.org/dl_firmware.ph...&manufactor=31
Jeszcze raz przypominam, że należy wgrać bios do konkretnego modelu napędu jaki się posiada (firmware napędów Toshiby charakteryzuje się tym, że tam nazwy firware'ów dla różnych modeli lubią się powtarzać).
Co do gwarancji to jeśli tylko da się powrócić do oryginalnego firmware'u to chyba nie powinno być problemu. Ale głowy to bym sobie nie dał za to uciąć. Jeśli jednak napęd ulegnie uszkodzeniu podczas wgrywania firmware'u (jakiegokolwiek czy to firmowego czy zhackowanego) to wtedy gwarancja na pewno przepada, ponieważ zmianę firmware'u dokonujesz tylko na własne ryzyko, o czym firma Toshiba zresztą uczciwie ostrzega.

Hmm szkoda, ze rozpedza sie z max predkoscia. Ale zawsze mozna go zwolnic, no nie? Np. za pomoca jakiegos tam progsu.
To naped mozesz rozerwac nosnik?

Zwalniać nie próbowałem, a przypadki płytek rozrywanych w napędach były już opisywane na tym forum. Z własnego doświadczenia wiem, że ludziom rozerwało płytę w nagrywarce Liteona x48 - ale w tym przypadku nośnik był wcześniej pęknięty, i w cd-romie LG x52 tutaj nośnik podobno był dobry.

Ale jaja :) A jak taki nosnik zostanie rozerwany to jak go usunac? Normalnie sie go wyjmuje, a co z malutkimi czesciami?

Trzeba rozkręcić napęd i wyczyścić i modlić się aby kawałki płyty nie uszkodziły napędu np. lasera, albo jakichś innych części mechanicznych.

sory to nie tu mialo byc :)

Ciekaw jestem czy po takim zabiegu naped bedzie jeszcze pracowal?! :)