![]() |
||
Nagrywarki |
Pliki |
Dyski twarde |
Recenzje |
Księgarnia |
Biosy |
Artykuły |
Nagrywanie od A do Z |
Słownik |
FAQ
|
||
|
Napędy optyczne DVD Tematy poświęcone nagrywarkom i nagrywaniu płyt DVD*R/RW/RAM |
|
Opcje związane z dyskusją | Tryby wyświetlania |
![]() |
#1 |
Bywalec
Data rejestracji: 18.06.2004
Lokalizacja: Szczecin
Posty: 61
![]() |
![]()
Witam. Zaznaczam, że fazę wyszukiwarki mam już za sobą
![]() Nurtuje mnie parę pytań od strony praktycznej. Czy w codziennym użytkowaniu w jakiś sposób zaznacza sie wyższość metody zapisu P-CAV nad Z-CLV? czy warto dać za tę przyjemność dodatkowo 300 zł? Z tego co widzę, teoria stawia ten pierwszy system znacznie powyżej drugiego. Wymaga to jednak większych kosztów. Dawniej właśne tym próbowano usprawiedliwić wyższą cenę Yamahy a teraz Plextora (który ma P-CAV dla wszystkich prędkości). Co się stalo z nagrywarkami Yamahy, wiadomo;( Wszystko układało mi się w ciąg logiczny do momentu, aż nie przeczytałem o P-CAV w 3500A ale tylko dla prędkości 16x. No to jak, skoro już ją zaimplementowali dla najwyższej szybkości i jest to da'best, to czemu inne szybkości w Z-CLV? No i cena nie jest wysoka. Z innej stronki wyczytalem, że niektóre litki też ją stosują. To dlaczego Pioneer 108 nadal korzysta tylko z Z-CLV? I czemu jakość zapisów według testów w CDR-info nie jest wyraźnie gorsza dla szybkości 16x dla neca? To warto bulić 700 zł za lepszą technologię zapisu czy nie? A może to Z-CLV jest odpowiedzialne za kłopoty z odtwarzaniem na niektórych odtwarzaczach płyt nagranych z szybkością większą niż 4x, mimo że mają dopuszczalny poziom błędów? Faktem jest, że przynajmniej w moim przypadku, najlepiej i najwszechstronniej czytane są płytki 2x, a więc nagrane z CLV a nie z Z-CLV. Próbowałem rozstrzygnąć ten problem samodzielnie, ale jednak chyba muszę się zwrócić do lepszych w te klocki ![]() |
![]() |
#ads | |
CDRinfo.pl
Reklamowiec
Data rejestracji: 29.12.2008
Lokalizacja: Sieć globalna
Wiek: 31
Posty: 1227
|
|
![]() |
|
|