Pioneer Ao6 a nagrywanie - problemy

[Jerry from hell]

Napisany przez Jabba the Hutt

....................
Litek ma tą zaletę, że mozna go zhakować biosem przygotowanym przez zapaleńców i uzyskać praktycznie nową nagrywarkę............... A znowu Sony straszy ceną (i faktem,że to OEM Litka).............
Tylko,że w temacie Litka panuje ciągły "młyn" jesli chodzi o biosy, jakość nagranych płyt (nie mówię o zmianach na DL bo to co innego). W temacie Pionka posty zdarzają się rzadko i od razu budzą sensację............

Jabba

Sorki za okrojenie Twojej wypowiedzi ale...........

Ciekawe ile problemów z Litkiem jest czysto z przyczyn producenta a ile z mozliwości naszych domoroslych "programistów" którzy sciągną skąś nowy (nie całkiem dobrze zhakowany) bios wciśnie go na hamca do nagry (do tego pomyli modele nagrywarek) i potem płacze na forum.

Co do Sony (Oem'y lite on'a) to jak wiadomo jest to jedna z lepszych firm i wiodąca na świecie w produkcji sprzetu elektronicznego więc nie wydaje mi sie żeby kazała jakiejs firmie robic dla siebie dziadowskie nagrywarki i potem firmowała je swoja nazwą i narazała się na zepsucie swojego wizerunku. Dlaczego nie wybrali np oem'ów od innych firm?

Do tego wszystkiego ilu jest użytkowników Lite on'ów a ile Pioneerów? ja mysle że na 100 litków przypada 15 Pionków. Niech do bani bedzie 10% z każdej marki to co.....? ? ? ? na forum bedzie 10 płaczacych Liteonowców i 1,5 Pioneerowca. Byc może dlatego właśnie liteon jest uważany ze to szmelc. Tak na marginesie to pamiętam jeszcze czasy palnikow cdr to tam królowało przekonanie ze najwiekszy szmelc to LG. Dlaczego? Bo LG był o 30% tańszy od innych nagrywarek i proporcje były podobne to tych. (to bylo na tym forum)

Pozdroofka for all