[FAQ] Stare, ale jare!

[Leman39]

Akurat ja zaczynałem "palenie" na stacjonarnych nagrywarkach Audio, Pioneer, Philips, na płytkach Philips, TDK, Samsung, Verbatim, Traxdata, później XIDEX (świetne nośniki), Datex (te zielone się odklejały xD), następnie kilka nagrywarek LG do PC, Yamaha F1E i tak do DVD Lite-On LDW 451S (kilka padniętych w boju LG) aż do Plextora 716A, Liteonów LH, DH, iHAP (jedne z bardziej udanych), iHAS itd.
To tak w wielkim skrócie.
Pioneer DVR-106 D ma dość stare strategie zapisu nośników obecnie dostępnych, niemniej pali dobrze nawet te dla siebie nieznane z prędkością zazwyczaj max x4.
Z Pioneerów wybierz te, o których pisze Czary2mary.
U mnie najwięcej idzie płyt printable, ważne żeby były w plusie.
Od kilku lat porzuciłem Verbatimy, w ten czas wypalałem na HP Printable, TDK Printable oraz kilku innych testowych wynalazkach. Zrezygnowany wreszcie zakupiłem Falcon Media Pro DVD-R printable oraz Verbatim Wodoodporne też w minusie.
Tydzień temu do testów kupiłem Maxell DVD+R Printable, cake 10 od Ritek F16. Są one dość podobnie wykonane do Verbatimów (oględnie - zabezpieczenie do samej krawędzi krążka wewnętrznego oraz powierzchnia do nadruku), nagrałem jedną płytkę i z jakości zapisu jestem bardzo zadowolony, dlatego automatycznie po wypaleniu resztki TDK i HP to Maxell będzie na ten czas numerem jeden, mimo iż cena trochę wyższa.
Lata, na prawdę lata korzystałem z Verbatim, kiedyś nie zawodziły jako jedyne, dziś już nie jest tak do końca, a szukanie igły w stogu siana - szkoda czasu i pieniędzy.
Ps. Jak nowy iHAS to lepiej FU (jak będzie trzeba to i M-Disc wypalisz)

[dune2]

Napisany przez Leman39

Akurat ja zaczynałem "palenie" na stacjonarnych nagrywarkach Audio, Pioneer, Philips, na płytkach Philips, TDK, Samsung, Verbatim, Traxdata, później XIDEX (świetne nośniki), Datex (te zielone się odklejały xD), następnie kilka nagrywarek LG do PC, Yamaha F1E i tak do DVD Lite-On LDW 451S (kilka padniętych w boju LG) aż do Plextora 716A, Liteonów LH, DH, iHAP (jedne z bardziej udanych), iHAS itd.
To tak w wielkim skrócie.
Pioneer DVR-106 D ma dość stare strategie zapisu nośników obecnie dostępnych, niemniej pali dobrze nawet te dla siebie nieznane z prędkością zazwyczaj max x4.
Z Pioneerów wybierz te, o których pisze Czary2mary.
U mnie najwięcej idzie płyt printable, ważne żeby były w plusie.
Od kilku lat porzuciłem Verbatimy, w ten czas wypalałem na HP Printable, TDK Printable oraz kilku innych testowych wynalazkach. Zrezygnowany wreszcie zakupiłem Falcon Media Pro DVD-R printable oraz Verbatim Wodoodporne też w minusie.
Tydzień temu do testów kupiłem Maxell DVD+R Printable, cake 10 od Ritek F16. Są one dość podobnie wykonane do Verbatimów (oględnie - zabezpieczenie do samej krawędzi krążka wewnętrznego oraz powierzchnia do nadruku), nagrałem jedną płytkę i z jakości zapisu jestem bardzo zadowolony, dlatego automatycznie po wypaleniu resztki TDK i HP to Maxell będzie na ten czas numerem jeden, mimo iż cena trochę wyższa.
Lata, na prawdę lata korzystałem z Verbatim, kiedyś nie zawodziły jako jedyne, dziś już nie jest tak do końca, a szukanie igły w stogu siana - szkoda czasu i pieniędzy.
Ps. Jak nowy iHAS to lepiej FU (jak będzie trzeba to i M-Disc wypalisz)

Ja chyba nigdy nie wypaliłem cd na stacjonarnych nagrywarkach a w każdym razie nie przypominam sobie.Zawsze miałem albo oryginalne cd albo kopiowałem pożyczone na kompie.Te palone na kompie były zawsze traktowane jako "chwilówki" więc nie zależało mi na ich żywotoności.Teraz nie wiem nawet co się z nimi stało ale chyba żadnej już nie mam.Wolę mieć kolekcję oryginalnych cd bo teraz ceny są niskie - nie to co kiedyś.
DVD palę tylko plusy bo z minusami bywają sytuacje że niektóre napędy ich nie widzą.Wstyd się przyznać bo trochę już tych płyt w życiu wypaliłem ale nigdy dosłownie nigdy nie zrobiłem nadruku na płycie.W sumie nie wiem nawet dlaczego.To już taki nawyk że jak nagram płytę to lubię ją odręcznie opisać markerem dopisując różne swoje oznaczenia takie jak data palenia,prędkość i użyta nagrywarka.Bardziej ufam swoim oznaczeniom niż programom które nie zawsze pokazują historię płyty.
HP nie próbowałęm ale TDK są fatalne.Obojętnie czy palę na bdr209 czy ihas124 to błędów mnóstwo.Kiedyś były świetne ale to było parę lat temu.
Falcon Media Pro nie znam ale jak mają plusy to chętnie sprawdzę.
Maxell DVD+R paliły się bardzo dobrze dopóki nie pojawiły się nowe serie i problem był podobny jak z verbatimami.Od roku jadę ponownie tylko na verbatimach ale właśnie tych z kopert w auchan i problem jakości nagrań zniknął a jedyne co boli to cena

Jak wiesz gdzie dostanę ihas124 FU z wmiare pewnego miejsca to z góry dzięki za namiar

Tylko morele ma FU ?
http://www.morele.net/naped-lite-on-...4fu-lt-864817/