Verby Pastele od TY - czy sa gdzies do dostania w W-wie?

[to-ja]

> A gdzie ja za tyle znalazłeś?

ktora? MCC?

[kpt.nemo]

ktora? MCC?

Te też możesz napisać gdzie widziałeś, ale bardziej mnie te od TY interesują.

[to-ja]

MCC - gielda w W-wie za Stodola
Pastel/TY - firma "Czysta plyta", W-wa, Grochowska 297 (dokladniejsze namiary wyzej)

[kpt.nemo]

Kumpel, który mieszka w okolicy kupił dziś te Verby od TY z tego z sklepu na grochowskiej. Pierwsze wrażenie - mają pofalowane brzegi :\



Ma to jakiś wpływ na jakość tych płyt, bo ja sie jeszcze z takimi verbatimami nie spotkałem

[ed hunter]

Napisany przez kpt.nemo

Kumpel, który mieszka w okolicy kupił dziś te Verby od TY z tego z sklepu na grochowskiej. Pierwsze wrażenie - mają pofalowane brzegi :\

Ma to jakiś wpływ na jakość tych płyt, bo ja sie jeszcze z takimi verbatimami nie spotkałem

ma na plus!

to znaczy, że są dobrze sklejone (te pofalowania to klej, który wylazł) i nie będzie się barwnik na brzegach utleniać.

[kpt.nemo]

No to w takim razie się jutro będę sam musiał po te płytki wybrać

[to-ja]

czy moglby jeszcze ktos sie wypowiedziec na temat tych zdjec? bo wyglada to ohydnie. Czy Verby Pastele DVD z TY tak maja (kupione w innym sklepie )? Bo mam Verby Pastele ale CD-R i nie maja czegos takiego - brzegi sa rowniotkie.

[ed hunter]

Napisany przez to-ja

czy moglby jeszcze ktos sie wypowiedziec na temat tych zdjec? bo wyglada to ohydnie. Czy Verby Pastele DVD z TY tak maja (kupione w innym sklepie )? Bo mam Verby Pastele ale CD-R i nie maja czegos takiego - brzegi sa rowniotkie.

CDR są z jednej warstwy polimeru a DVD z dwóch.

Platinum + od RICOHJPN:

[to-ja]

ale widzialem Verby DVD+R 8x Advanced AZO Made in Taiwan kod MCC003 i nie wygladaja tak (jak TY) - brzegi maja prawie rowne i masy kleju tam nie widac - wiec to chyba nie z powodu tych 2 warstw? Czyli co, sa one gorzej sklejone niz te z TY?

[ed hunter]

cytat z Chipa
"Sklejka z dwóch plastików
Zacznijmy od samej mechanicznej konstrukcji płyty DVD. Jak wiemy, nośnik ten sklejony jest z dwóch poliwęglanowych krążków, co oznacza, że w przeciwieństwie do zwykłych kompaktów może on być opisany flamastrem w dowolny sposób i niestraszne są mu zadrapania górnej (tej z napisami) powierzchni. Krążek CD pod tym względem jest o wiele słabiej zabezpieczony: warstwa barwnika przechowująca dane jest oddzielona od wpływu środowiska tylko cienką warstwą lakieru, którą, co często się zdarza, łatwo uszkodzić twardszym pisakiem. Z kolei sklejenie płyty DVD też bywa źródłem problemów - upadek nośnika ze stołu, zwłaszcza jeśli uderzy on krawędzią w podłogę, może być przyczyną rozklejenia się płyty. Jeśli od razu nie rozpadnie się nam ona na dwie części, to istnieje niebezpieczeństwo, że dostanie się do niej powietrze, degradując powoli warstwę barwnika. Może się więc okazać, że po kilku miesiącach z krążka nie da się już przeczytać żadnych danych.
Warto też zwrócić uwagę na nadlewki żywicy, które wypłynęły w trakcie produkcji z miejsca sklejenia płyty. Są one niegroźne, a ich powstanie wynika wyłącznie ze sposobu produkcji płyty. Powiem więcej: jeśli nie będą one zbyt duże, co mogłoby spowodować nierównomierne obracanie się krążka w napędzie, to pomagają one uszczelnić płytę."

z tego artykułu: http://www.chip.pl/arts/archiwum/n/a...ar_119572.html

[pawelblu]

Napisany przez ed hunter

cytat z Chipa
"Sklejka z dwóch plastików
Zacznijmy od samej mechanicznej konstrukcji płyty DVD. Jak wiemy, nośnik ten sklejony jest z dwóch poliwęglanowych krążków, co oznacza, że w przeciwieństwie do zwykłych kompaktów może on być opisany flamastrem w dowolny sposób i niestraszne są mu zadrapania górnej (tej z napisami) powierzchni. Krążek CD pod tym względem jest o wiele słabiej zabezpieczony: warstwa barwnika przechowująca dane jest oddzielona od wpływu środowiska tylko cienką warstwą lakieru, którą, co często się zdarza, łatwo uszkodzić twardszym pisakiem. Z kolei sklejenie płyty DVD też bywa źródłem problemów - upadek nośnika ze stołu, zwłaszcza jeśli uderzy on krawędzią w podłogę, może być przyczyną rozklejenia się płyty. Jeśli od razu nie rozpadnie się nam ona na dwie części, to istnieje niebezpieczeństwo, że dostanie się do niej powietrze, degradując powoli warstwę barwnika. Może się więc okazać, że po kilku miesiącach z krążka nie da się już przeczytać żadnych danych.
Warto też zwrócić uwagę na nadlewki żywicy, które wypłynęły w trakcie produkcji z miejsca sklejenia płyty. Są one niegroźne, a ich powstanie wynika wyłącznie ze sposobu produkcji płyty. Powiem więcej: jeśli nie będą one zbyt duże, co mogłoby spowodować nierównomierne obracanie się krążka w napędzie, to pomagają one uszczelnić płytę."

z tego artykułu: http://www.chip.pl/arts/archiwum/n/a...ar_119572.html

O - mamy wiec wiarygodne zrodlo - jezeli Chip tak pisze to znaczy ze jest zupelnie odwrotnie
Jedno jest pewne - brzeg powinien byc rowny i gadki. Nadmiar kleju usuwa sie, zeby plyta byla gladka na brzegu. Stad czesto przejezdzajac po SPODZIE plyty, kolo krawedzi, czuje sie takie ostre zakonczenie - i tak wlasnie powinno byc w porzadnych plytach. Natomiast widok kleju i babelkow MIEDZY warstwami poliweglanu jest jak najbardziej pozadany - na zewnatrz - NIE.

[to-ja]

ed hunter: dzieki za cytacik i link - dobrze wiedziec takie rzeczy.

przy okazji (tego co zacytowales o upadkach nosnika DVD): czy komus tutaj juz cos takiego sie przydarzylo, ze spadla mu plytka i bach - rozkleila sie (jesli tak to jakiej marki byla )? Czy to jest czesty przypadek w ogole? A moze ktos sie tak bawil w celach testowych np. na zepsutych/niepotrzebnych krazkach - jakie byly wyniki testu - ile przezylo ?

[robert_d]

Napisany przez pawelblu

O - mamy wiec wiarygodne zrodlo - jezeli Chip tak pisze to znaczy ze jest zupelnie odwrotnie
Jedno jest pewne - brzeg powinien byc rowny i gadki. Nadmiar kleju usuwa sie, zeby plyta byla gladka na brzegu. Stad czesto przejezdzajac po SPODZIE plyty, kolo krawedzi, czuje sie takie ostre zakonczenie - i tak wlasnie powinno byc w porzadnych plytach. Natomiast widok kleju i babelkow MIEDZY warstwami poliweglanu jest jak najbardziej pozadany - na zewnatrz - NIE.

Trochę przeginasz, rozumiem testy podobno sponsorowane, nie wnikam, ale jak jeszcze zdarzyło mi się poczytywać takie pisma, fakt że było to dosyć dawno temu, to raczej wyglądało to na niedorobione procedury testowe i brak wiedzy na temat testowanego sprzętu, szczególnie jeśli były to nowości. Natomiast artykuły zdarzały się całkiem niezłe (kiepskie również), a tak swoją drogą to przeczytałeś ten artykuł.
Dobre płyty i ostre zakończenie, chyba żartujesz - jak dobre to muszą być ogradowane . Poza tym takie czyszczenie z nadmiaru kleju podniosłoby koszt produkcji płyty, a jak często spotykasz się z pytaniem typu: gdzie najtaniej kupić verbatimy?, a może sam nie kierujesz się ceną?

[ed hunter]

Napisany przez pawelblu

[...]
Jedno jest pewne - brzeg powinien byc rowny i gadki. Nadmiar kleju usuwa sie, zeby plyta byla gladka na brzegu. Stad czesto przejezdzajac po SPODZIE plyty, kolo krawedzi, czuje sie takie ostre zakonczenie - i tak wlasnie powinno byc w porzadnych plytach. Natomiast widok kleju i babelkow MIEDZY warstwami poliweglanu jest jak najbardziej pozadany - na zewnatrz - NIE.

a jeśli płyta jest dobrze wyważona to co to ma za znaczenie? tylko takie, że na oko widzę - kleju nie żałowali

edit: gorsza sprawa jak jest tak, że płytę można w rękach rozwarstwić co udało mi się z Bulkpaqiem (widać było szczelinę, więc wsadziłem tam nożyk a reszta poszła gładko ^_^ )

[to-ja]

odpowiedzcie mi tylko na to 1 pytanie: czy te Verby Pastele DVD+R 4x z *zalozenia* maja tak wygladac na brzegach i to jest u nich normalne, czy tez w tym sklepie "Czysta plyta" jest akurat jakas trefna partia tych plytek (a moze to jakas podroba)? Kto kupowal takie plytki zupelnie gdzie indziej i jakis czas temu: czy wygladaly podobnie z tym klejem czy tez byly gladkie?