Widze, że podpadłem. To nie jest mój pierwszy komp. Pierwszym był AMD K6-2 333Mhz. A jakoś nie narzekam na win98se. Chodzi mi juz ponad 9 miesięcy.

To na takim sprzecie wolalbym już postawić win2k.
Ogolnie ja mam niechęć do xp, więc jesli kogoś z was obraziłem to wybaczcie. Ja poprostu dostaje drgawek jak mam pacowac na me lub xp.

A w temacie DivX instalowałem systemy (win98se) ludziom na celku 400MHz
(potem tylko FFdshow i AC3Filter) i wszystko działa dobrze. Oczywiście trzeba sprawdzić co jest w autostarcie (msconfig) bo czasami jest tego tyle że system od razu się muli (im mniej tym lepiej a najlepiej wcale). Musi być w miarę ***8220;czysty***8221; system bez rozdymanego rejestru i programów działających w tle. W ostateczności zobacz http://www.cinemix.prv.pl/

Ja tam odpalam Divx na 200MHz palmtopie i chodzi ;)

Kurcze, zadałeś to pytanie, które ja sam bym zadał - w czym właściwie leży problem? ;) Bo w sumie napisałeś wszystko, oprócz tego, co działa nie tak. No ale zakładam, że jak zwykle chodzi o zacinanie się filmów. A jeśli tak, to wszystko już właściwie powiedziano. Ja do tego dodałbym tylko użycie Best Playera zamiast AllPlayer. Ten drugi również nie jest zły, ale na Best Playerze filmy chodziły płynniutko na komputerze mojej siostry (Celleron 333, 64MB ramu), a z innymi programami różnie to bywało (najczęście źle :) ).

Większość playerków to nakładki na silnik WMP. Dlatego mogą tylko dodawać obciążenie procka i błędy (oprócz oczywiście dodatkowych funkcji).
Dlatego najmniej obciąża procka divxplayer (ale nie wyświetla napisów). Kolejne najwydajniejsze rozwiązanie (już z napisami) to WMP 6.4 + divxg400 (a WMP 6.4 jest do zainstalowania osobno dla starych wind, a od 98, w tym również w xp, w katalogu WMP pliczek mplayer2.exe)