No tak Liteon zgadza się ale...

[burner]

1.Po pierwsze witam Was to mój pierwszy post Śledzę forum od dawna i przypatruje się waszym spostrzeżeniom i problemom.Ja co ciekawe wypalarki nie posiadam ale cdrom mam a to już coś Zamierzam kupić z nowym kompem ale to jeszcze trochę potrwa
2.Co do sprawy to mam właściwie refleksje odnośnie nagrywarek.Toczycie tu bitwy co jest lepsze od drugiego ale właściwie poza niewieloma wyjątkami każdy który wybierze jakiś model to potem go chwali.Jest rzeczą normalną że może się trafić jakić wadliwy egzemplarz ale znajdzie się kilku takich i potrafią zepsuć firmie renomę.Tak do niedawna uważałem że Teac to najlepsza firma a tu znalazło się w gąszczu postów właśnie kilku którzy ją przeklinają bo mają złe wspomnienia.No i właśnie przez tych kilku(nastu)waham się.Ale tak przecież gdybym brał do serca wszystko to bym nic nie kupił bo i każda ma jakieś wady.A przecież firmom zależy jak najwięcej sprzedać i żeby klienci byli zadowoleni.Zadna firma nie prowadzi takiej chyba polityki"No jak 2-3 na dziesięć bedzie dobrych to sukces".Technika jest już mocno zaawansowana więc nie ma już takich przypadków że robią sprzet w jakimś garażu na klej-starają się z reguły jak najlepiej.A to że sporo jest usterek to zdaje mi się że to wina bardziej użytkowników aniżeli firm którzy partolą sprzet.No bo zobaczcie:To podkręcanie do granic wytrzymałości,przerabianie,ciągłe zmiany biosów,korzystanie z najgorszych płyt z wałka,zabawy z ovbr.,dma,przegrzewanie przez nagrywanie nawet dziennie setek płyt i wiele innych to jak to ma przeżyć a potem HELP czy to już koniec?.I właśnie przez to niejako odradzają innym zakup danego modelu.Ja też miałem problemy z cdromem(pewnie większośc domyśla się o jaki może chodzić)ale nie odradzam bo po prostu już go nie ma.Jeśli chodzi o mój wybor to pewnie byłby jak w temacie bo tani,zalet więcej niż wad no ale do czasu zakupu preferencje się może zmienią.Poza tym panuje na niego moda a i pewnie i tak to sie zmieni.Poza tym wszyscy(przeważnie) się podniecają litkiem ale większośc posiadaczy nabyła go w ostatnim roku no bo ceny spadły na łeb na szyję i mogli sobie pozwolić.Ale trzeba powiedzieć że należy on do segmentu low-end(mimo że dobry-ale nie znaczy zawsze co drozsze to lepsze) i większośc mówi o opcjach nagrywania i bajerach a mniej o rzeczywistym czasie eksploatacji no bo to jest chyba najwazniejsze.Rok temu standardem były 16x-24x teraz 48x-52x ale nie zawsze przecież postęp szybkości idzie w parze z jakością i trwałościa(zobaczymy czy za rok
po uplywie gwarancji będą wam śmigać czego wam życzę zresztą żeby jak najdłużej)Sorry za przydlugi post ale może komuś będzie się chciało podzielić refleksjami.No to do kiedyś...