co może być grane z LG16x i surface scan ?

[fiskomp]

Witam wszystkich.

Ciekawość jest może pierwszym stopniem do piekła, ale jak to mówią, każde zdarzenie ma swoją przyczynę.

Tak dla wspomnianej ciekawości odpaliłem Nero CD Speed z pakietu nero ver. 5.5.9.14 i chciałem zobaczyć czy po wypaleniu wykryje jakieś błędy czy nie I tu zagwozdka. Z menu extra wybrałem scan disk (zaznaczyłem file i surface test) i tu zaczęły się schody (może).
File test przeszedł jak burza, ale przy surface zaczęły się dziać dziwne (moim zdaniem) rzeczy.
1. Napęd mieli płytką a na wykresie nic nie pokazuje.
2. Po zapodaniu mu komendy STOP, on jak gdyby nic, dalej mieli.
3. Żeby zatrzymać płytkę muszę dać mu "eject" dopiero wtedy mu odpuszcza.
4. Dzieje się to zarówno z audio jak i z data.

Jak zapuszczam to samo z CDRom'ka [LG40x - wcale nie taka zła ] to krzyczy że napęd może pokazywać nieprawdziwy stan, ale przynajmniej przy tym surfac'u jak odczytuje płytkę to zaznacza na zielono, że niby dobrze czyta.

Teraz pytanie, czy pozwolić nagrywarce mielić tą płytą do bólu, czy coś jest nie tak z Nero, bądź z nagrywarką ?
Czy podczas tego testu z nagrywarką może tak się dziać ?

Poradźcie coś, bo zaczynam się niepokoić o nagrywarkę, ostatnio zaczęła mi trochę brykać, ale wziąłem to na karb cienkich płytek (marna jakość).

Nagrywarka to LG16x, DMA i inne spox, do czasu zapodania Nero ver. 14 nic takiego nie miało miejsca (przynajmniej jak sięgam pamięcią - a z tą kiepsko - lubię masełko :-D )

Wszystkie sugestie mile widziane.

Pozdrawiam Wszystkich.