popieram ze onthefly malo kto kopiuje, bezpieczniej i pewniej przez obraz

coz ciebie to smieszy a ja widzialem sporo padnietych zasilaczy i czasem popalonych podzespolow (glownie hdd).
sorki jak ma sie codegena (juz mam chiefteca) lub podobny shit (a ma go ponad 50% userow), procka kreci sie (ja krecilem tualatina z 1,1GHz na 1,460 -> FSB 133) do tego ma sie zapakowany cdrom, cdrw, karte sieciowa, modem, kontroler ata 100 raid, krecony radek, jakis dzwiek nie zintegrowany i wpiete 3 hdd w kompie to mozna dpiero zobaczy co sie dzieje.
bez krecenia procka jest spox ale nie po to go kupilem.

i jak krece to napiecia szaleja (szalaly).

zreszta jak czasem nagrywalem cos 4 x (dawne czasy jeszcze jak mialem cdrw na scsi) to lubielm w cos pograc bo 20 minut sidziec to czlowiek cos trafi a system operacyjny teretycznie jest wielozadaniowy wiec grac moglem. wetdy popatrz jaka jest jazda.

Cytat:

...........on the fly, 5 kart PCI, w tym pradozerny GeForce... - i ta konfiguracja jak nabardziej dziala.

sorki masz GF'a na pci - to jes BIG LOL - po co ci taki szrot - ne masz na plycie AGP? spaliles je. ktos mi mowile ze byl gf na pci ale na oczy go nie widzialem anie nie slyszalem zeby ktos cos takiego uzywal?


i teraz zrozum jedno jak proca nie krecisz. grafy tez nie to wierz mi to co opisalem ciagnie szrot codegen i jest super stabilne.

ale jak puszcze proca na fsb 133 (tualatin std ma 100MHz) to napiecia skacza jak szalone (skakaly) i restarty i jazda bo sie pracowac nawet w windzie nie da. wiec to co opislaem wczesniej to jest efekt malych wlasnych doswiadczen a nie jakis teoretycznych pomyslow

a co robi user nowego kompa - po 0,5 roku probuje go krecic bo jest za wolny, naczyta sie wnecie jak krecic a pozniej placze bo cos mu sie pali

duzo nie ale czasem troche braknie - i te przyslowiowe 3-4 waty (nie wieile pobiera naped wiec strzela) sie przydadza

CDRW-LITEON OKI, DVD Pioneer lub Toshiba. ASUS i obecne produkty TEAC'a absolutnie odpadają (szczerze odradzam).
Pozdrowionka.

Ja jak najbardziej sobie zdaje sprawe ze takie zasilacze padaja i widzialem takich sporo. Zle mnie zrozumiales bo ja mialem na mysli tylko to ze dodanie do takiej konfiguracji dodatkowego napedu i praca dwoch takich naraz w zasadzie nie powinna zupelnie wplynac na poziom zasilania i stabilnosc - a tym samym Twoje stwierdzenie ze taki dodatkowy naped spowoduje problem wydalo mi sie dosc naciagne - chodzilo mi tylko o ta kwestie.

Proca tez mam kreconego oraz magistrale z 100 @ 133 MHz, do tego porcik AGP z 66 @ 89. I zapakowane tez sporo, dvd, cdrw, 4x hdd 7200 rpm, do tego na pci sieciowka, audigy 2, tuner tv, hostadapter scsi, modem :>, geforce 256 na AGP oczywiscie (i teraz to Ty mnie za slowo ciagniesz ;) ale ok, wyrazilem sie nieprecyzyjnie)

A co do Codegenow to owszem sa dosc slabe i watpliwej jakosci - i tutaj jak najbardziej sie z Toba zgadzam, ale akurat ciagle wydaje mi sie ze dwa napedy w on-the-fly ciagna mniej niz takie wlozone nowsze wersje GeForce.. Radeona, Intela, AMD, twarde dyski itp. i to wlasnie z dodaniem/wymiana tych urzadzen o niebo bardziej moga byc problemy niz z dodaniem wypalarki/czytnika cd/dvd. Pozatym pobor mocy pomiedzy napedem w standby a z rozkreconym silniczkiem tez nie jest az taki duzy, jak dobrze pamietam bedzie to cos kolo 2-3 W przy max uzyciu napedu optycznego, a to wartosc niewielka i czesto z duza tolerancja przyjmowana przez zasilacz. Choc pewnie miejscami racje masz bo nie jest wykluczone ze sa i takie konfiguracje co tego nie udzwigna, i taki dodatkowy naped juz przeciazy zasilacz, ale wydaje mi sie jak najbardziej prawdziwe ale mimo wszystko jako okolicznosci bardzo zadko zachodzace. Pozatym co do zasilaczy istotne tez sa ile Amperkow maja na poszczegolne napiecia.