Kiepski nośnik czy mój błąd?

[Pirx]

Witam ponownie,

Kupiłem bardzo tanie płytki - LG 700MB 80min. x40 (slim case, 1,99zł/szt.).

Nagrałem je za pomocą CloneCD. Uprzednio sprawdziłem oryginały na obecność zabezpieczeń za pomocą ClonyXXL. Moja nagrywarka: Lite-ON 25x10x40.

Kopie grają, ale tylko początkowo. Im dalej tym coraz częściej widać dziwne zachowanie się licznika czasu - krótkie mignięcia wszystkich "kresek" lub chwilowe zaniki jego świecenia. Pod koniec płyty zakłócenia są już słyszalne - krótkie (na ułamek sekundy) zaniki dźwięku, "piknięcia". Zaczynają występować kłopoty podczas prób użycia "pauzy" lub szybkiego przewijania. Czasem płyta sama się zatrzymuje - na wyświetlaczu pozostaje symbol odtwarzania ">" a licznik stoi w miejscu, dźwięku brak. Sprawdziłem to na trzech urządzeniach, efekt ten sam.

Już nagrywałem płyty audio z dobrym skutkiem (na nośniku Verbatim SuperAzo).

Czy może mi ktoś powiedzieć, co jest przyczyną moich kłopotów? Zły nośnik? Może mam do czynienia z podróbką? A może ja coś źle zrobiłem?

[SEBAW]

Muzykę należy nagrywać z przedziału od 4x do 8x (ja nagrywam 12x). Pierwszy raz słyszę o takien nagrywarce: Lite-ON 25x10x40

[Pedros]

Więcej nam by powiedział symbol Twojej nagrywarki, a nie takie oznaczenie 25x10x40 - zakładam że to jest LTR24....
No dobra
- po pierwsze to wcale nie kupiłeś aż tak bardzo tanich płyt.
- po drugie - owszem - nośnik może nie być akceptowany przez Twój odtwarzacz, ale mnie też to wygląda na kopiowanie zbyt szybko, lub kopiowanie "w locie".
Napisz jak to kopiujesz, czy zrzut robisz z nagrywarki i jakim programem, oraz czy to był zapis w dao. Może ktoś będzie miał na Twój problem radę.

[Pirx]

Już wyjaśniam i prostuję:

Moja nagrywarka to LITE-ON LTR-24102B (Wersja BIOS-a: 5S57).

Oznaczenie jej prędkości to tak naprawdę ***8222;24x 10x 40x***8221;.

Do nagrywania stosowałem program CloneCD 4.0.1.3

Przed nagrywaniem sprawdziłem oryginał na obecność zabezpieczeń za pomocą programu Clony XXL v2.0.0.6 (program nie wykrył zabezpieczeń, pokazał jedną czaszkę, która miała oznaczać, że płyta jest bardzo łatwa do skopiowania).

Nagrywałem robiąc tzw. image file na dysku twardym, potem z tego pliku na płytę.

Zarówno do robienia image-u jak i do nagrywania używałem profilu o nazwie ***8222;_ClonyXXL***8221;.

W locie już kiedyś nagrywałem (czy to oznacza bezpośrednio z płyty na płytę?), ze skutkiem pozytywnym.

Nie pamiętam dokładnie. Możliwe, że zrzut na dysk twardy zrobiłem z napędu DVD-ROM (Pioneer DVD-ROM DVD-105).

Niestety nie wiem, co to jest ***8222;DAO***8221;, co za tym idzie nie wiem czy tego używałem. W pomocy CloneCD odczytałem tylko, że moja nagrywarka obsługuje tryb RAW-DAO-96.

A prędkość zapisu? Wybrałem ***8222;Max***8221;. Podczas nagrywania CloneCD pokazywał coś ponad 1500kB/s i krotność 8 z jakimś ułamkiem ().

Czy teraz da się coś poradzić?

[Pedros]

Aj - jakoś pominąłem fakt, że nagrałeś to clone-m.
Ja akurat jestem zdania, że clone nie nadaje się do kopiowania audio.
Do tego są programy do kopiowania... audio właśnie.
Zrób tak np. weź eac-a (najlepiej), feurio, easy cdda extractor, nero, winon albo jeszcze co innego i zrzuć tę płytę do vawów - na dysk - zrzut zrób nagrywarką, nie przesadzj z prędkością zrzutu.
Następnie weź jakiś program z w/w i nagraj płytę w trybie dao - to tryb zapisu disc at once - na pewno tę opcję w programie znajdziesz. Nagraj z prędkością 8x.
I już może będzie chodzić poprawnie. Opisy progsów masz i na głównej CDRInfo i tam jest jeszcze FAQ.
Kopiowanie audio to bardzo... wdzięczny i obszerny temat...

[Pirx]

Dzięki za porady! Chociaż z tym przetwarzaniem na waw-y i z powrotem to mam małą wątpliwość: Czy aby podczas tego procesu nie tracimy na jakości? Mi się marzy, aby płyty kopiować tak jak kiedyś się kopiowało zabezpieczone dyskietki ***8211; bit po bicie. Pamiętasz? Były takie dwa popularne programiki które to robiły: VGA Copy i Diskdupe.

[Pedros]

I właśnie dlatego, że je sklonowałeś bit po bicie masz takie problemy.
Po to właśnie są takie programu jak EAC, które wykorzystują zaawansowane sposobu odczytu, tak aby błędów przy odczycie było jak najmniej. Jeśli robisz kopię w locie, jeśli robisz odczyt z dużą prędkością - te błędy są nieuniknione - może dla b. dobrego nieporysowanego oryginału wszystko jest ok - nie mówię, że te błedy będzie słychać.
Mnie się też kiedyś wydawało, że kopia jest idealnym odzwierciedleniem oryginału - był na CDRForum taki post "jestera" - poszukaj - dochodzi do tego nośnik na którym nagrywasz, prędkość, jakość sprzętu, tolerancja sprzętu na różne nośniki...
Acha - nie martw się zrzutem do wavów - tak ma być - stereo, 44,1 kHz...
Właściwie każdy program, który wykona Ci kopię w trybie RAW-DAO z pełnymi subkanałami to taki "Diskdupe" ale... tu na tym forum, nauczyłem się stosować EAC-a. Nawet audio zabezpieczone też możesz swoją nagrywarką zrzucić - kwestia tego czym i jak.

[Bidi]

Zgodze sie z Pedrosem clone cd nie jest do nagrywania muzy wez EAC-a ludzie go chwala a ja sam go uzywam do zrzucania muzy na dysk, przy instalacji wez ustawienia domyslne tzn dla poczatkujacych. Zgraj muze jako wave i jak nie bedziesz wiedzial jak to wypalic to wez nero i wnim to zrob a i nie uzywaj duzych predkosci tzn pow 16x choc i 16 to jest juz sporo.

[Pirx]

Dzięki koledzy! Jestem pod dużym wrażeniem waszej wiedzy w tym temacie.