Przed nagraniem płyty całości lub części zawsze zrzucam wavy na dysk.
Jeżeli to tzw. częściowe kopiowanie nie udało Ci się wykonać w Nero to wypróbuj inny program np. WinOnCD.

Pozdrawiam

Format wav jest formatem bezposrednim, nie ma tu zadnej kompresji wiec zrzucanie trackow do wav nie jest zadnym przerabianiem muzyki. Dlatego tylko ten sposob zapewnia najlepsza jakosc kopiowanej muzy plus do tego odczyt i zapis przy niskiej predkosci i najlepiej jakims softem do muzyki (EAC) no i dlatego chcac zrobic to dobrze trzeba poswiecic troche czasu. Mozna to zrobic i w nero choc EAC jest w tym lepszy.

Nie chcę odpowiadać za inych, ale jak tak obserwuję to Forum, to wydaje mi się, że tak właśnie robi większość .Jest to bodaj najlepszy sposób, aby uzyskać efekt, o jakim mówisz.

na zakończenie tej rozmowy/tego postu-WIELKIE DZIĘKI! Teraz już wszystko czaje i jestem przekonany w 100% do metod, które wy preferujecie!:) Ale będę starał się jeszcze rozgryźć to dlaczego na tej nagranej płytce były tak wielkie szumy. A jak kopiować płytki i także "częściowo" to już wiem!:)

pewnie o mnie chodzi, przyznaje sie ;)

Dodam, ze robilem to nie raz i ze zawsze uzywalem Nero. Ale juz tego nie robie, bo niedawne dyskusje na temat nagrywania audio przekonaly mnie do tego, zeby jednak nagrywac wolniej. Az tak mi sie w koncu nie spieszy :)