Nagrywarki |
Pliki |
Dyski twarde |
Recenzje |
Księgarnia |
Biosy |
Artykuły |
Nagrywanie od A do Z |
Słownik |
FAQ
|
||
|
Napędy optyczne CD Tematy poswięcone nagrywarkom i nagrywaniu płyt CD-R/RW |
|
Opcje związane z dyskusją | Tryby wyświetlania |
14.10.2004, 21:07 | #1 |
Bywalec
Data rejestracji: 06.08.2004
Lokalizacja: Lębork
Posty: 38
|
Normalizacja dźwięku raz ...enty
Przed chwilą zakończyłem lekturkę postów poświęconych temu tematowi, ale chyba jestem deczko za ciasny by pojąć pojęcia zagubiona dynamika lub odstęp miedzy dżwiekiem a szumem...
Używam programu sound forge- zgrywam winyle- to dość rozbudowane narzędzie i niby posiada wspomnianą opcje, ale na ucho coś ta normalizacja kuleje. Czy ktoś z Was korzysta z tej aplikacji? Może robię coś nie tak? Aha kilka razy przewinął się watek wawgain, czy można nim normalizować cały projekt, czy pojedyncze utwory?
__________________
|
#ads | |
CDRinfo.pl
Reklamowiec
Data rejestracji: 29.12.2008
Lokalizacja: Sieć globalna
Wiek: 31
Posty: 1227
|
|
15.10.2004, 09:17 | #2 | |
lub po prostu Paput
Data rejestracji: 07.03.2002
Lokalizacja: Wrocław
Posty: 1,551
|
Cytat:
Jeżeli zgrywasz winyle i są to płyty wydawnictw zagranicznych to raczej nie ma pottrzeby normalizować takiego materiału, jeżeli są to natomiast nasze rodzime wydawnictwa i do tego starsze to faktycznie normalizacja jest wskazana ze względu na różnicę w głosności poszczególnych utworów. Osobiście nie używałem Sound Forge, natomiast jakiś czas temu bawiłem się Cool Editem i tam normalizacja przebiegała bez problemów. Co do WaweGaina to można normalizować pojedyńcze utwory (plik), jak i grupę utworów (katalog). Prawdę mówiąc to większym wyzwaniem jest pozbycie się trzasków i szumów właściwych każdej płycie winylowej niż późniejsza normalizacja, ważne też jest zwiększenie dynamiki (głośności) zgrywanych utworów poprzez wzmocnienie sygnału wejsciowego ze względu, iż generalnie winyle z dynamiką nie miały najlepiej - tą czynność trzeba wykonać z uwagą, aby uniknąc przesterowań. |
|
15.10.2004, 19:54 | #3 |
Bywalec
Data rejestracji: 06.08.2004
Lokalizacja: Lębork
Posty: 38
|
Zaczne od końca.Trzaski nie są aż tak dokuczliwe. Zgrywaniem muzyki z różnych żródeł zajmuję się jakiś czas i z przesterowaniem potrafię sobie poradzić.
Problem w tym, że łącząc na jednej CD kawałki z róznych nośników słyszalna jest dość znaczna róznica w głośności poszczególnych utworów, pomimo że sound forge niby normalizował wszyskie nagrania do jednego poziomu. Nie zagłebiał bym się w problemie gdyby różnica głośności wynikała z dużej przepasci o jakość zgrywanego materiału, czego powiedzieć nie mogę, ponieważ winyl i kompakt brzmią ( na moje ucho) jadnakowo dobrze. Czyżby kombajn sound forge trochę nie nadązał za samym sobą? Z drugiej zaś strony w ogromie funkcji jakie to narzędzie posiada łatwo o pomyłkę, zwłaszcza jeśli angielski kuleje. Może powinienem przesiąść się na coś prostrzego...
__________________
|
17.10.2004, 22:24 | #4 | |
Bywalec
Data rejestracji: 06.08.2004
Lokalizacja: Lębork
Posty: 38
|
Cytat:
__________________
|
|
|
|