PS. a co jak na przykład nie będą mieli itp ,bo oni wysyłają te nagrywarki do warszawy ...??

Nie przejmuj się.Moje lg wróciło po 3 tygodniach owszem zreperowane (a było mocno zwalone).Wszystko byłoby pięknie i ładnie ,gdyby nie zmienili egzemplarzy (lub coś podobnego).Na przednim panelu byla widoczna rysa , teraz jej nie ma.W dodatku szufladka tak rzęzi ,że aż uszy puchną ,a kiedyś tak bezszelestnie się zamykała i wysuwała :(

To kiego oddawałeś do serwisu, jak przysługiwało Ci prawo wymiany do dni 5-ciu, czegoś tu nie kumam.
Bodajże obowiązuje prawo do wymiany sprzętu na sprawny do 5-ciu dni od zakupu, bez pierd... się z naprawami gwarancyjnymi.

Poprawcie mnie jeżeli się mylę, ale ostatnio kupiłem monit i tak mnię poinformowali, że podbijam gwarę po 5-ciu dniach, przez ten czas mam prawo pokatować monitor i jak będzie be, to wymienią na inny egzemplarz.

pozdrawiam,

No to ładnie ,bo po 2 dniach poszedłem do sklepu i powiedziałem że nie działa itd. a oni że to już nie ich sprawa ,tylko sprawa serwisu a jak powiedziałem że to jest nowe itd. to powiedzieli że to nic , że to już podlega gwarancji i co wy na to ?

Zrobili cie w trabe.

Zdążyłem zauważyć ,ale co teraz mogę zrobic ?

.
 

skopac im mordy, albo rozwalic sklepm, ale mozna prosciej :)
idziesz do nich z dyktafonem i nagrywasz cala rozmowe, i jak juz potrzebne dane zeby go zamknac do wiezienia beda w twoim posiadaniu ( :) ) to wyciagasz dyktafon i mowisz, ze jak nie zrobia po twojemu, to ty pojdziesz do prokuratury. kuniec.
P.S.
oczywiscie jest mozliwosc, ze nie wyjdziesz zywy ze sklepu ale wtedy trzeba isc z conajmniej trzema kumplami, bo w sklepach przewaznie siedzi trzech gosci, zeby byly rowne szanse. :)

A jak juz ich zlejecie to caly sklep wasz :-D

Z tego co się orientuje to sprzedawca nie musi wymieniac lub przyjmowac zwrot sprzetu u niego kupionego - jest to tylko jego dobra wola. Ale jak juz wyzej wspomnialem mozna zazadac od niego naprawy lub wymiany na nowy. Jezeli podejmie sie naprawy musi to zrobic w ciagu chyba 14dni. Jezeli nie naprawi lub znow sie zepsuje to samo musi Ci na Twoje ządanie oddac kase. (Sprawdz gdzies jeszcze to bo nie jestem pewien).

Najgorzej że u mnie jest tylko jeden serwis i oni tam tylko przyjmują sprzęt a potem wysyłają do centrum i tu nic nie robią ani nie mają w zamian, w takim razie kiedy przysługuje mi wymiana na nowy ,albo zwrot pieniędzy ? Wygląda na to że znowu będę musiał poczekać 2 tyg. i tym razem obszerniej opisać co jest nagrywarce.

W Polskim prawie nie ma takiego pojęcia jak zwrot towaru po 5 dniach od kupienia. Kiedyś było, ale teraz nie ma !!! Więc jeżeli kupiłeś sprzęt i za 5 minut przyjdziesz że jest zrabany, to sprzedawca nie może Ci zwrócić kasy (no chyba że to będzie jego dobra wola) bo mógł Ci ten towar spaść, albo jakieś inne pierdoły porobić) i dlatego jest wysyłany do serwisu, żeby to oni ocenili powód usterki. Więc jak ktoś mówi, że można oddac sprzęt kupiony do 5 dni, to bajki plecie. Poza tym nie wolno nagrywać na taśmie magnetofonowej czy video, kogoś bez jego zgody. Więc jeżeli nagrasz gościa w sklepie na dyktafon, a będzie on mądry, to on Ciebie poda do sądu i to Ty będziesz miał przechlapane.

Dobra teraz napisze jeszcze raz jak to jest z tym serwisem gwarancyjnym. Wszystko reguluje Kodeks Cywilny (ściągnijcie go sobie i poczytajcie). Jeżeli urządzenie ulegnie uszkodzeniu oddajesz go do najbliższego punktu serwisowego lub do sprzedawcy (musisz mieć dowód zakupu i/lub (jeśli była) wypełniona karta gwarancyjna. Sprzedawca lub serwis maja 14 dni (razem z dnimi wonymi i świętami) na naprawę sprzętu. Jesli termin ten musi się wydłyżyć do 21 dni np. z powodu sprowadzenia części od producenta. Musisz być poinformowany telefonicznie lub listownie o takiej systuacji. Jeśli Ci powiedzą po 14dniach że się wydłuża, to mówisz im że Cię to wali i żądasz wydania nowego towaru lub zwrotu gotówki. A i urządzenie zastępcze wydają (jak mają) na czas trwania serwisu, a nie po jego upływie (14dniach) żeby Cię udobruchać). Więc jak już wspomniałem po 14 dniach jeżeli nie było pisma, telefonu itd., o przedłużeniu terminu napray możesz żądać zwrotu kasy lub wydania nowego towaru. Jeśli spotkasz się z odmową to straszych Rzecznikiem Praw Konsumentów i Sądem KOnsumenckim. Jeśli to nie daje skutków zgłaszasz sprawę do Rzecznika Konsumentów (pracuje za darmo (jest opłacany z naszych podatków). Myślę że już wiecie wszystko. A prawo rękojmi trwa bodajże do marca 2003 potem już go nie będzie, ale to temat na innego posta.

Pozdrawiam.

Jo!!!
 

Dzięki za wszystkie posty!!! Temat się przyjął!!! Sprawa zakończyła się tak...Zadzwoniłem tam pod koniec tygodnia to był dzień 23 po oddaniu do serwisu,(chciałem zaznaczyć,że nagrywara sypnęła się po miesiącu,nie w ciągu 5 dni jak ktos sugerował,wtedy wymieniłbym na TEACA),a teraz to już dupa zimna!!!Wracająć do sprawy dzwonię i oznajmiają mi,że jest do odbioru!!! Powiem,że sie zdziwiłem,bo właśnie miałem zamiar wyjść z klamką z chaty i wszystkich tam poustawiać!!!Ale co się okazało!!! Dostałem nowkę sztukę Lg 48x16x48x z najnowszym biosem obsługującym Mount Rainer!!!! Mam uraz do LG i tego nie ukrywam!!! NArazie testuję tą nowkę,nagrałem parę płyt,niby wszystko działa,ale mam pewne zastrzeżenia,ale mam nadzieję,że to kwestia ustawień i odpowiednich płyt!!!Aha gwarancja nowka liczy się od dnia 22.11.2002!!! Normalnie szok!!! Chwilowo zwracam honor,ale jak po jakism czasie cos się sypnie to wiecie...
Klamka,czarny płaszcz itp.......

Pozdrawiam wszystkich użytkowników LG!!!
Dajmy LG szansę!!!!

VINCE

Re: Jo!!!
 

jakby sie sypnela to zostan Hitmanem, jak w "Chain of fools" hehe

Re: Jo!!!
 

BUUUU , to się ciesz bo ja nadal mam starą i mi nie wymienili i znowu będę czekał 2 tyg. aż przyjdzie z serwisu || || || ||