copytodvd - out of memory

[humanista]

Szukałem programu, który zgrywałby w locie pliki ape, normalizował je, obsługiwałby overburning, no i pozwalał na zgrywanie DataCD... jest oczywiście nero z pluginem, ale ten program nie dość że dużo zajmuje, to jeszcze jest strasznie zasobożerny... w końcu trafiłem na CopyToDVD, który, jak mi się zdawało, ma wszystko czego potrzebuję... niestety, przy rozpoczęciu zgrywania płyty wyskakuje błąd "Out Of Memory"... często program mimo błędu zgrywa płytę, z reguły z powodzeniem, oczywiście o ile ten błąd nie pokaże sie jeszcze kilka razy i nie zatrzyma procesu... to strasznie popularny program, do tego komercyjny, tak podstawowy błąd wydaje mi się dość dziwny... czy da się coś z tym zrobić? A może jest jakaś alternatywa mająca wyżej wymienione funkcje?

[Master/Pentium]

Napisany przez humanista

Szukałem programu, który zgrywałby w locie pliki ape, normalizował je, obsługiwałby overburning, no i pozwalał na zgrywanie DataCD... jest oczywiście nero z pluginem, ale ten program nie dość że dużo zajmuje, to jeszcze jest strasznie zasobożerny... w końcu trafiłem na CopyToDVD, który, jak mi się zdawało, ma wszystko czego potrzebuję... niestety, przy rozpoczęciu zgrywania płyty wyskakuje błąd "Out Of Memory"... często program mimo błędu zgrywa płytę, z reguły z powodzeniem, oczywiście o ile ten błąd nie pokaże sie jeszcze kilka razy i nie zatrzyma procesu... to strasznie popularny program, do tego komercyjny, tak podstawowy błąd wydaje mi się dość dziwny... czy da się coś z tym zrobić? A może jest jakaś alternatywa mająca wyżej wymienione funkcje?

Lecim
- zgrywanie do APE w locie - choćby ExactAudioCopy
- normalizacja, po pierwsze nie da się wykonać w locie, po drugie jest procesem szkodliwym i ZWIĘKSZA różnice głośności
- wypalać można czym się chce

Wiem, że człowiek jest leniwy ale lepiej zrobić to wolniej a dobrze niż szybko a kilka razy

[humanista]

To jak w takim razie upewnić się, że głośność wszystkich utworów będzie taka sama? Normalizacja nie ma być w locie, źle to ująłem. Ma przerabiać utwory przed zgraniem tak, żeby wszystkie miały jednakową głośność

Fakt, leniwy jestem... ale tych płytek w ape mam sporo i konwersja ich wszystkich na wav za każdym razem, kiedy zgrywam je komuś na płytę, zajmuje naprawdę dużo czasu. Poza tym niektóre z tych płyt przekraczają 700 MB i stąd konieczność overburningu, EAC go z tego co wiem nie obsługuje.

Poza tym doszedłem do wniosku, że to nie musi być APE, moze być FLAC albo WavPack (wv). FLAC jest obsługiwane przez Ashampoo Recording Suite, ale i ten program niestety też nie obsługuje overburningu.

[Master/Pentium]

Napisany przez humanista

To jak w takim razie upewnić się, że głośność wszystkich utworów będzie taka sama? Normalizacja nie ma być w locie, źle to ująłem. Ma przerabiać utwory przed zgraniem tak, żeby wszystkie miały jednakową głośność

Fakt, leniwy jestem... ale tych płytek w ape mam sporo i konwersja ich wszystkich na wav za każdym razem, kiedy zgrywam je komuś na płytę, zajmuje naprawdę dużo czasu. Poza tym niektóre z tych płyt przekraczają 700 MB i stąd konieczność overburningu, EAC go z tego co wiem nie obsługuje.

Poza tym doszedłem do wniosku, że to nie musi być APE, moze być FLAC albo WavPack (wv). FLAC jest obsługiwane przez Ashampoo Recording Suite, ale i ten program niestety też nie obsługuje overburningu.

Oki, więc:
-EAC obsługuje Overburning
-spróbuj darmowego Burrrn (http://www.burrrn.net/), powinień obsługiwać FLAC i inne formaty

[humanista]

no cóż... burrrn jest tylko do audiocd, będę musiał sobie jakiś osobny do datacd skombinować, ale tych nie brakuje, więc to nie problem... chciałem mieć jeden program do zgrywania płyt, no ale jak takiego nie ma, to trudno...

Co do EAC'a, to faktycznie może być rozwiązanie, bo i tak używam go do rippowania, ale czy ma on też w opcjach coś, co sprawia, że wszystkie utwory na płycie będą jednakowo głośne? Coś jak normalizacja, tylko żeby działało.

Tak w ogóle to wielkie dzięki za pomoc!!!

[Master/Pentium]

A więc użyj Foobar'a 2000, ma funkcję wyrównywania głośności. Plików lepiej nie ruszaj, po to robisz APE aby było jak w orginale

[humanista]

z foobara2000 korzystam jako z odtwarzacza, ta jego wtyczka do nagrywania płyt też obsługuje overburning??

niestety, EAC nie obsługuje mojej nagrywarki, więc nadal mam problem... w ostateczności zdecyduję się na burrrna, albo inny program zgrywający tylko audiocd, ale póki mi się chce, jeszcze trochę poszukam...

[Master/Pentium]

powinień styknąć, niestety nie pali w locie, najpierw wypakowuje do WAV, i ustala replaygain a potem pali. Z drugiej strony jest darmowy i robi to co trzeba

[humanista]

ojojoj... na moim kompie wypalanie płyty w ten sposób zajmie co najmniej 2 godziny... kurde no... i co ja teraz mam zrobić? chcę program do zgrywania w locie któregokolwiek z bezstratnie kompresujących audio formatów, obsługującego overburning i wyrównującego głośność... jestem skazany na odpalające się kilkadziesiąt sekund Nero? kurde...

[Master/Pentium]

Jakie 2 godziny? Dekompresja to 5 minut, analiza kolejne 5 i wypalenie 5. Razem z kwadrans.

[humanista]

jasne, zależy jaki masz komp, u mnie dekompresja jednej piosenki zajmuje pięć minut, analiza nie wiem, bo nie robiłem, a wypalam prędkością 2x (bo szybsze wypalanie przy płytach audio nie raz powodowało niedokładności, mam dość wrażliwego discmana chyba).

[humanista]

fakt, z tym dwoma godzinami przesadziłem, ale i tak potrwa długo, bo u mnie dekompresja płyty programem monkey's audio, co przed chwilą sprawdziłem zajmuje prawie pół godziny (i o te pół godziny mniej mi chodzi, bo przy kilku płytach można dzień spędzić na zgrywaniu)...

[Master/Pentium]

coś mi tu nie gra. Jakie CPU, ile RAMu, ile HDD i jaka spawarka itp.

[humanista]

przecież nie kłamię, 700 MB płyta dekompresuje się 26 minut... Celeron 500 Mhz, 256 RAM, HDD 40GB i 10 GB, a wypalarka LG coś tam, nie chce mi się sprawdzać, bo co ma ona wspólnego z dekompresją ape?

[Master/Pentium]

Napisany przez humanista

przecież nie kłamię, 700 MB płyta dekompresuje się 26 minut... Celeron 500 Mhz, 256 RAM, HDD 40GB i 10 GB, a wypalarka LG coś tam, nie chce mi się sprawdzać, bo co ma ona wspólnego z dekompresją ape?

No coż, jak ktoś skompresował insane albo ultrahigh to teraz masz problem. Poprostu APE to kompresja symetryczna. Na własny użytek proponuję FLAC lub APE ale high. Jednak sprawdź czy masz włączone DMA dla napędów i czy są zdefragmentowane. Nagrywarka nie ma nic do dekompresji, ale pomyślałem, że masz spawarkę x2 . W locie nie wypalisz tak czy siak bo nawet x4 nie wyciągasz w dekompresji. A na nowych płytach palić x4 lub wolniej to już strach .