Żywotność płyt

[DiPejcz]

Podobno plytki z zielonym spodem maja zywotnosc okolo 5 lat
czy to znaczy ze po tym czasie nie bede juz w stanie odczytywac takich plyt ??
chodzi mi w szczegolnosci o plyty AUDIO.
Mam wiele plyt AUDIO nagranych na BASFACH, SAMSUNGACH wlasnie z zielonym spodem i nie wydaje mi sie zeby plytki tych badz co badz niezlych firm padaly juz po 5 latach.
A moze to chodzi po prostu o kwestie tego jak kto dba o plyty (rysy itp.)
CO o tym myslicie ??

moim zdaniem chodzi tu o to jak to sznuje plyty ja tez mam wiele plyt BASFA i SAMSUNGA i uwazam ze sa swietne (nie wygorowana cena i sie nie kopia ) a te ustalenia np w CDRinfo o zywotnosci plyt moga byc przesadzone albo jest to zagranie producenta
Pozdrawiam

[gAzZzZoR]

DiPejcz (01-11-2001 09:36):
Podobno plytki z zielonym spodem maja zywotnosc okolo 5 lat
czy to znaczy ze po tym czasie nie bede juz w stanie odczytywac takich plyt ??
chodzi mi w szczegolnosci o plyty AUDIO.
Mam wiele plyt AUDIO nagranych na BASFACH, SAMSUNGACH wlasnie z zielonym spodem i nie wydaje mi sie zeby plytki tych badz co badz niezlych firm padaly juz po 5 latach.
A moze to chodzi po prostu o kwestie tego jak kto dba o plyty (rysy itp.)
CO o tym myslicie ??

Slyszalem ze zielone maja 5-10-20 lat, ale to zalezy od plyty ...
(tzn. platinum moze pasc po tygodniu :-), a np. esperanza i basfy za 50 lat bede chodzic :-)

Ale mysle ze 10 lat to duzo, chociaz na plyty audio by sie ze 100 lat przydalo (zeby pokolenia mogly sluchac tego death metalu

Bo za 10 lat to juz malo osob bedzie korzystac z tych progsow co teraz korzystamy...
Ile osob korzysta ze starych programow po 95 ? (no jasne moze sa takie osoby, ale chyba jest ich bardzo malo)

[DiPejcz]

Zgadzam sie z tym, ze do programow 10 letnia zywotnosc plytki to bardzo duzo - bo przewaznie juz po 3-4 latach programy sa zbyt przestarzale zeby z nich korzystac (choc oczywiscie sa wyjatki )
Natomiast jezeli chodzi o Audio - to jak wiadomo muzyka jest ponadczasowa i mozna jej sluchac zarowno za 5,10 czy 15 lat !!!!
Dlatego wg. mnie wazne jest zeby plytka z AUDIO wytrzymala te 15 lat, (zawsze kiedys mozna zrobic "update" i przegrac plytke z ktora zaczynaja sie juz dziac dziwne rzeczy, tworzac w ten sposob nowa plytke na kolejne 15 lat )))))))))
Co do kolorow spodow to, to nie bylbym taki pewny czy mozna na 100% stwierdzic ze zielone wytrzymaja 5 lat - wg. mnie to wszystko zalezy od firmy.
WIadomo ze jak kupimy plytke za 1,20 to nalezy sie liczyc ze moze nie wytrzymac roku ... ale jak np. kupuje Samsungi lub LG , ktore kosztuja 2,10 PLN - to raczej nie mozna ich zaliczac do tej samej kategorii co plytki za 1,20, choc obie plyty maja zielone spody.
Wogole to ostatnio nie widuje juz "czysto" zielonych plyt, teraz zazwyczaj sa zielono-zolte, wiec byc moze ich zywotnosc jest dluzsza niz zwyklych zielonych.
Pozatym troche dziwna jest sprawa z cenami: bo skoro Verbatim ma niby wytrzymac 100 lat, a BASF czy LG z zielonym spodem 5 lat - to wg. mnie roznica cenowa pomiedzy nimi powinna byc znacznie wieksza ..... a ztego co widuje to BASFY z zielonym spodem sa po 2 PLN, a VERBATIMY po 2,30 PLN , wiec to byloby glupie gdyby jedyne 30groszy, roznilo plyty ktorych zywotnosc rozni sie o okolo 95 lat, co wy na to?
ufffffff, alez dalem wyklad )))
pozdrawiam

Cóż, moim skromnym zdaniem mamy tu do czynienia z dwoma czynnikami wyznaczającymi trwałość krążka: producent oraz sposób przechowywania (50%/50%). Przypadek sprawił iż wyszedł mi pewien eksperyment: jakieś 5 lat temu nagrałem na trzech identycznych płytkach (złote Mitsumi) ten sam album audio (Metalica zresztą...;-)): jedna poszła do zmieniarki płyt w stereo, nr 2 - w pudełku se leżał (miałem komuś dać prezent ale tak jakoś się zapodziała...) a nr 3 - wisiał u brata w pokoju na sznurku (w cieniu narożnika). Nr 2 i 3 po nagraniu zostały sprawdzone i potem nie były odtwarzane, jak je wziąłem do ręki nie miały rys (3 troszkę kurzu i tyle). Zainteresowałem się nimi, ponieważ miesiąc temu padła mi pierwsza płytka (nie była wyjmowana ze zmieniarki). Rezultat jest następujący: płytka leżąca w pudełku (na dnie szuflady) od miesiąca siedzi w zmieniarce i gra świetnie, płytka która wisiała na sznurku nie nadaje się do odczytu nawet po włożeniu do nagrywarki. Mój wniosek jest następujący: Trwałość płytki zależy również od czasu przez jaki aktywnie używamy płytkę i wystawiamy ją na światło dzienne. Im mniej leży na stole bez pudełka tym lepiej. To się napisałem...

Pozdrawiam.
Pilers

[gAzZzZoR]

pilers (02-11-2001 18:47):
Cóż, moim skromnym zdaniem mamy tu do czynienia z dwoma czynnikami wyznaczającymi trwałość krążka: producent oraz sposób przechowywania (50%/50%). Przypadek sprawił iż wyszedł mi pewien eksperyment: jakieś 5 lat temu nagrałem na trzech identycznych płytkach (złote Mitsumi) ten sam album audio (Metalica zresztą...;-)): jedna poszła do zmieniarki płyt w stereo, nr 2 - w pudełku se leżał (miałem komuś dać prezent ale tak jakoś się zapodziała...) a nr 3 - wisiał u brata w pokoju na sznurku (w cieniu narożnika). Nr 2 i 3 po nagraniu zostały sprawdzone i potem nie były odtwarzane, jak je wziąłem do ręki nie miały rys (3 troszkę kurzu i tyle). Zainteresowałem się nimi, ponieważ miesiąc temu padła mi pierwsza płytka (nie była wyjmowana ze zmieniarki). Rezultat jest następujący: płytka leżąca w pudełku (na dnie szuflady) od miesiąca siedzi w zmieniarce i gra świetnie, płytka która wisiała na sznurku nie nadaje się do odczytu nawet po włożeniu do nagrywarki. Mój wniosek jest następujący: Trwałość płytki zależy również od czasu przez jaki aktywnie używamy płytkę i wystawiamy ją na światło dzienne. Im mniej leży na stole bez pudełka tym lepiej. To się napisałem...

Pozdrawiam.
Pilers

Ja sie czasciowo tylko zgadzam.

Ja bym podzial procentowy tak skonstruowal:
producent - 10 %
60 % to z czego jest zrobiony (material, nosnik etc)
a 30 % to przechowywanie

Jeszcze tylko dodam ze czarne plytki od spodu ponoc nie reaguja wogole na swiatlo i promienia, i na rysy sa bardziej odporne.
Jak barwnik plyty jest dobry, to co za tym idzie producent tez

No a jak sie bedzie plyta rzucac i na beton spadnie i walec ja przejedzie to tez zupelnie inna historia... (chodzi o to ze logiczne jest ze nawet plyta za kupe kasy nie wytrzyma 5 lat jak sie ja bedzie traktowac jak smiecia)