Nagrywarki |
Pliki |
Dyski twarde |
Recenzje |
Księgarnia |
Biosy |
Artykuły |
Nagrywanie od A do Z |
Słownik |
FAQ
|
||
|
Film i Muzyka Lubisz oglądać filmy, słuchać muzyki, może chcesz podzielić się wrażeniami po premierze filmu? ...wejdź. |
|
Opcje związane z dyskusją | Tryby wyświetlania |
31.07.2011, 11:41 | #3646 |
the one
CDRinfo VIP
Data rejestracji: 08.12.2002
Lokalizacja: Wrocław
Posty: 17,900
|
127 godzin
Film w sumie niezły, ale.. jak dla mnie generalnie rozczarowanie. Obejrzeć zdecydowanie można i może w sumie nawet warto (biorąc pod uwagę podstawy w prawdziwej historii) niemniej jeśli chodzi o pokazanie emocji głównego bohatera - co w końcu miało być i było głównym tematem filmu (i to też było najbardziej chwalone) dla mnie jest to spore rozczarowanie. Zrobione to zostało płytko i.. zupełnie nieprzekonywująco. Można by to skrócić (SPOJLER) - wpadł do jaskini, nagrał kilka filmików, miał problemy z wodą, trochę wspomnień, uciął sobie rękę, koniec. Na tym generalnie to polegało, ale podejrzewam, że w rzeczywistości każda godzina, a potem pewnie minuta dłużyła się strasznie i związana była z niekończącymi się przemyśleniami i walką psychiczną. W filmie tego zabrakło. Tak więc dla mnie generalnie jednak rozczarowanie, choć film sam w sobie zły nie jest. 6/10 Source Code I tu w sumie podobnie - film całkiem niezły, ale jednak pod względem niewykorzystanego potencjału rozczarowanie. Pomysł był ciekawy i nawet na początku nieźle realizowany. Potem jednak trochę za dużo takich 'spłyceń', trochę brak pomysłu na dalsze prowadzenie akcji, trochę głupot i z kolei całkiem niegłupi koniec, może nawet trochę dający do myślenia. Ogólnie niezły film, ale jak dla mnie potencjał był na coś pokroju Infiltracji (pomysł zresztą w pewien sposób podobny) i pod tym względem potencjał zdecydowanie zmarnowany. Nawet mam wrażenie, że gdyby zagrał tu DiCaprio film mógłby wiele zyskać (jednak głównego bohatera tutaj uważam za bardzo przeciętnego aktora i generalnie niezbyt za nim przepadam - tu w sumie zły nie był, ale co najwyżej poprawny). Ale generalnie obejrzeć warto. 7/10
__________________
neverending path to perfection.. |
#ads | |
CDRinfo.pl
Reklamowiec
Data rejestracji: 29.12.2008
Lokalizacja: Sieć globalna
Wiek: 31
Posty: 1227
|
|
31.07.2011, 12:46 | #3647 |
Głupi Yasio
Data rejestracji: 27.05.2003
Lokalizacja: **.#
Posty: 4,467
|
Obejrzałem Ironclad (Żelazny rycerz) z okresu panowania Jana bez Ziemi.
Film dobry, nawet, wbrew temu co myślałem, wierny relacjom historycznym z tego okresu. (oczywiście bez przesady, ale na tle innych - wierny). Warto zobaczyć - ja osobiście polecam.
__________________
Powyższa wypowiedz, wyraża jedynie moja opinię w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko mnie ani w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów bez ostrzeżenia i podawania przyczyn. ****************************************** Monarchista, podstępnie knujący przeciwko Republice i demokracji! |
03.08.2011, 11:09 | #3648 |
Zarejestrowany
Data rejestracji: 14.07.2011
Lokalizacja: Łódź
Posty: 34
|
Bardzo dobry, wygląda efektownie, i historycznie rzeczywiście niemal bez zarzutu
|
19.08.2011, 19:43 | #3649 |
Zamaskowany
Data rejestracji: 12.10.2005
Posty: 22,280
|
Czego w tym Hollywood nie wymyślą
Kowboje i obcy-- obsada pierwsza liga Daniel Craig Harrison Ford do obejrzenia z mocnym przymrożeniem oka |
19.08.2011, 20:11 | #3650 |
Pingwin specjalista.
Data rejestracji: 22.06.2002
Lokalizacja: Central Park
Posty: 15,084
|
aaAA! Czekaam!
__________________
amiga500site |
19.08.2011, 20:48 | #3651 |
the one
CDRinfo VIP
Data rejestracji: 08.12.2002
Lokalizacja: Wrocław
Posty: 17,900
|
cóż.. jeżeli będzie 10 razy lepsze od poprzedniej części to.. będzie to bardzo słaby film..
Jeżeli będzie 100 razy lepszy to ewentualnie można obejrzeć. Jeżeli miałby być taki sam.....
__________________
neverending path to perfection.. |
19.08.2011, 21:02 | #3652 |
Pingwin specjalista.
Data rejestracji: 22.06.2002
Lokalizacja: Central Park
Posty: 15,084
|
Jak dobrze, że gust jest rzeczą względną...
__________________
amiga500site |
20.08.2011, 07:00 | #3653 |
the one
CDRinfo VIP
Data rejestracji: 08.12.2002
Lokalizacja: Wrocław
Posty: 17,900
|
I że są miejsca, gdzie można ten gust porównać:
"Metascore: 35/100" Swoją drogą wydaje się to być bardzo zawyżona ocena
__________________
neverending path to perfection.. |
20.08.2011, 15:38 | #3654 |
Odnowiony Cyfrowo
Data rejestracji: 23.05.2006
Lokalizacja: A.D 2019
Posty: 5,058
|
kurde cage'owi jak by zapłacili to by zagrał w reklamie maści na hemoroidy, coppola to się musi krzywic na jego widok
|
20.08.2011, 20:16 | #3655 |
Lord of the Sword
Zlotowicz
Data rejestracji: 06.04.2002
Lokalizacja: Twierdza Breslau
Posty: 4,477
|
http://www.tvp.pl/filmoteka/aktualno...roidow/5128080
http://hatak.pl/aktualnosci/filmy/15...rrisona_Forda/ Dla mnie chyba błąd. Niepotrzebny film. Oryginał wystarczy. |
20.08.2011, 21:18 | #3656 | |
Odnowiony Cyfrowo
Data rejestracji: 23.05.2006
Lokalizacja: A.D 2019
Posty: 5,058
|
Cytat:
|
|
21.08.2011, 00:46 | #3657 |
αρχή
Data rejestracji: 16.06.2001
Lokalizacja: Θεσσαλονίκη, Ελλάδα
Posty: 4,907
|
właśnie skończyłem oglądać serial "the chicago code".
w skrócie - serial opowiada o jednym z najtwardszych gliniarzy (polskiego pochodzenia) Chicago, który walczy, by oczyścić miasto z przemocy i korupcji. rewelacja na tle masowo wydawanych gniotów. niestety, hamburgerowe społeczeństwo nie doceniło tej pozycji. szkoda. kolejny dobry serial odchodzi do historii. jako ciekawostkę podam, że w jednej z ról pewna pani, która przed laty zachwycała swoim tańcem w kultowym już filmie "Flashdance" |
21.08.2011, 08:11 | #3658 |
Lord of the Sword
Zlotowicz
Data rejestracji: 06.04.2002
Lokalizacja: Twierdza Breslau
Posty: 4,477
|
Zgadzam się z opinią o Chicago Code. Dobry serial policyjny. A jaka "fajna" postać radnego .
Niezły jest też Blue Bloods (gliny pochodzenia irlandzkiego) oraz Rookie Blue (o policyjnych nowicjuszach). |
21.08.2011, 22:16 | #3659 |
Get a Mac!
Data rejestracji: 18.04.2003
Posty: 10,547
|
Nie moge znalezc drugiego tematu ("na minus").
Wlasnie obejrzalem "Sale samobojcow". Wiekszego gniota to dawno nie widzialem... Ja sie pytam - kto pozwolil dzieciom neostrady (eufemistycznie brzmialoby to "rezyserom mlodego pokolenia") robic filmy, w ktorych nie ma za grosz warsztatu, linia fabularna jest niespojna, oswietlenie zalosne a estetyka kadru lezy i kwiczy. Jezeli dziesiatki historii klepanych codziennie przez nastolatkow rzekomo chcacych sie zabic i dorabiajacych do tego nietrzymajaca sie kupy ideologie bierze sie na powaznie i przelewa na papier w formie scenariusza zamiast przepisac silne leki tudziez odstawic do zakladu zamknietego, to cos tu jest nie tak. Nie chce zyc w czasach, gdzie robi sie filmy o bandzie skrzywionych pryszczuchow przyklejonych do monitora laknacych choc troche uwagi, ktora da km cien nadziei ze ich zycie nie jest zalosne. A tym bardziej nie chce zyc w czasach, gdy takie filmy uznaje sie za dobre. 2/10 - punkcik za animacje 3D, ktora imponuje. --- - Wiadomo***347;***263; wys***322;ana z ***63743; iPhone 4 przy u***380;yciu Tapatalk |
25.08.2011, 14:11 | #3660 |
Zamaskowany
Data rejestracji: 12.10.2005
Posty: 22,280
|
ja padłem ze śmiechu w kinie
Szefowie wrogowie |
Tagi |
film, najlepszy film, wybór filmu |
|
|