![]() |
a mi właśnie to bardzo obcym zalatuje..
I nawet wygląda zachęcająco, ale oglądając ostatnio różne niby dobre filmy, zaczynam twierdzić, że już właściwie nie ma nic do oglądania. Wszystko to już było, wszystko jest tak schematyczne, że na dobrą sprawę można przewijać. Coraz mniej jest takich, po których stwierdzam, że warto je było obejrzeć. może chwilowy przesyt.. |
A ja polecam film "Nietykalni" ("Intouchables"). Doskonały francuski film, który mogę polecić każdemu, kto chce sobie poprawić humor. Naprawdę wychodząc z kina człowiek nie przestaje się uśmiechać. Jak dla mnie 9/10.
|
Jakiś dobry thriller/dramat na wieczór po nauce? :)
|
A może niezła akcja z zagadką, no i nie typowa akcja w rozumieniu zabili go i uciekł? "Dziewczyna z tatuażem" całkiem fajnie się ogląda.
Dramat wojenny "W ciemności" niezłe, ale można się trochę zdołować. Komedia co ma ruszać za serce, to "Spadkobiercy" niesamowita hawajska muzyka, dziwnie nastrojone gitary hawajskie i śpiew w dźwięcznym i ładnym hawajskim języku, niesamowite krajobrazy, naprawdę świetna gra dobrych aktorów i śmieszne jest nieźle. :) |
no i nieśmiertelne "przeminęło z wiatrem" :spoko:
|
Cytat:
|
Cytat:
|
"Man on the Edge" - sprawny thriller, nic odkrywczego ale zobaczyć warto. Podobnie "Contrabanda", o przemytnikach. Oba filmy jakoś tak 7/10
|
John Carter
Miałem mieszane uczucia oglądając (bo i nie ustrzeżono się kilku głupszych scen i motywów), ale generalnie obejrzeć spokojnie można. Bez rewelacji, ale całkiem przyzwoicie zrobiony filmik, o niezłych w sumie efektach (jak na dzisiejsze czasy nic nadzwyczajnego, chociaż mi dość mocno przypominał Avatara). I w sumie do Avatara jest na swój sposób dość podobny. 6,5/10 |
John Carter - jakoś coraz slabsze SF robią....
|
Cytat:
A można się i więcej doszukać. W sumie przyjemny seans, bohaterowie bez dylematów moralnych to plus. Plusik także za próbę nakręcenia sf w stylu retro. Niezbyt to się jednak udało. Wywalenie 250 mln $ na adaptacje literacką sprzed 100 lat i brak pomysłów na solidne efekty i rekwizyty (stylizowane prymitywnie na steam punk) to przegięcie. Co ciekawe, twórcy mogli wziąć lekcję z poprzedniej próby przeniesienia przygód Cartera na ekran. Trzy lata temu powstała inna wersja. Nie oglądałem, ale chyba nie ma co żałować. |
Cytat:
Idziesz do kina na popcorn, by obejrze***263; popcorn. Kryzys, brak pomys***322;u, a mo***380;e efekt tworzenia odm***258;***322;***380;d***380;onego spo***322;ecze***324;stwa... Wys***322;ane z mojego MT11i |
Odkrywczego to nic... Nowatorskie, świeże, fascynujące były stare już : Star Wars, Alien i Aliens, Terminator I, Matrix I, Blade Runner, Predator I, Robocop I, Żołnierze Kosmosu I. Z bliższych czasowo do niezłych produkcji zaliczyłbym Incepcję (thriller/SF), poprawny w sumie Surogaci (też thriller/SF), Battle of Los Angeles (militarny/SF) oraz z pewnym wahaniem Dzień Niepodległości. Zawiódł mnie nieco ostatni Battleship (military/SF) oraz Avatar (przeciętny western z nieznośnym smrodem ekologicznym, New-Ageowym i "proindiańskim").
Faktycznie Sequele i Prequele rządzą. Star Trek nowy dał się oglądać. Terminator V też. Czy Prometeusz nas nie zawiedzie ? |
Mnie niestety ostatnio praktycznie wszystkie filmy zawodzą... (na czele a nowym Szerlokiem) Może dlatego Carter nawet mi się podobał (bo miałem naprawdę niskie oczekiwania..).
|
Cytat:
Even Horizon,Impostor i Screamers Tajemnica Syriusza,Moon ,Johny Mnemonic Co do jakości filmów SF to już od dawna budżet i jakość efektów ,klasa aktorów nie idą w parze z końcowym efektem dobrego filmu, np Impostor czy Moon świetny w/g mnie a nowe SF to w większości bajki dla dzieci czy nowego pokolenia |
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 21:40. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.