![]() |
A byłeś na 3d czy zwykłej wersji?
|
Na zwykłej.
|
Miłość mam, ekologii nie lubię. Strzelają się ?
|
No, masz...
|
Opowiadaj!
|
Cytat:
|
Najsampierw taki jeden strzelał z machine guna. Później walnęli kilka strzał. A póżniej to już niezła rozpierducha była: walili takimi puszkami z dymem, rakietkami zwalali drzewa i tych wysokich, no normalnie anty-ekologia.
|
OK, jutro pójde, bo dziś nie daliśmy rady się wybrać
|
a momenty były :szybksex:
|
Ja czekam na film "The imaginarium of Doctor Parnassus"
|
Cytat:
Ale mam inne zalety :> Cytat:
|
Kilka wartych uwagi filmów w tym roku:
http://antyweb.pl/10-filmow-ktore-wa...c-w-2010-roku/ Dla mnie Inception zapowiada się szczególnie interesująco. Mam nadzieję, że nie będzie takim rozczarowaniem jak Surogaci. |
Daybreakers - top ten trailerow (swietnie wykorzystane running up that hills) :]
|
The Road taki se ..... można oglądnąć co możne nas czeka w niedalekiej przyszłości ...
serial możne być ciekawy Spartacus: Blood and Sand |
|
No to oczekujemy na premeiry kinowe albo "kinowe" ;) - From Paris with Love oraz Edge of Darkness.
|
Czekam na sequele Reservoir Dogs i Scarface.
|
http://napisy24.pl/artykul/270/ - nie wiem czy to żart na 1 kwietnia... Że aż tyle osób. Miał być Stallone na pewno i Statham...
|
Nie, więcej ich miało być. Nie wiem, czy też Willis i Arnold (jego namawiali), ale może i tak. Raczej nie wygląda na fake (obejrzałem tylko fragment).
|
Szykuję się ciekawy film akcji. Zwróćcie uwagę na obsadę :D
|
Obsada to nie wszystko. Pewnie bedzie tak jak z rambo da sie ogladnac i tyle;)Zbyt duza ilosc "gwiazd" to tez nie dobrze.
|
No własnie o tym piszemy w poprzednich postach. Może być ciekawie !
|
Ale jednak Statham i Jet Li mi tutaj nie pasują. To nie ta epoka i nie lata. Lubię obydwu, ale tu zamiast nich mogli poszukać jeszcze kogoś z lat 90. Np. Billy Blanks, Bolo Yoyng, Jeff Wincott, Matthias Hues, Van Damme.. Tych jeszcze pamiętam z ówczesnych filmów to jest to samo pokolenie, co Stallone, Schwarzenneger czy od biedy Willis (bo on kojarzy mi się jednak z bardziej 'dojrzałymi' filmiami - oczywiście bez przesady, ale pomiędzy Rambo a przykładowo Szklaną Pułapką jest dla mnie spora różnica).
Niemniej film pewnie obejrzeć będzie się dało. Swoją drogą to dobrze odkonserwowali Stallone'a ;) Jeszcze kilka lat temu wyglądał on jak 60 letni dziadek (którym w sumie wiekowo już jest), a patrząc na ten trailer to spokojnie mógłby jeszcze w filmach akcji trochę popogrywać (przeciwko czemu swoją drogą nic bym nie miał, bo lubiłem te filmy z nim). |
ależ oni starzy :sciana:
|
Bolo to juz ciut za stary :D '38
Ale np 2 lata mlodszy chuck norris :P Dudikoff, Don 'The Dragon' Wilson i jeszcze kilku co spamietac nie moge. EDIT: (znalezione) Chuck odmówił, Van Damme również, Seagal takze Jak moglem o segalu zapomniec. I jeszcze wygrzebalem: Kurt Russell, Henriksen lance, i jedno mi umknelo :) Kina beda oblegane. EDIT II: Billy Blanks, Jeff Wincott , Matthias Hues - mozesz po dwa filmy podac z nimi ktore pamietasz ? Oprocz Dark Angel bo to kazdy zna. :> EDIT III: Charlie Sheen, rutger hauer, tanczacy z wilkami w jakims epizodzie. Ale to by juz byla epicka historia. |
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Billy Blanks grał jeszcze w przyzwoitym "W szponach CIA" i kilku innych, których tytuły jednak nie utkwiły mi w pamięci (jednak w większości były to raczej bardzo proste i płytkie produkcje). Jeff Wincott też się w różnych filmach przewijał, np. w "Oddziale poza prawem", ale wydaje mi się, że Misja Sprawiedliwości się tutaj zdecydowanie wyróżnia (na plus). Matthias to etatowy czarny charakter i też sporo go było, ale tu niestety też były to raczej gorsze filmy (choć nie wszystkie). Generalnie żaden z tych aktorów nie był tak popularny jak Stallone czy Schwarzenneger, ale jeśli chodzi o typowe 'bijatyki' to chyba oni głównie królowali w latach 90. |
Jak przeczytałem Wincott i Hues to od razu pomyślałem własnie o Misji Sprawiedliwości.
i oczywiście o Bridget Nielsen :P też mam na VHS :) A Rambo (a raczej "Pierwsza Krew") jest ambitnym filmem opartym na książce. Opowiada dramat żołnieży powracających z wietnamu do USA, których społeczeństwo traktuje jak zwyrodnialców. Kolejne części to kino akcji i nie powinny powstać. Chociażby dlatego że w książce Rambo ginie (w sumie to i tak czekałaby go kara śmierci bo nie cackał sie z glinami tak jak na filmie). Bardzo lubie filmy z Schwarzeneggerem i Stallone, choć ten drugi zdecydowanie lepiej znalazł sie w latach 90-teych (Człowiek Demolka, ten o ratownikach górskich, Judge Dredd, Tunel). Schwarzenegger po T2 (1991) zaczął grać w komediach i raczej pamiętam go z Terminatora, Predatora, Commando czy Conana. VanDamme też super (np Universal Soldier, Nieuchwytny Cel). Ktoś moze sie smiać, ze to było słabe aktorstwo. Ale takich aktorów juz nie ma. Obecne filmy akcji są nastawione na efekty i wybuchy. Aktorzy sa nijacy i właściwie bez różnicy kto zagra. Już nie moge kolejnych filmów z Christianem Bale. Dobry aktor, lubie go. Ale jest taki mało wyrazisty że w T4 mógł uchodzić za postać drugoplanową... Stallone nie da sie z nikom pomylić. A Schwarzanegger przy całej swojej poteżnej budowie wcale nie wyglądał na zbója i tępaka - mógł więc grać postacie pozytywne (i główne role, a nie strażnika baru w 45 minucie filmu). To samo Clint Eastwood, Harrison Ford... jakoś nie widze zeby ktoś tych wszystkich aktorów zastąpił. Zwłaszcza że teraz obsadza sie w rolach najchętniej dwudziestolatków. Jestem zawiedziony że nie będzie Schwarzeneggera w nowym Predatorze. Nawet jeśli nie w głównej roli na pewno poszedłbym do kina. Będzie to sequel jedynki z pominięciem Predatora 2 oraz całkiem moim zdanim chybionego AvP. |
Też mile wspominam filmy z tamtych lat. Często są krytykowane za głupią fabułę, czy kiepskie aktorstwo, ale jak się spojrzy na dzisiejsze kino akcji, to wcale nie jestem pewien, czy jest lepiej. Owszem, trafiają się perełki, ale większość raczej głębokością scenariusza czy aktorstwa również nie poraża. A kino lat 90 było proste, intensywne i.. na swój sposób atrakcyjne. Kiedy przy jakiejś okazji wracam do niektórych tytułów, to nie mam poczucia, że to tylko wspomnienia były dobre, a rzeczywistość je weryfikuje. Dalej w większości wypadków bardzo przyjemnie mi się ogląda.
Co ciekawe patrząc na przykład na Vandama, zagrał on w kilku ciekawych i dobrych filmach (typu na przykład Double Impact), ale z czasem, mimo że aktorem cały czas był takim samym, filmy z jego udziałem stały się coraz gorsze. Nie jest to jedyny taki przypadek. Mam wrażenie, że na siłę starano się dopasować do zmieniających się czasów i tworzyć filmy bardziej ambitne, mimo że wcale nie było takiej potrzeby (a i efekt taki nie był). Inny doskonały przykład do Seagal. Te stare filmy z nim naprawdę były bardzo dobre, o ostatnich (najnowszych) szkoda w ogóle mówić. A szkoda.. Przyznam, że tęsknię trochę za tamtym kinem. Wtedy wiadomo było, że jest główny bohater, który zaraz wykończy wszystkich złych, ale zawsze chodziło o coś innego i fabuła wcale nie była powtarzalna. Nawet sam Stallone i jego filmy różniły się od siebie - wymienione przez ciebie Człowiek Demolka, Na Wysokości (?), Sędzia Dredd czy Tunel (no, ten ostatni może był nieco innego typu). Trudno powiedzieć o nich, że są do siebie podobne. A Stallone moim zdaniem wcale nie był złym aktorem (oczywiście nie był wybitnym, w dramacie by się nie znalazł, ale weźmy np. popularnego dzisiaj Bena Affeca...). Długo by tak można.. W każdym razie pod wieloma względami tamte filmy są dla mnie lepsze od dzisiejszych. Przynajmniej jeśli mowa o ogóle, bo perełki znajdą się i tu i tu. |
Z dzisiejszymi filmami akcji jest podobnie, jak z dzisiejszymi grami. Co z tego, że mają wypasione efekty, budżet setek milionów dolarów, jak brakuje im klimatu. Podobnie jest z grami. Dziś nie ma już takich filmów jak Rocky, Rambo. Nawet Commando, w którym Arnold zabija z setkę osób w pojedynkę dało się oglądać i sprawiało to frajdę. Czego nie można powiedzieć o większości dzisiejszych produkcji.
|
Mądrze piszecie i przypomnieliście mi sporo nazwisk, z lekka już zapomnianych gwiazd kina akcji lat 80 tych. Ja pamiętam nieżyjących już niestety Bronsona, Savallasa . Żyje jeszcze niezapomniany American Ninja Dudikoff oraz chyba Japończyk Sho Koshugi (etatowy Ninja - Red Scorpion, Shogun Mayeda) - ten by sie nadał zamiast Jeta Li.
Wśród nowych aktorów jest chyba moda na twarze bardziej stalowe niż Arnie Terminator - niewiele uczuć wyrażają Affleck, Sam Worthington, Christian Bale... |
Nie bedzie po kolei ale co tam :)
Christian bale w mechaniku dal rade, i to niezle nawet. Tak samo stallone w copland. Rzadkie poswiecenie obu aktorow do roli. Van damme i segal zdaje sie ze mieli klopoty z narkotykami (ten pierwszy napewno). Wiec to moze byc jedna z przyczyn zalamania ich kariery. |
Van Damme na pewno tak.
Seagal raczej nie. Oprócz tego że jest aktorem jest aktywnym posiadaczem bardzo wysokiego stopnia w Aikido (7 czy 8 dan) i paru innych sztukach walki. Prowadzi swoje Dojo w Japonii (i pewnie nie tylko). Aktywnie uczestniczy w życiu "aikidowej" społeczności. Więc raczej nie mógłby sobie pozwolić na narkotyki. Niestety tylko jego pierwsze filmy były fajne (Nico, Wygrać ze śmiercią, Na zabójczej ziemi itd). Co prawda scenariusz zawsze ten sam - gość który poprzez znajomość aikido jest praktycznie nietykalny w walce wręcz nawet jeżeli rzuca sie na niego 50 chłopa - więc nie boi sie postawić praktycznie nikomu. Ale potem, gdy urósł mu brzuszek, zaczął grać nawiedzonych buddystów obwieszonych talizmanami a aikido w filmach praktycznie brak - dla mnie to nie to samo :/ Dla mnie legendarny jest Jackie Chan. W każdej dekadzie jego filmy sa inne, ale ogląda sie z przyjemnością. Żaden Jet Li go nie zastąpi. Kurt Russel już był, Rutger Hauer był, ale nie wiem czy wspominaliście Vala Kilmera. Najbardziej lubie go z Willowa (takich filmów sie już nie robi, zeby nawet najlepsze komputery efekty robiły). A wyobrażacie sobie Indiana Jonesa bez Harrisona Forda? Niech od razu sobie darują. Już wystarczy ze ktoś sie wziął za remake Robocopa, który ma całkowicie odmienić ten film (inne "uniwersum"). To po co w ogóle nazywać to Robocop? Co następne? Remake Terminatora i Conana? http://3.bp.blogspot.com/_m0CY9KEUiI..._Could_Be_.jpg |
Willow był świetny, ale dla mnie to w sumie jedyny film Kilmera, który z tamtych lat zapamiętałem.
A Ford aktorem był bardzo dobrym i wiele wartych uwagi filmów z jego udziałem było, ale to też nie był taki typowy 'ekranowy zabijaka'. Choć na pewno warty wspomnienia aktor tamtych lat. Ma też być remake Drużyny A. Niech robią jak mają ochotę, w końcu nowych pomysłów coraz mniej, a pieniądze zarabiać trzeba... Choć mnie akurat do oglądania nie ciągnie. |
Cytat:
|
Taa... a głównym bohaterem ma być jakiś ratownik plażowy..
Nie żebym akurat do tego aktora coś miał, a jeśli go nie zmienili, to pasuje on do takiej roli, jak nie wiem.. Pudzian do roli baletnicy.. Sorry, ale Conan w większości książek (przeczytałem wszystkie lub większość jakie wyszły w Polsce - dobre 80 albo i więcej) był opisywany jako bardzo wysoki, potężnie zbudowany facet, który zawsze wyróżniał się wzrostem i posturą. Ten aktor jest co prawda dość dobrze zbudowany, ale do gabarytów Conana bardzo mu daleko. Niby nie jest to najważniejsze, ale jako że fabuły super odkrywczej się nie spodziewam, to chciałbym, aby chociaż wizualnie było to jakoś ciekawie przedstawione. Zwłaszcza, że ta postać i jej przygody są wprost gotowym materiałem na wiele filmów. |
No więc jednak...
Arnie będąc wielokrotnym Mr Olympia pasował do tej roli idealnie... Ale ta reżyseria, muzyka Basila Poledourisa... Ten film nie potrzebuje remake. ehh |
Przyznam, że choć fanem Conana w tamtym czasie byłem ogromnym i czytałem i oglądałem wszystko co go dotyczyło, to akurat film ze Schwarzenegerem nie do końca przypadł mi do gustu. Ewentualnie jeszcze Conan Niszczyciel dość mi się podobał (ale też bez przesady), natomiast Barbarzyńca zupełnie nie. Fakt, że na tamte czasy to mimo wszystko było coś, ale jednak przedstawienie Conana w filmie dalekie było od tego, jak ukazany był w książce. Ale i tak uważam, że były to dobre filmy, czego zdecydowanie nie można powiedzieć o serialu, który jakiś czas temu powstał. Ale o nim lepiej w ogóle nie pamiętać...
|
Kilmer to tez TopGun .
|
Muzyka w Coananie była fenomenalana. Największe dzieło Basila Poledourisa.
Ostatni występ przed śmiercią. |
Basil robił też muzyke do Robocopa. Chyba każdy zna ten kawałek.
Wracając do Seagala, nikt tak jak on nie potrafi wyrażać na ekranie swoich emocji... http://img10.imageshack.us/img10/1593/70ed0529eb.jpg |
Nicolas Cage ?
|
Cage'a lubię, ale aktorem jest fatalnym. Jeszcze w przeszłości, za czasów Twierdzy (świetny film) czy Conair grał względnie dobrze, ale późniejsze filmy ratowała jedynie fabuła (np. 60 sekund), a jeszcze późniejsze nie ratowało już nawet to ;) Szczerze mówiąc nie wiem, czemu dalej jest popularnym aktorem, z którym filmy się kręci. Może faktycznie niektórzy są lubiani, pomimo że kunsztem aktorskim na to nie zasługują.
|
Jason Momoa to Hawajczyk, znany fanom z serii Stargate Atlantis... Kpiący uśmiech, małomówność, awanturniczość. Tak grał swojego bohatera. Może teraz będzie podobnie ?
|
Cytat:
obecnie powinien grac w romansach. a nie filmach akcji ;] |
bez przesady - najgorsze szmiry juz, mam nadzieje, ma za soba
pamietacie film o wampirach z nim? brrr |
Moze i nie bede oryginalny, ale trailer wymiata:)
http://www.filmweb.pl/Trailer?trailer.id=55972 http://www.filmweb.pl/f482807/Reside...Afterlife,2010 |
Avatar będzie trylogią.Rozpoczęły się prace nad drugim i trzecim filmem serii.
James Cameron -W drugiej części chciałbym skupić się na stworzeniu nowego, zupełnie innego środowiska . Będzie to ocean Pandory, równie zróżnicowany, bogaty i pobudzający wyobraźnię, jak reszta planety. Nie chcę przez to powiedzieć, że nie zobaczycie już tego, co znacie z pierwszej części. Zobaczycie znacznie więcej. |
Wiesz, to że Avatar będzie trylogią było prawie pewne gdzieś tak przy przekroczeniu pierwszego miliarda przychodów ;) Reszta podejrzewam miała tu marginalne znaczenie ;)
|
Pierwsze zdjęcia z planu "Conana"
http://www.filmweb.pl/Pierwsze+zdjęc...,News,id=60427 |
chyba liczę na porządną obróbkę komputerową...
|
Oby jak najmniej komputera w Conanie.
|
komputerowe mięśnie i smok jak w naszym wiedźminie :D
|
Tangled
Nic wcześniej o tym nie słyszałem, a trailer wygląda zachęcająco. Przypomina mi to pierwszego Shreka, choć może porównanie będzie trochę na wyrost. A może nie.. Tutaj trailer w dobrej kopii: http://napisy24.pl/artykul/411/ |
Cytat:
http://film.onet.pl/_i/agencje/mix/f...2010_06/g1.jpg Zaczyna mi to wyglądać jak ekranizacja Sahary Clive'a Cusslera i przedstawienie tam Ala Giordino. Kto czytał książki ten wie, o co mi chodzi.. |
Plakat predators widzialem ostatnio w kinie, ale ze byl tam brody to nie skojarzylem ocb.
Ale niestety on tam gra komandosa (wtf). Rodrigez x2 i fishbourne dadza raczej rade, reszta paczki to jakies wymoczki. Trailer ma kilka ciekawych elementow, zobaczymy co nam zgotowali. Pojawilo sie tez ciekawe wydanie pierwszej czesci na BR. Z ciekawostek jest jeszcze cos takiego : http://zakazanarzeczywistosc.blogspo...edemption.html EDIT: Ten conan to jakas po*******ka. |
Arnie był lepszy :(
Ale film moze nie bedzie zły :D Czasem dziwne z pozoru pomysły ciekawie wychodzą. Jak np. ostatni film o Holmesie, który okazał sie jakimś mistrzem sztuk walki :D Myślałem ze będzie porażka, a film jest OK! |
Ostatni Holmes był świetnym filmem, a co do jego tam przedstawienia.. Powiem tylko tyle, że z dotychczasowych ekranizacji ten miał najwięcej wspólnego z oryginałem książkowym :>
|
Jason Momoa nie wygląda na tych fotkach źle.... Jeśli scenariusz jest dobry to myślę,że da radę.
|
Nic o tym wcześniej nie słyszałem, a jak zobaczyłem trailer to jeśli niczego nie skopią (a patrząc na aktorów, jest to o dziwo możliwe) może to być jeden z lepszych filmów ostatnio :)
http://www.youtube.com/watch?v=X2O5R...0&feature=plcp |
Oglądał już ktoś Pętlę czasu? Coś mam ochotę się dzisiaj do kina wybrać, a niewiele teraz grają, więc pomyślałem o tym. Warto zobaczyć?
|
Ja to czekam na Hobbita :) Władca był świetny po hobbicie też się tego spodziewam :) mam nadzieje że się nie zawiodę.
|
Cytat:
|
Ja czekam na nowego Jackie Chana:)
|
|
dokładnie za tydzień, 22 lutego premiera najnowszej płyty
Klausa Schulze "Shadowlands" trzy utwory: 1. Shadowlights (41:12) 2. In Between (17:07) 3. Licht und Schatten (17:23) oraz limitowane dwupłytowe wydanie z dodatkowymi utworami: 1. The Rhodes Violin (55:24) 2. Tibetan Loop (17:50) |
Bullet To The Head
http://movies.yahoo.com/movie/bullet-to-the-head/ Nie zgadzałem się, że Stallone się dobrze trzyma jak był Rambo, czy Rocky, a tym bardziej ostatni Niezniszczalni. Ale oglądająć trailer tego zaczynam mieć wrażenie, że on naprawdę zaczął się starzeć wstecz :) |
Jak już będzie chodził z balkonikiem, to go wygenerują komputerowo i będzie git. ;)
|
Klausa Schulze "Shadowlands" - moim zdaniem dobra płyta, takiego go lubię.
Szkoda tylko, że nie ma LP (analoga) :smutny::smutny: |
Oblivion--połączenie Obcego z Gwiezdnymi Wojnami||
http://www.filmweb.pl/film/Niepami%C...87-2013-535756 |
Cytat:
40 lat w ciągle wysokiej formie :spoko: |
Książe w Nowym Jorku 2 może być zjadliwy - starzy aktorzy
No i nowa wersją DIUNY zapowiada się ciekawie :spoko: |
Cytat:
|
A Diuna by mnie ciekawiła. Kiedy ma być?
|
Cytat:
Cytat:
|
Cytat:
Ja czekam na nowy film Wesa Andersona The French Dispatch i chyba sobie jeszcze poczekam... |
Cytat:
|
Idzie dziś ktoś na premierę Diuny ? Czy tylko mnie poparało żeby na 00:01 chodzić na dwu i półgodzinne filmy :D
|
Niektórych to aż tak poparało że w nocy pracują. I to na stałe. :|
|
Cytat:
Człowiek jak się przyzwyczai to potrafi po nocnej zmianie przed południem wstać i mieć cały dzień dla siebie. A w nocy ,święty spokój ,świeże powietrze ,świeżutki chleb z piekarni trzy ulice obok :P |
DIUNA , byłem , warto dla przeciętnego fana Sci-Fi, dla fana sagi obowiązkowo .
Audio wizualnie poezja, jest kilka nieścisłości które mogą bardziej lub mniej bolec fana Herberta ,ale finalnie jest bardzo bardzo dobrze. |
Mam taki problem, że u mnie w mieście Diunę puszczą za 2 tygodnie jak dobrze pójdzie (czyli może w ogóle, jeśli zamkną kina, co w moim wspaniałym województwie nastąpi najszybciej w Polsce), a do Lbn tylko na seans nie bardzo chce mi się jechać. Miło słyszeć, że jest dobra - mam sporo sentymentu do tej sagi.
W ten weekend planuję wyskoczyć z żoną na Nie czas umierać, z tego samego powodu - żeby zdążyć gdzieś wyjść zanim zabronią tam wejść :P |
Cytat:
|
Cytat:
Osobiscie ksiazki nie czytalem, mialem duze oczekiwania co do tego filmu, bo klimat lubie ale mi sie on nie podobal. Za dlugi i nudnawy. Ale jak czytam recenzje na imdb to raczej zblizy sie do 6-7/10 a nie 9/10. Jak dla mnie to mocno sredniu, za dlugi i raczej na raz. |
Cytat:
Wyszła by trylogia co najmniej :taktak: Nie da się w 2,5h ukazać zależności świata przedstawionego w książce, polityki,wątków religijnych itd Ja uważam że audio wizualnie Denis Villeneuve obecnie tworzy najlepsze sci fi . Polecam książkę ,najlepiej trzy pierwsze nowele . |
Cytat:
|
W przypadku książek takich jak Diuna (a za wiele ich nie ma) autorzy ekranizacji mają do wyboru albo zrobić tytuł dla fanów serii albo dla szerszej publiczności. W pierwszym przypadku, jak pisze Deckard, trzeba by było kręcić trylogię, albo i po filmie na część - tylko że wówczas film byłby dla większości jednocześnie nudny i zbyt zawiły. W drugim musimy się (jak sądzę, bo jeszcze nowej ekranizacji nie widziałem) zadowolić bardzo dużymi uproszczeniami. Sam nie uważam tego za wadę - jeśli w filmie nie ma wszystkiego co jest w oryginale, to tym bardziej zachęca do sięgnięcia po oryginał, jak ktoś jeszcze nie czytał, albo jeśli już zapomniał :taktak:
|
Ja tam nie widze zeby zekranizowana trylogie Tolkiena byla zle zrobione czy zawile ;)
|
Wiem że to już trochę temu wyszło ale... był ktoś na nowym Bondzie? Warto iść?
|
Cytat:
|
Obejrzałem sobie wczoraj nowego Bonda.
Generalnie do filmów wyprodukowanych po 2010 podchodzę z pewną dozą krytycyzmu, z powodu wirusa poprawności politycznej który trawi ostatnio coraz więcej dziedzin życia. Jednak staram się ogarniać te największe premiery, dlatego wczoraj przeglądając sobie filmy uznałem że można sobie Bonda obejrzeć. Nie jestem jakimś wielkim fanem tej serii więc pewnych smaczków/nawiązań mogę nie wyłapać ale rzeczy które udało mi się przyuważyć: 1. Bond jest przedstawiony jako bardziej ludzki, odeszli już od macho który zabija wszystkich złych i przyciąga kobiety jak magnes. Ma jakąś dozę uczuciowości, co w sumie wyszło filmowi na dobre. 2. Aktor który grał zabójcę matki Madeleine to moja ulubiona rola w filmie, zwłaszcza scena z wizytą u niej w gabinecie oraz jedna z ostatnich scen była świetna. 3. Motyw z nową agentką 007 trochę zalatuje politpoprawnością, ale nie przeszkadza jakoś bardzo. Sama aktorka nawet da się lubić, choć na początku byłem trochę zdziwiony takim rozwojem wydarzeń. 4. Ale Paloma była zdecydowanie najfaniejszą postacią kobiecą w całym filmie :) 5. Dobrze że Bondowi dali piękny stary samochód a nie jakąś Teslę czy Toyotę Prius :taktak: 6. Logan Ash był zdecydowanie najbardziej wkurviającą postacią i scena kiedy Bond przywala go samochodem bardzo mi się z tego powodu podobała :rotfl: Sama fabuła taka sobie, dobry patent z tą bronią DNA, ale nie jest to coś niesamowicie odkrywczego. Zresztą, to nie są filmy które się ogląda dla skomplikowanej fabuły. Ogólnie film takie 6-7/10. Nic zachwycającego, ale trzyma poziom. |
:ja_chce:a ja chyba czekam na kontynuację gry Project I.G.I (pierwsza wydana w okolicach 2000roku) 2 części nie przeszedłem i mnie nie porwała, ale starą ogrywałem oj dużo razy... jak Cię puknęli to zaczynałeś poziom od początku... bez litości żadnego sejwowania. Robią nową część teraz i ponoć ma się akcja dziać też w Polsce w latach 80tych... ciekawe jak zaimportują model czekania na ocet, papier toaletowy i musztardę... hmmm ale by to był ciekawy quest :taktak:
Edit. Haaah równiutkie 21 lat temu wydana.... ścieżka dźwiękowa rewelacja, oj spieprzało się przed tym śmigłowcem z misji 7mej, oj spieprzało ... :haha: https://i.imgur.com/cWupmEJ.jpg |
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 13:30. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2025, vBulletin Solutions Inc.