Skoro to film SF, to dlaczego fizyka nie może być SF? Fiction to fiction...
taki np (serial) Fringe... fizyka z dupy można by powiedzieć, a jednak scenariusz trzyma to wszystko w kupie. |
A dlaczego w scifi cała inna fizyka nie jest scifi? To będzie odpowiedź na Twoje pytanie.
Do teatru to może im poszedł jakbym miał 90 lat, ale świat poszedł trochę do przodu, pojawiły się bardziej atrakcyjne formy przekazu takie jak właśnie film czy gry. |
Albo coś jest science fiction - wtedy wszystko musi trzymać się kupy
albo coś jest fantazy - wtedy wszystkie chwyty dozwolone |
No to ok, a co w takim razie z Matrix'em, tam fizyka też nie jest realna, zaliczany do gatunku SF, i co też gniot?
Wracając do teatru, można oglądać online, jeśli ktoś akurat lubi teatr, opery itd. <- więc trochę się ta sztuka dostosowuje do realiów czasów dzisiejszych |
Gra Endera.
Wprawdzie książka lepsza, ale to zwykle tak jest. :) |
Cytat:
|
Miało być realne czyli skacząc z dachu powinni zginąć
|
Przecież to była SYMULACJA.
|
Oj andy, symulacja, ale skacząc w symulacji, powinni spaść i zginąć w symulacji a potem w realu w tedy było by to zgodne z fizyką.
Co nie zmienia faktu, że jak dla mnie Matrix był bardzo fajnym filmem - do którego się czasem wraca ;) |
Chyba nie oglądałeś Matriksa dokładnie... Ta symulacja byłą tak napisana, że nie można było zginąć. To byłą symulacja treningowa.
|
Andy ma racje to byla symulacja treningowa nie zginiesz ale bedzie bolec , natomiast zgadzam sie ze w filmach SF moze miec odstepstwa od naszej realnej fizyki te odstepstwa sa czesciej stosowane gdy ludzie maja do czynienia z przyszloscia/obca bardziej zaawansowana cywilizacja ktora "wie wiecej" . A matrix wymiata wszystkie 3 czesci i jest bardzo dobrym przykladem jak mozna nagiac prawa fizyki zwlaszcza w czesciach 2 i 3 . A i Berion ma troche racji odnosnie prometeusza , generalnie film bardzo fajny ale niektore momenty masz wrazenie ze tam sa male dzieci a nie powazni nukowcy z zachowania .
|
Macie racje Matrix wymiata.
Dodatkowe utwierdzenie to takie, że znalazł się wśród 25 (z 1897-1999) filmów dodanych do Biblioteki Kongresu. Kto nie wie o co biega z tym kongresem polecam poszukać ;) Premiera SF w 2015 - film się nazywa Chappie, inne produkcje twórcy to "Dystrykt 9" i "Elizjum". Gra m. in. Sigourney Weaver |
:Hmm: czemu mi się kojarzy z filmem Short Circuit ;)
|
Zapowiada się ciekawie, być może emocjonalnie. Chociaż "inne produkcje twórcy to "Dystrykt 9" i "Elizjum"" nie napawa optymizmem...
Obejrzałem Edge of Tommorow i jedynie pomysł był fajny, ale realizacja... Ehh. Transcendencja z kolei dobra tak do połowy, potem festiwal idiotyzmów które całkowicie zniszczyły ten film. |
Cytat:
I nagle spotyka się ze złem, ludzie go wykorzystują i oszukują, potem poluje na niego wojsko policja itd itp... Pewnie potem go zepsują a on biedny ze zniszczonym "ciałem" i wyciekającym z baterii elektrolitem będzie musiał walczyć o dobro ścigając się z czasem ... :P A ta scena jak Chappie maluje obraz to jak Numer 5 czytał książki :) |
Wszystkie czasy w strefie CET. Aktualna godzina: 16:28. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.11
Copyright ©2000 - 2024, vBulletin Solutions Inc.