![]() |
||
Nagrywarki |
Pliki |
Dyski twarde |
Recenzje |
Księgarnia |
Biosy |
Artykuły |
Nagrywanie od A do Z |
Słownik |
FAQ
|
||
|
Humor O wszystkim, co bawi i śmieszy :) |
![]() |
|
Opcje związane z dyskusją | Tryby wyświetlania |
|
![]() |
#1 |
Powalacz
Data rejestracji: 22.07.2002
Lokalizacja: loc KO13LU
Posty: 56
![]() |
A może takie coś :
Mama dała Jasiowi ostatnie 50 złotych na zakupy (do wypłaty było jeszcze 2 tygodnie) i mówi Jaśkowi - Jasiek kupisz chleb, margarynę i kawał sera. Reszta kasy trafia na stół. Jasiek poszedł do sklepu ale po drodze spodobał mu się misiek za całe 50 złotych. Kupił misia i pędzi do chaty. Matka na to: - Jasiu ![]() Jasiek bez namysłu poszedł opchnąć misia sąsiadce. Wchodzi do jej mieszkania a sąsiadka w łóżku z jakimś facetem. Nagle rozlega się pukanie do drzwi. Sąsiadka wpycha faceta razem z Jasiem do szafy. Jasiek w szafie do faceta: (J) - Kup pan misia (F) - Spadaj chłopcze (J) - Bo będę krzyczał (F) - Masz pięćdziesiąt złotych i się zamknij (J) - Oddaj misia (F) - Nie oddam (J) - Oddaj bo będę krzyczał Sytuacja powtarza się paręnaście razy, Jasiu zarobił kasy od cholery, wraca do domu z zakupami (kawior, krewetki, szynki, i całą furę szmalu jeszcze przytargał). Matka do Jasia: - Jasiek chyba Bank obrabowałeś, natychmiast idź do księdza się wyspowiadać. Jasiek poszedł do kościoła, podchodzi do konfesjonału i mówi: - Ja w sprawie Misia, - Spi***dalaj już nie mam kasy.
__________________
W internecie jest WSZYSTKO ... i jeszcze ciut więcej. |
![]() |
![]() |
#ads | |
CDRinfo.pl
Reklamowiec
Data rejestracji: 29.12.2008
Lokalizacja: Sieć globalna
Wiek: 31
Posty: 1227
|
|
![]() |
![]() |
#2 |
Prorok na F.O.R.U.M.
Data rejestracji: 01.01.2002
Lokalizacja: Laskowa
Posty: 1,330
![]() |
Nie no to jest najlepsze
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Powalacz
Data rejestracji: 22.07.2002
Lokalizacja: loc KO13LU
Posty: 56
![]() |
A może to?
Cóż, może "zażywanie" czopków nie jest rzeczą przyjemną, ale są sytuacje w których jest to po prostu nieuniknione i pomaga. Jakie problemy mogą wystapić w trakcie tej leczniczej kuracji? O tym poniżej. Pewna starsza kobiecina była u lekarza, a ten przepisał jej jako lekarstwo czopki. Przyszedł czas zapodania leku i pojawił się problem. Babcia bowiem była bardzo gruba i ręka okazała się za krótka żeby mogła sięgnąć gdzie trzeba. Próbowała z przodu, przeszkadza wielki brzuch. Próbowała z tyłu, pośladki gigantyczne i za nic ręką nie może sięgnąć żeby sobie zaaplikować lekarstwo. Myśli - zawołam wnusia, to mi pomoże. Wnuczek ma tylko 5 lat więc chyba można go o to poprosić. Zawołała chłopaczynę i mówi: - Wnusiu, ja się nachylę a Ty wsadzisz mi lekarstwo do dziurki. Babcia się schyla, wnuczek patrzy, patrzy i w końcu pyta: - Babciu, ale do której dziurki? Tu gdzie wiszą szmaty czy tu gdzie okopcone? Znależione na www.joemonster.org
__________________
W internecie jest WSZYSTKO ... i jeszcze ciut więcej. |
![]() |
![]() |
![]() |
|
|