Nagrywarki |
Pliki |
Dyski twarde |
Recenzje |
Księgarnia |
Biosy |
Artykuły |
Nagrywanie od A do Z |
Słownik |
FAQ
|
||
|
Humor O wszystkim, co bawi i śmieszy :) |
|
Opcje związane z dyskusją | Tryby wyświetlania |
26.07.2004, 08:48 | #451 |
Wymiatacz
Data rejestracji: 06.06.2004
Lokalizacja: Polska
Posty: 611
|
EL PIJACHI %-) (kto lubi śpiewać )
Tekst: Randall, Klamot, Simpul. Słowa do muzyki z filmu "Desperado". Zapewniam, że pasują genialnie ;-) Miałem kiedyś zgrzewkę piwa, wyrąbałem cała ją, jak mnie tym sponiewierało, to rzygałem całą noc. Kiedy już się wyrzygałem i spojrzałem na mą treść, zawarczała na mnie groźnie, po czym rzekła do mnie cześć. Ref. Ajajajaj! Rzygam dla jaj. Rzygam morowo i kolorowo. ------- x2 Ja jej na to witaj mała, czy umówisz ze mną się, ona na to: "Weź spierdalaj, ja nie kocham wcale cię!" Mnie to strasznie poruszyło, więc wychlałem flaszek pięć, znowu na nią narzygałem, myśląc przy tym: "Utop się!" Ref. ... Kiedy rzygi już zastygły, dłutem odłupałem je, och ty rzygu mój przebrzydły, zaraz wódką zgonię cię. Teraz kończę mą historię, schiza również kończy się, zgarnia właśnie mnie radiowóz, więc na izbie prześpię się. Ref. ... Rękawiczki Pewien pan zapragnął kupić swojej ukochanej urodzinowy prezent, a że byli ze sobą dopiero od niedawna, po dokładnym zastanowieniu się, postanowił kupić jej parę rękawiczek. Uznał, że taki prezent będzie odpowiedni. W towarzystwie młodszej siostry swojej wybranki, poszedł do sklepu i dokonał zakupu. Siostra natomiast, w tym samym czasie, kupiła sobie parę majtek. Podczas pakowania ekspedientka zamieniła niechcący zakupy... i do jego ukochanej, wraz ze słodkim, okolicznościowym listem wysłano majtki... Oto treść listu: "Kochanie, długo nie mogłem zdecydować się na wybranie odpowiedniego prezentu dla Ciebie. Jednak po długim namyśle, doszedłem do wniosku, że to co właśnie dostałaś, będzie najbardziej odpowiednim, a zarazem praktycznym podarunkiem. Wybrałem dla Ciebie akurat ten prezent, ponieważ zauważyłem, że nie nosisz żadnych, kiedy wychodzimy wieczorem. Gdybym miął kupić dla Twojej siostry, to wybrałbym długie z guziczkami, ale ona już nosi takie krótkie i łatwe do zdejmowania. Te są w delikatnym odcieniu, jednak ekspedientka, która mi je sprzedała, pokazała mi swoja parę, którą nosi już ponad miesiąc i wcale nie były poplamione czy zabrudzone. Przymierzyłem na niej te dla Ciebie, wyglądały naprawdę elegancko. Chciałbym jako pierwszy je na Ciebie włożyć, tak by żadne inne ręce nie dotykały ich przed tym, jak się z Tobą zobaczę. Kiedy będziesz je zdejmować, nie zapomnij ich trochę nadmuchać przed odłożeniem, albowiem całkiem naturalnie będą po noszeniu trochę wilgotne. I pomyśl tylko jak często będę je całował w tym roku. Mam nadzieję, że będziesz je miała na sobie w piątkowy wieczór. PS. Ostatnio w modzie jest noszenie ich odrobinę wywinięte, tak by było widać troszkę futerka..." Anatomia i instrukcja obsługi Jabola Anatomia Jabola - czyli co kryje się w środku Opary siarki - znajdują się w szyjce . Po otwarciu Wina na Siarze należy z niego wydmuchać siarkę. Woda - hmmmm.... Siarka z wodą - Znajduje się mniej więcej w połowie butelki Siarka, substancje aromatyczne i inne - są to składniki dodawane do Wina w celu przyspieszenia reakcji otrzymywania etanolu.Nie wymieszane mogą być szkodliwe dla dzieci do 3 roku życia karmnionych jabolem. Skrystalizowana siarka - bardzo cenny surowiec. Już starożytni otrzymywali siarkę z Jaboli. Siarę można użyć np. do prokukcji zapałek. Tak naprawdę to rzadko się ją spotyka w Jabolach , bo na ogół wszystkie bardzo szybko się je zużywa więc proces krystalizacji nie zdąży przebiec. Sekcję zwłok wykonano na Byku Instrukcja obsługi Jabola Po zapoznaniu się z anatomią Jabola czas nauczyć się jak się z nim obchodzić. W tym celu wymyślono instrukcję obsługi, niestety nie zamieszczaną na każdej butelce. Przez to wielu Jabolaży-samouków nabyło wiele złych nawyków.Przestrzeganie zaleceń instrukcji obsługi pozwoli Jabolażom osiągnąć szczyty w swoim fachu. 1. Przed otwarciem Jabola należy łokciem mocno uderzyć w denko od spodu aby siara się odczepiła od dna, a następnie potrząsnąć w celu równomiernego rozłożenia składników w Winie. 2. Gdy przejdziemy już przez mozolny proces otwierania butelki trzeba natychmiast wyrzucić zamknięcie. Nie będzie ono kusić do zamknięcia i wypicia później. Będziesz musiał obalić Jabcoka do końca (pod żadnym pozorem nie wylewaj - o skrzatach będzie mowa w słowniku wyrazów Jabolarskich)."Co masz wypić jutro wypij dzisiaj" 3. Z Winem należy obchodzić się jak z jajkiem tzn. NIE TŁUC !!! ( butelkę często mozna oddać - za zebranę kasę jeden z jabolaży kupił sobie winnicę). Jeżeli po wypiciu Jabola nie możesz się powstrzymać od rozbicia butelki (lub nie ma za nią kaucji) rozbij ją ciskając z całej siły o ziemię, mur, samochód sędziego, głowę policjanta, kant krawężnika lub żonę proboszcza z okrzykiem "Brain dead" [brejn ded]. |
#ads | |
CDRinfo.pl
Reklamowiec
Data rejestracji: 29.12.2008
Lokalizacja: Sieć globalna
Wiek: 31
Posty: 1227
|
|
26.07.2004, 13:43 | #452 | |
Team Member
Data rejestracji: 14.05.2002
Lokalizacja: Cheyenne Mountain Complex
Posty: 5,319
|
Cytat:
__________________
We all know how these things work, so when you hear the beep, go for it...
|
|
26.07.2004, 14:07 | #453 |
Na emeryturze
Data rejestracji: 27.02.2004
Lokalizacja: Ostrów Wlkp./Wrocław
Posty: 816
|
http://www.humorek.net/grafa/reklamy/015.jpg
http://www.humorek.net/grafa/zwierzeta/001.jpg http://www.humorek.net/grafa/zwierzeta/002.jpg http://www.humorek.net/grafa/zwierzeta/020.jpg http://www.humorek.net/grafa/zwierzeta/021.jpg http://www.humorek.net/grafa/ludzie/002.jpg http://www.humorek.net/grafa/ludzie/019.jpg http://www.humorek.net/grafa/ludzie/020.jpg http://www.humorek.net/grafa/sport/008.jpg Jak cos bylo to sorki
__________________
|
26.07.2004, 15:34 | #454 |
Choose your destiny
Data rejestracji: 13.07.2004
Lokalizacja: Warszawa
Posty: 493
|
ok prosze tych nie bylo bo sprawdzalem
Rozmawia dwóch dyrektorów: -Jaki jest twój ideał sekretarki? -20-letnia dziewczyna z 30-letnim doświadczeniem przychodzi sekretarka do szefa i mówi: -szefie mam złą wiadomość! -zawsze są złe daj jakąś dobrą?! -no, dobrze nie jest pan bezpłodny! Blondynka oparła się o ścianę. I teraz kto pierwszy upadnie? Blondynka, bo głupszym się ustępuje Co to jest czarne na czarnym jedzie po białym?? Murzyn na Murzynce jedzie po pierzynce!!! Niedawno, niedawno temu za lasami, za piegami, za lampami żyli sobie dwaj zmarli czarni, skosnococy zydzi. Trzeci mial na imie Lampa, a Glośnik był beczką. Mieszkali w małej kopalni krowich jajek z kosmosu, bo mieli łyse fryzury. Pewnego telefonu wybrali się na marchewki do Swinskiej Krainy Mlekołaków w Norze Susła. Gdy tam płynęli, dolecieli do nich dwa Bunkry z pobliskiej farmy modemów. Jeden był chudy, a drugi, był troche podobno do dziadka tego czwartego zyda, ktorego nie bylo. Zjedli długopisy, bo byli smakołykami dla pobliskich gór, ktore mialy bulimie po otatniej kozie z płąnącej rzeki wulkanu dolnośląskiego. Gdy nastał Wtorek tuż po Czwartku wybrali się na łowy końskich beczek. Beczki byly ciezkie bo byly lekkie wiec niesli je swobodnie meczac sie przy tym bo duzo wazyly. THE POCZATEK! Do Jasia, który często przeklinał, na lekcje miała przyjść komisja. Pani przed lekcją powiedziała Jasiowi, że może sie zgłaszać, ale w ogóle ma się nie odzywać. Mija cała lekcja. Pani niektóre dzieci zapytała po dwa razy, a Jasia wcale. Ludzie z komisji mówią, żeby go chociaż raz zapytała: - Tak Jasiu, co chciałeś? - Teraz ****a? Teraz jak już się zesrałem?! |
26.07.2004, 15:39 | #455 |
Choose your destiny
Data rejestracji: 13.07.2004
Lokalizacja: Warszawa
Posty: 493
|
ok to moze jeszcze wrzuce typu polak rusek i niemiec
Polak,Rusek i Niemiec załorzyli się kto dłużej wytrzyma pod wodą. Pierwszy wchodzi Rusek.wychodzi po 15 minutach wszyscy się go pytaja jak ty to zrobiłeś a Rusek na to: ma się swoje sposoby. Póżniej wchodzi Niemiec.Wychodzi po 30 minutach a wszyscy się go pytają jak ty to zrobiłeś Niemiec odpowiada: ma sie swoje sposoby. Na końcu wchodzi Polak,nie ma go godzine,dwie aż wreszczie wychodzi wszyscy się go pytają jak ty to zrobiłeś a on nato: koszulka mi się ****a zaczepiła Polak, Rusek i Niemiec mieli przemycić wiewiórkę przez granicę, ale dla utrudnienia mieli ją sobie włożyć w gacie. Pierwszy idzie Polak. Coś się kręci ale przeszedł Drugi Niemiec. Myślał że nie wytrzyma ale też jakoś przeszedł. No i został Rusek. Idzie i na środku granicy nie wytrzymał. Ściągną gacie i wywalił wiewiórkę. Oczywiście go złapali. Później na komendzie pyta się Polak i Niemiec dlaczego to zrobił. Ruski: No dobra powiem: Jak zrobiła sobie z mojej pały gałązke, to jeszcze wytrzymałem, jak zrobiła sobie z moich jaj orzeszki to też wytrzymałem, jak robiła sobie z mojej dupy dziuplę to też wytrzymałem ale jak próbowała wnieść orzeszki do dziupli to już nie wytrzymałem... :-) Zlapal diabel Polaka, Ruska i Niemca. Wzial ze soba Niemca, prowadzi go do jakiegos pokoju i pyta: - Co tu widzisz? - Flaszki - ile - 10 - ilu dasz rade - no...3 Prowadzi go do drugiego pokoju i pyta: - Co tu widzisz? - dziwki - Ile? - 10 -ilum dasz rade? -no...3 ok. Teraz wzial diabel ruska, prowadzi do pierwszego pokoju i pyta: - Co tu widzisz? - Flaszki - Ile? -10 - Ile wypijesz - no...6 Bierze go do drugiego pokoju i pyta: - Co tu widzisz? - Dziwki -Ile? -10 -Ilum dasz rade -no..6 Ok. Bierze teraz diabel Polaka, prowadzi do pierwszego pokoju i pyta: - Co tu widzisz - Flaszki - ile? - 11 - Jak to 11?! - Polak nigdy nie przychodzi z pustymi rekami... Drugi pokoj: _ co tu widzisz? -dziwki -ile? -11 -Jak jedenascie?! -no...w pokoju 10 a i diabel niezla dupa... Jadą pociągiem Polak, Rusek i Niemiec. Nagle coś zaczyna kapać z dachu. Rusek krzyczy: - To wódka!! - podbiega z kieliszkiem i pije. Niemiec krzyczy: - To whisky!! - nadstawia kieliszek i pije. Na to Polak mówi: - To nie wódka, to nie whisky, to mój Azor, szcza z walizki. Niemiec, Rusek i Anglik podróżują po świecie i pewnego dnia trafili nad magiczne jezioro, które, jeśli pobiegniesz pomostem, wyskoczysz do niego i powiesz jakieś słowo to jezioro zamieni się w tą rzecz. Pierwszy biegnie rusek, wyskoczył i krzyknął Vodka!! Jezioro zamieniło się w Wódke. Następny bieknie Niemiec i krzyknął Bier!! Jezioro zamieniło się w piwo. Jako ostatni biegnie Anglik. Biegnie, iegnie poślizgnął się i wrzasnął: O Indianie złapali Polaka, Francuza i Niemca i onzajmili im ,że ich zabiją a z ich skóry zrobią sobie KANU. Pozwolili im jednak na wybór broni z jakiej chcą zginąć. Tak więc, Francuz poprosił o sztylet. Wziął go i poderrznął sobie gardło. Indianie z ejgo skóry zrobili sobie KANU. Niemiec poprosił o pistolet. Wziął go i palnął sobie w łeb. Indianie zrobili KANU Polak poprosił o widelec. Indianie cholernie zdziwieni ale w końcu dali mu widelec. Polak wziął go do ręki i waląć się nim po całym ciele krzyknął: JA wam ****A dam KANU!!! i moj ulubiony: polak rusek i niemiec jada samochodem i zakladaja sie ze rozpoznaja swoj graj bez patrzenia wystarczy wyjac reke za okno. rusek wyciaga reke zak to musi byc rosja strasznie zimno, nastepnie niemiec hmm geste powietrze ta sa niemcy. Polak wyciaga z kieszeni zloty zegaarek zaklada go na reke i wyciagaa dlon za okno po 5 sekundach reke wsadza spowrotem do samochodu i mowi zegarek zniknal to musi byc polska |
26.07.2004, 20:46 | #456 |
Choose your destiny
Data rejestracji: 13.07.2004
Lokalizacja: Warszawa
Posty: 493
|
nastepne typu polak rusek i niemiec
Był se Polak rusek i niemiec i nazbierali jabłek. Nie mieli jak ich podzielić i niemiec mówi -Wiem jak ktośp powie rym to dostanie jabłko Myślą myśla i polak mowi mam rym niemiec na to dawaj a polak: Mickiewicz pisał wiersze ja biore jabłko pierwsze. I wzioł jabłko. Po chwili polsk znowu mowi rym. Mickiewicz pisał wiersze długie ja biore jabłko drugie i se wzioł. Znów po chwili polak mówi A wy cymbały nie rymujecie ja biore jabłko trzecie.i se wzioł. Znów po chwili mówi Polske wspierał Bonaparte ja biore jabłko czwarte. i wzioł. Rusek się wpienił i mówi A ****a wasza mać ja biore jabłek piac. A polak wpieniony mówi A kij wam wszystkim w dupe ja biore jabłek całą kupe. Polaka, ruska i niemca złapał diabeł, i powiedizał: - dam wam mase pieniędzy, macie mi otworzyć sklep, ze wszystkim, daje wam miesiąc czasu, jak nie, to do piekła. przychodzi po miesiącu do niemca, pyta sie o różne rzeczy, niemiec miał wszystko. Diabeł kombinuje, co t dac, zeby go do tego piekła posłac...no i mowi : -dwa kilo ni *****! - niemiec myśli, mysli: - no nie mam ! - to do piekła. idzie do ruska, wszystko miał i mowi: -dwa kilo ni *****! - ruski nie miał, i poszedł do piekła - idzie do polaka, sytuacja potwarza sie. Diabeł mowi - dwa kilo ni ***** - polak na to: - poczekaj diabeł, mam w piwnicy, bo mi sie nie zmieściło na półkach - schodzą do piwnicy, polak mowi: - diabeł widzisz cos ?? - ni *****!! - to bierz dwa kilo i spierdalaj!! Idzie Niemiec, Polak i Rusek dżunglą i nagle z krzaków wyskakuje szamanka. Niemiec i Rusek uciekli i szamanka mówi do Polaka: - Jestem szamanka z doliny kokosów, naskocz mi na pizde, nie dotykając włosów. A na to Polak: - Jestem Polak, bronię swój kraj, naskocz mi na *****, nie dotykając mych jaj. Polak,Rus i Niemiec są na zawodach pływackich. -Rus nie ma rąk -Niemiec nie ma nóg -A polak nie ma ani rak ani nóg Podchodzi do nich nich trener i mowi: -rus jak sobie poradzisz ja niemasz rąk? ~A wskocze do wody i sobie jakoś poradze -niemiec jak sobie poradzisz jak nie masz nog? ~A wskocze do wody i jakos sobie poradze -polak a ty jak sobie poradzisz jak niemasz ani rak ani nog? ~A wskocze do wody i jakos sobie poradze Rus i Niemiec jak sobie poradzili a Polak zszedl na dno.Ratownik go wyciagnal a trener mowi do niego: -A mowiles ze sobie poradzisz A polak na to: ~Zabije tego **** co mi czepek na uszy zalozyl Sorki za bledy Polak, Niemiec i Rusek lecą samolotem. Nagle Niemiec wypada, a Rusek łapie go za jaja. Trzyma, trzyma i urwały mu się jaja i spadł. Rusek mówi do Polaka: - Niemiec wypadł! - A **** z nim! - A nie, bo z nami! Niemiec Rusek i Polak wylądowali na bezludnej wyspie...... nie mieli co jeść, więc wyjedli całą roślinność na wyspie.... po kilku dniach głodówki wpadli na pomysł, że każdego dnia jeden z nich będzie musiał poświęcić kawałek swojego ciała, aby wszyscy mogli się najeść... pierwszy był Niemiec - uciął sobie nogę - wszyscy się najedli, byli zadowoleni i poszli spać... następny był Rusek, ten z kolei myśli sobie... qrwa kiepsko tak bez nogi - chodzić normalnie nie można... więc postanowił,że obetnie sobie rękę... tak też zrobił, wszyscy się najedli i byli szczęśliwi... wreszcie przyszedł czas na Polaka... ten wyciągnął penisa, a na ten widok Niemiec i Rusek bardzo się ucieszyli i zaczęli krzyczeć.... ooooo polsaka kiełbasa!!! na to Polak ździwiony spojrzał się na obu... uśmiechnął się i powiedział: Jaka tam kiełbasa, dzisiaj po jogurcie i do łóżka )) |
26.07.2004, 20:48 | #457 |
Choose your destiny
Data rejestracji: 13.07.2004
Lokalizacja: Warszawa
Posty: 493
|
Preczytaj uważnie poniższy tekst.
Dokładnie zastosuj się do podanych instrukcji. Rodzinka kupila sobie domek, ale w domku slyszeli rózne dzwieki i obawiali sie ze dom jest nawiedzony, wiec wynajeli medium. Medium stwierdzila, ze w tym domu kiedys mieszkala samotna kobieta, która kazdego dnia oczekiwala powrotu swego meza. Maz sie nigdy nie pojawil a kobieta w koncu przy tym stole zmarla. To jest zdjecie owego pokoju. Mi to zajelo okolo minuty, zeby znalezc ducha. Aby Ci to ulatwic,skoncentruj sie na stole ale nie na zadnym konkretnym punkcie. Upewnij sie, ze masz wlaczony dzwiek (bez dzwieku sie nie naprowadzisz) i ze siedzisz. ale jak wlaczysz to musisz sie dobrze przypatrzec zdjeciu i wyslyszec pewien szelest , jest on minimalny wiec daj sobie glosniki na maksa Oto adres: http://cynisk.net/whatswrong.swf/whatswrong.swf |
26.07.2004, 21:01 | #458 |
Hit me if you can!
Data rejestracji: 27.05.2002
Lokalizacja: Stolp in Pomer
Posty: 525
|
Po cholerę dajesz jeden post pod drugim. Opcja EDYTUJ się kłania, whrrrrr.......
EDIT (widzisz? to jest naprawdę łatwe....) W kawale o rymowaniu ta linijka się nie rymuje: Rusek się wpienił i mówi "A ****a wasza mać ja biore jabłek piac. " Bo zakładam że "piac" ma znaczyć pięć (5), a ****a, to jest potoczne określenie Pani lekkich obyczajów.
__________________
SajFaj.net | Hatak.pl | So say we all... Polska strona o BSG | Napisy do serialów SF | Credo
Ostatnio zmieniany przez _Neoo_ : 26.07.2004 o godz. 21:06 |
26.07.2004, 21:06 | #459 |
Merry F****** Christmas
Data rejestracji: 22.10.2002
Posty: 3,591
|
@szafran1988 - ustalilismy juz, ze nie ma limitu znakow w poscie i ze sie napewno na stronie zmiesci
wiec w czym znow problem?
__________________
|
26.07.2004, 21:29 | #460 |
Author
Zlotowicz
Data rejestracji: 29.03.2003
Lokalizacja: The World
Posty: 16,809
|
jak to w czym - 4 posty zamiast jednego - cztery wiecej na liczniku
pozatym wie ze go objedziemy - bedzie mogl zaprotestowac ze dwa razy, potem przyznac racje a potem jeszcze obiecac poprawe - i tak z jednego posta robi sie 8 - taki scenaruiusz juz nam tu zaprezentowal i to nie raz w roznych topicach jak dziennie napisze 10, poniewaz kazdy w 8 kawalkach, to juz wiemyskad ma ta liczbe pod avatarkiem no i rzeby tradycji dtalo sie zadosc |
26.07.2004, 21:33 | #461 |
gÓru
Data rejestracji: 20.12.2003
Lokalizacja: Zbąszynek
Posty: 5,983
|
A może Administracja wprowadzi, coś takiego jak na pewnym forum, Gorzala i Kizio wiedzą na jakim, że jeżeli pisze się odpowiedź pod swoim postem to ona zotaje dodana do niego.
Na cześć Nimala Ostatnio zmieniany przez gallus_anonim : 26.07.2004 o godz. 21:39 |
26.07.2004, 22:00 | #462 |
Wymiatacz
Data rejestracji: 06.06.2004
Lokalizacja: Polska
Posty: 611
|
szafran1988 może skończyłbyś wreszcie z tym sztucznym nabijaniem postów... ?
|
26.07.2004, 22:03 | #463 |
Jacoob Member
Data rejestracji: 31.08.2001
Lokalizacja: Warszawa
Posty: 762
|
http://www.wagenschenke.ch/
I bawcie się dobrze ja doszechodzę tylko do momentu kiedy zaczyna spiewać a później padam ze śmiechu około 70 metrów
__________________
Pozdrawiam Jacoob |
26.07.2004, 22:23 | #464 | |
Wymiatacz
Data rejestracji: 06.06.2004
Lokalizacja: Polska
Posty: 611
|
Cytat:
Było już kilka razy :/ |
|
27.07.2004, 08:07 | #465 | |
Formatowiec...
Data rejestracji: 03.08.2003
Lokalizacja: PO
Posty: 1,878
|
Cytat:
Lepiej żeby pisał w paru kawałkach niż w jednym poście bo wtedy byśmy się nie połapali.
__________________
"Usuń ze swojego słownika słowo problem i zastąp słowem wyzwanie. życie stanie się nagle bardziej podniecające i interesujące" Donna Watsonon |
|
|
|