![]() |
||
Nagrywarki |
Pliki |
Dyski twarde |
Recenzje |
Księgarnia |
Biosy |
Artykuły |
Nagrywanie od A do Z |
Słownik |
FAQ
|
||
|
Humor O wszystkim, co bawi i śmieszy :) |
![]() |
|
Opcje związane z dyskusją | Tryby wyświetlania |
|
![]() |
#1 | |
RESTECPA ~ SZACUKEN
Zlotowicz
Data rejestracji: 24.02.2003
Lokalizacja: śmietnik
Posty: 13,764
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
Cytat:
![]() |
|
![]() |
#ads | |
CDRinfo.pl
Reklamowiec
Data rejestracji: 29.12.2008
Lokalizacja: Sieć globalna
Wiek: 31
Posty: 1227
|
|
![]() |
![]() |
#2 |
lub po prostu Paput
Data rejestracji: 07.03.2002
Lokalizacja: Wrocław
Posty: 1,551
![]() |
Nie wiem czy było, ale umieszczam.
> > Dwa tygodnie temu były moje czterdzieste urodziny, ale jakby nikt tego nie zauważył. > > Miałem nadzieję, że rano przy śniadaniu żona złoży mi życzenia, > > może nawet będzie miała jakiś prezent .. Nie powiedziała nawet "cześć > > kochanie", nie mówiąc już o życzeniach. Myślałem, że chociaż dzieci będą > > pamiętały - ale zjadły śniadanie, nie odzywając się ani słowem. > > Kiedy jechałem do pracy, czułem się samotny i niedowartościowany. > > Jak tylko wszedłem do biura, sekretarka złożyła mi życzenia urodzinowe i od razu > > poczułem się dużo lepiej - ktoś pamiętał. Pracowałem do drugiej. Około > > drugiej sekretarka weszła i powiedziała: > > - Dzisiaj jest taki piękny dzień,w dodatku są pana urodziny, może zjemy gdzieś razem obiad? > > Zgodziłem się -to była najmilsza rzecz, jaką od rana usłyszałem. > > Poszliśmy do cudownej restauracji, zjedliśmy obiad w przyjemnej atmosferze i wypiliśmy po lampce wina. > > W drodze powrotnej do biura sekretarka powiedziała: > > - Dzisiaj jest taki piękny dzień. Czy musimy wracać do biura? > > Właściwie to nie - stwierdziłem. > > - No to chodźmy do mnie - zaproponowała . > > U niej wypilimy jeszcze po lampce koniaku, porozmawialimy chwilę, a ona zaproponowała: > > -Czy nie masz nic przeciwko temu, jeśli pójdę do sypialni przebrać się w coś wygodniejszego? > > -Jasne - zgodziłem się bez wahania. > > Poszła do sypialni, a po kilku minutach wyszła..... ...niosąc tort urodzinowy razem z moją żoną, dziećmi i teściową. > > Wszyscy śpiewali "Sto lat" . ... a ja ****a ,siedziałem na kanapie... ... w samych skarpetkach! |
![]() |
![]() |
|
|